, Wołacz ďťż

Wołacz

Niszczarka do głowy
Ago - mogę być złośliwy?


wal

(...)
A Ty, mobilek, trzymałbyś swoje chore dziecko w komórce?(...)

Podobno w języku popularnym wołacz zanika coraz bardziej, i jest zastępowany mianownikiem. Ale u rasowej profesjonalnej polonistki...
Uff, myślałam, że będzie gorzej
Masz rację, ale czasem ten wołacz wydaje mi się taki sztuczny, że zupełnie mnie nie razi jego brak.
Jak widać prawidłowość moich odruchów polonistycznych nie jest bez zarzutu. Ale to już inny wątek


Oby wszyscy byli tacy "nie bez zarzutu".
Oby nam nic nikt więcej zarzucić nie mógł.
Nawet sam Miodek opowiadał kiedyś w którymś ze swoich programów, że ktoś mu zwrócił uwagę, że rozmawiając gdzieś przy kawie popełnił głupi błąd językowy. Na co Miodek odpowiedział, że język jest tworem żywym, że w domu będąc w kapciach i szlafroku, kiedy żona pyta czy może zjeść ostatnią bułkę zdarza mu się odkrzyknąć "a weź se". Co wcale nie jest hańbą według niego, bo w szkole, na wykładzie dba o język ze względów oczywistych. Są miejsca takie, gdzie trzeba dbać o język i miejsca, gdzie można sobie pozwolić na większą swobodę. Trzeba sobie zadać pytanie, czy forum jest takim miejscem? Czy możemy Agnieszce odpuścić? Też mnie drażni jak ludzie nie używają wołacza, dlatego sam się staram go używać, żeby przynajmniej w moim najbliższym otoczeniu zarazić ludzi tą staromodną manierą. (Najbardziej nie lubię kiedy ktoś zwraca się do mnie w mianowniku. "Lucek weź to", brrr...).
Pozwolę sobie wspomnieć temat Use your English gdzie sama eMKa, nauczycielka, używała slangu uzasadniając swoje postępowanie w podobny sposób jak Miodek. Nie jesteśmy w szkole.
Tyle, jeżeli chodzi o wypowiedź na temat. (w sensie "ZACHOWANIE !!!!!!!!!!!! RODZICE POMOCY ZRÓBMY COŚ !!!") dnia Pią 15:00, 30 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
Może Administrator Lucek podzieliłby ten temat?
To dostałam już to wybaczenie?
Jasne. To była tylko mała złośliwostka

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl