TTIP Porozumienie Miedzy UE i USA (ACTA)Niszczarka do gĹowy
http://di.com.pl/m/art,48066.html
A więc siły szatana sie dwoja i troja zeby dobrac sie do wolnosci w internecie po nie udanej prubie z ACTA chociaż mało ludzi zdaje sobie z tego sprawe ale ACTA funkcjonuje i ma sie dobrze co prawda nie udało im się jej do końca wprowadzić na internet gdyż ludzoe walczyli ale ACTA funkcjonuje np w dziale leków tzn zabieranie refundacji oraz wycofywanie tanszych odpowiednikow np bayerowskiej polopiryny itp to jest działanie ACTA w internecie działa również zamykanie wszystkich większych serwerowni darmowych przesyłania plikow to również ACTA. Teraz chca zeby to bylo oficjalnie pod inna nazwa nawet jeżeli ludzie wyjda znowu na ulice obawiam sie ze dochodzomy do tego momentu w którym wladza przestanie udawać że sie nas pyta czy chcemy i się przejmuje naszym zadaniem tylko uzyja siły. . Z blogu kefir2010.wordpress Stało się to, o czym mówiłem od dawna. Unia Europejska, będąca spadkobiercą narodowych socjalistów z III Rzeszy, szykuje nową ustawę. Jest to TTIP, czyli ACTA w wersji 2.0, zawierająca wiele rozwiązań, które oznaczają formalny koniec i tak już szczątkowej anonimowości i prywatności w internecie. Od tej pory będą obowiązywały “internetowe dowody osobiste” które automatycznie będą udostępniać nasze dane osobowe (imię i nazwisko, adres i prawdopodobnie inne) wszystkim serwisom, na których będziemy się rejestrować. Czyli: portalom społecznościowym, forom na dużych portalach, forom tematycznym, a przede wszystkim: w serwisach blogowych i innych. Jakie są z tego zagrożenia? Przede wszystkim są zagrożenia stricte terrorystyczne. Gdy napiszesz komentarz w stylu: “jebać łódzki widzew” – ściągniesz na siebie realne zagrożenie. Pod Twoim komentarzem na forum, na portalu społecznościowym, na blogu, będzie widniało Twoje imię i nazwisko, a także adres zamieszkania. Prawdopodobieństwo, że łysole z widzewa zaczają się na Ciebie przed klatką schodową, będzie realne. To oczywiście tylko przykład. Innym zagrożeniem są procesy sądowe. Byle korporacja będzie miała Twoje dane na tacy i po komentarzu, że np jakaś korporacja postępuje nieetycznie, pozew gotowy. Będzie to oznaczało dyktat korporacji jak i polskich <byznesmen> którzy będą praktycznie nietykalni. Pokazowe procesy sądowe szybko uciszą niepokornych. Nowa ustawa nad którą debatuje Unia Europejska, oznacza także koniec mediów alternatywnych. Media te istnieć będą w bardzo ograniczonym zakresie, na portalach które serwery mają i tak na terenie III RP. Wielu autorów, którzy wypowiadali się anonimowo, po prostu przestanie publikować. W pozostałych przypadkach powstaną jakieś nowe formy slangu (już takie są, np pisanie na portalach: “Eskimosi” zamiast: “żydzi”), no i ton zostanie radykalnie złagodzony. Oczywiście na korzyść języka politycznej poprawności. Pracodawca, zarówno obecny, jak i ten potencjalny – będzie miał Twoje niepoprawne wypowiedzi jak na dłoni. Możesz wtedy pewnego dnia usłyszeć: “Kowalski, wylatujesz za popieranie nielubianej przeze mnie partii politycznej!”. W korporacjach powszechna praktyką jest instalowanie na firmowych komputerach oprogramowania szpiegowskiego, i czytania prywatnych e-maili i innych wiadomości. Dziś w USA pracownicy którzy nie mają konta na facebooku z pełnym kompletem danych, dużo rzadziej są zatrudniani, bo korporacja nie może śledzić ich życia prywatnego. Kolejne zagrożenie to także terroryzm – napiszesz jakiś komentarz na forum, np że nie lubisz homoseksualistów, albo że denerwują Cię motocykliści – i wtedy ewentualny szaleniec, bądź organizacja polityczna, czytający takie fora, ma komplet danych o Tobie, ew może Ci złożyć wizytę. Psycholi dziś nie brakuje.. Umożliwi to także szeroką inwigilację korporacjom, służbom, rządom, czy korporacjom – zbieranie różnego rodzaju wrażliwych danych. Obecnie mnóstwo podmiotów to robi, tylko nie ma na razie narzędzia przyporządkowujące np wyniki wyszukiwania w internecie do konkretnego nazwiska. Wyobraź sobie także, że gdzieś na mało znanym, zagranicznym forum napisałeś bardzo niepoprawny politycznie komentarz. Ktoś, jakiś “internetowy łowca głów” to wychwycił, potem odnalazł w wyszukiwarkach Twoje pozostałe komentarze, i teraz składa Ci propozycję. Typu: “zapłać mi 100.000 złotych, albo doniosę do władz i spędzisz co najmniej 2 lata za kratkami”. Możliwości stalkingu i terroryzowania innych są tu praktycznie nieograniczone. obejdziemy i to. Serwery rejstrowane za granicą na słupa + logowanie przez sieć TOR od razu przychodzi mi na myśl. Polskie służby już mają sprzęt do infiltracji TORa Jak to możliwe? Jest jakiś inny sposób poza monitorowaniem węzłów końcowych, które sami postawią? |
Podstrony
|