Sens prawdziwej religiiNiszczarka do gĹowy
Micheasza 6
Z czym mam wystąpić przed Panem, pokłonić się Bogu Najwyższemu? Czy mam wystąpić przed nim z całopaleniami, z rocznymi cielętami? (7) Czy Pan ma upodobanie w tysiącach baranów, w dziesiątkach tysięcy strumieni oliwy? Czy mam dać swojego pierworodnego za swoje przestępstwo, własne dziecko na oczyszczenie mojego grzechu? 8 Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem Wypełnianie prawa dla mnie to okazywanie miłości do Boga -1 najważniejsze przykazanie (dzięki jego prawu wiem co jest ohydą dla mego Boga a co jest miłe ) Okazywał miłość bratnia -2 najważniejsze przykazanie Słowa Micheasza korespondują z nauczaniem Isusa , Co myślicie? Sensem wiary jest przyjmowanie zasad które stawia nam Bóg. Musimy iść za Chrystusem, bo ludziom potrzebne są autorytety, a inne mogą nas ściągnąć na złą stronę. Nasza czystość od grzechów ma być wyrażeniem miłości do Boga. Na dobry początek polecam nie czcić obrazu bestii - telewizji i internetu, wirtualnych obrazów środków przekazów, czy też radia. W dzisiejszych czasach podstawą jest odcięcie się od środków masowego przekazu, by podążać za Chrystusem. Sensem wiary jest uczynienie z ludzi istot czystych, wolnych od grzechu. Od początku tak było. Po to Bóg dał ludziom mesjasza za którym mają podążać by dojść do niego. Chrystus jako mesjasz zmył z nas grzech pierworodny byśmy mogli dojść do tej czystości, ale najpierw musimy zaakceptować jego i iść za nim. Na tym polega wiara, bo religia jest tylko słowem określającym system wierzeń, który może zostać wypaczony przez nasienie węża. Dobra wiara jest tylko jedna, wiara w Boga Ojca i mesjasza Chrystusa, prowadzącego nas do Ojca. Chrystus jako mesjasz zmył z nas grzech pierworodny byśmy mogli dojść do tej czystości, ale najpierw musimy zaakceptować jego i iść za nim. Chwila. To jak to wkońcu jest? W Ewangelii Mateusza napisano, iż Chrystus zbawi swój lud od jego grzechów. Mowa jest zatem o grzechach popełnianych tu i teraz aktualnie. No a inne pogłoski mówią, że Chrystus był ofiarą za Adama. Jak to wkońcu jest? Chrystus umarł za Adama, czy za nasze aktualne grzechy? hm... no jak podajesz cytat to z sensem -kazdy grzeszy ja ty Doda itp czy daje mi to furtke do odrzucenia przykazan? czy Chrystus usunal przykazania czy dopelnil ? ja nikomu nie kazde prezstrzegac prawa na zasadach faryzeuszy ale w oparciu o milosc Chrystusowa przykazania dane sa dla naszego szczescia dawid nazywa je prawem ktory daje wolnosc spojrz na najprostrzy temat osoby na tym forum nie umieja wspolnie ustalic funkcji kobiety w spoleczenstwie a co z reszta ? Rozum mi podpowiada, że Chrystus nie umarł za nasze grzechy tu i teraz, bo logicznie rzecz biorąc, mógłbym chodzić i zabijać i miałbym gwarantowane zbawienie. W takiej sytuacji obstawiam, że był ofiarą za Adama. No ale dlaczego w takim razie Biblia mówi, żę umrze za grzechy swojego ludu? Znowu zmanipulowany fragment? Chrystus umarł za wszystkie grzechy ludzi zbawionych, czy popełnionych tu i teraz czy gdzieś i kiedyś jest nieistotne. Gdybyś chodził i zabijał mógłbyś poważnie zachwiać swoje szanse na zbawienie;) |
Podstrony
|