,
szampon może być trucizną...Niszczarka do gĹowy
Większość z nas zdecydowanie lubi mocno pieniące się szampony. Zazwyczaj pięknie pachną i dają poczucie komfortu, ponieważ naiwnie sądzimy, że im więcej piany, tym lepszy efekt mycia. W rzeczywistości jednak, takie szampony tworzą jedynie złudzenie skuteczności. Przyczyną obfitej piany na naszej głowie jest kolejny, bardzo popularny i tani, związek chemiczny zwany w skrócie SLS (laurylosiarczan sodu). Jako bardzo tania substancja, jest również masowo wykorzystywany w detergentach do mycia podłóg, odtłuszczania silników oraz płynach dla myjni samochodowych. Na skórę natomiast działa drażniąco, wywołując uczucie swędzenia, pieczenia a niekiedy prowadzi nawet do wypadania włosów. Myjąc głowę nie jesteś nawet świadomy, że w rzeczywistości uszkadza on twoje włosy.
Niestety, to nie efekt kosmetyczny jest tutaj największym problemem. Powagi sytuacji nadaje fakt, że SLS osadza się na skórze i w mieszkach włosowych. Nasz organizm nie jest w stanie sam pozbyć się tej chemicznej toksyny więc, pozostaje ona w tkankach skóry. Z biegiem czasu natomiast, substancja ta zaczyna przenikać do serca, wątroby, płuc i mózgu. Jak prawdziwa trucizna, stopniowo wyniszcza nasz organizm. Co gorsze, niektóre z szamponów siarczanowych (SLS), zawierają również substancje rakotwórcze. Nie trudno zgadnąć, że nawet ich śladowe ilości, odkładając się w organizmie przez wiele lat, mogą doprowadzić do tragedii. Najlepszym sposobem, aby uniknąć takiego zagrożenia, jest korzystanie wyłącznie z naturalnych, organicznych produktów i kosmetyków. Być może nie wszystkie będą tak mocno się pieniły i pachniały, jak te syntetyczne, ale używając ich na pewno nie będziemy musieli obawiać się o własne zdrowie. http://faktydlazdrowia.pl/czy-wiesz-ze-twoj-szampon-to-trucizna/ http://finanse.wp.pl/kat,1033803,title,Znany-szampon-szkodzi-dzieciom,wid,13973661,wiadomosc.html?ticaid=1113af DOMOWY SZAMPON Wielbicielki (i wielbiciele) kosmetyków naturalnych na pewno docenią szampony domowej roboty. Jeśli macie już dość chemii zawartej w kosmetykach, straciłyście zaufanie do nich, albo po prostu chcecie samodzielnie poeksperymentować możecie przygotować własny szampon na bazie składników, które zdobędziecie bez większych problemów. Ba! Niektóre z nich może macie nawet w lodówce lub na półeczce z przyprawami. Cóż pozostaje? Przystąpić do eksperymentów. Oto co będzie potrzebne: mydło kastylijskie (bądź dowolne jak najbardziej naturalne mydło pozbawione chemicznych dodatków, możesz też wykorzystać płatki mydlane), woda destylowana, zioła i składniki, o których opowiem nieco później (w zależności od efektów, jakie chcesz uzyskać), oliwa z oliwek lub olejki jojoba, migdałowy, z orzeszków makadamii, olejki eteryczne (np. lawendowy lub z drzewa herbacianego). Olejki nie są niezbędne, ale dzięki nim zyskasz efekt lepszego nawilżenia, ponadto olejki eteryczne dobrze wpływają na kondycję włosów. Naturalny szampon z dowolnych ziół szamponNajpierw przygotuj napary z ziół, których chcesz użyć do pielęgnacji włosów (pokrzywa, rozmaryn, rumianek itp. o właściwościach poszczególnych ziół przeczytasz w poście Natura dla włosów). Przygotuj napar z 10 g ziół zalanych dwiema szklankami wrzątku. Po zalaniu wrzątkiem naczynie przykryj i odstaw na 30 minut. Następnie odcedź napar. Dodaj do niego 100g mydła kastylijskiego (lub marsylskiego, ewentualnie dowolnego innego zamiennika), jeśli mydło nie chce się rozpuścić całość lekko podgrzej. Mieszaninę wystudź, dodaj około łyżeczki (nie więcej) oleju i po kropelce wybranych przez siebie olejków eterycznych. Całość bardzo dokładnie wymieszaj. Wstaw do lodówki i używaj , ale nie dłużej niż tydzień. Po tym czasie szampon należy wyrzucić i przygotować nową miksturę do pielęgnacji włosów. Wariacje na temat naturalnych szamponów Poniżej kilka propozycji szamponów do zadań specjalnych. Na początek coś na wzmocnienie, czyli: Szampon z jajek Dostarcza włosom niezbędnych aminokwasów siarkowych, wzmacnia i kondycjonuje je. Potrzebne są: 1 jajo, 1 łyżka startego mydła lub płatków mydlanych, 1 łyżeczka soku z cytryny i 1 łyżeczka oliwy z oliwek. Zacznij od ubicia jajka przy pomocy miksera. Stopniowo do ubijanego jaja dodawaj pozostałe składniki. Miksuj aż do uzyskania mikstury o jednolitej konsystencji. Szampon wstaw do lodówki, użyj następnego dnia. To propozycja idealna dla włosów suchych, choć i właścicielki włosów normalnych i tłustych z powodzeniem mogą go używać w ramach kondycjonowania i wzmacniania czupryny. Naturalny szampon na porost włosów To szampon z rozmarynu. Do jego sporządzenia potrzebujesz 1/4 filiżanki rozmarynu (świeżego lub z apteki), 1 szklanki wody (najlepiej destylowanej), 1/2 filiżanki dowolnego szamponu z jak najmniejszą ilością dodatków “uszlachetniających”, od 2 do 4 kropelek olejku rozmarynowego. Przegotuj wodę i wrzuć do niej rozmaryn, a następnie gotuj go przez kwadrans na niewielkim ogniu. Po kwadransie odcedź napar i wymieszaj go z przygotowanym wcześniej szamponem. Do mieszanki dodaj olejek rozmarynowy, całość dokładnie wymieszaj. Miksturę możesz stosować na co dzień, tak jak zwykły szampon. Butelkę przechowuj w lodówce nie dłużej niż trzy miesiące. Jeśli jej nie zużyjesz po tym czasie wyrzuć ją. Pamiętaj, że rozmaryn może przyciemnić twój naturalny kolor włosów. Jeśli jesteś blondynką i zależy ci na zachowaniu aktualnego odcienia włosów nie powinnaś w ogóle stosować rozmarynu. Naturalny szampon dla blondynki To szampon na bazie rumianku z dodatkiem korzenia mydlnicy lekarskiej. Potrzebujesz 4 torebki rumianku, 1 łyżkę pokruszonego korzenia mydlnicy, 1/2 łyżki gliceryny i 300 ml (szklankę plus 1/5 szklanki) wody destylowanej. Wodę zagotuj, wrzuć do niej mydlnicę, na wolnym ogniu gotuj całość przez ok. 20 minut. Zdejmij miksturę z ognia i wrzuć do niej rumianek. Parz go przez 10 minut, a następnie odcedź. Płyn pozostaw do ostygnięcia po czym wymieszaj go z gliceryną do uzyskania jednolitej konsystencji. Szampon przechowuj w lodówce około tygodnia, nie dłużej. Jak widać przyrządzanie szamponów domowej roboty wcale nie należy do zadań wymagających jakichś szczególnych umiejętności. Nie absorbuje też zanadto czasu. Warto poeksperymentować? Chyba tak. Jeśli się zniechęcisz zawsze możesz kupić typowy, kosmetyczny szampon naturalny o znacznie dłuższym terminie przydatności do użycia. http://w-spodnicy.ofeminin.pl/Tekst/Uroda-domowe-sposoby/530272,1,Szampony--domowe-szampony--dobre-szampony.html http://szampony.net.pl/2011/01/09/naturalne-szampony-domowej-roboty/ |
Podstrony
|