Oniemiałem z zachwytuNiszczarka do gĹowy
Szczęka mi opadła, no w szoku jestem.
https://www.youtube.com/watch?v=2a3Awcx7__M Bolek Maciaszczyk jest arcymistrzem!!! Nie znam człowieka, ale wielki, wielki szacun. Boskie!!! https://www.facebook.com/bolek.maciaszczyk/media_set?set=a.609462495778345.1073741838.100001438015344&type=3 niestety dla fejsbukowców tylko dostępne te zdjęcia.  No ale facet jest niesamowitym fachowcem. U mnie taki jeden pistolet leży na półce na dole, a drugi na górze. Nie zauważyłeś Grego, bo byłeś zajęty ratowaniem przepiora spadającego ze schodów w jednym klapku. To zacna broń Polaków okupujących Krym i z nudów się pojedynkujących. To nie para pojedynkowa. To rajtarskie puffery. Z takich grzmieli faceci pod Kircholmem i Parkanami. Wierzę Ci Grego na słowo. Żołnierz z Ciebie, prawda? Jak mnie jeszcze raz nawiedzisz to pistolety będą w sam raz, nie żadne rajtarskie puffery. Niemniej dobrze że nie zauważyłem Twoich pistoletów, bo jeszcze byśmy się wysadzili jak szwedzka kolubryna  W każdym razie jak już sobie w łeb palić to z klasą. Taki puffer to niewątpliwie najwyższa półka. Nawiązując do moich wczorajszych "pufferowych" zachwytów parę słów o konstrukcjach współczesnych. http://www.defence24.pl/news_otwarcie-fabryki-broni-w-radomiu-ragun-i-msbs-oficjalna-premiera Ot i broń współczesna. Aramidowe wytłoczki, do tego parę sprężyn z walcowanej stali, trochę wstawek metalowych tu i tam i powstaje cuś a la wiertarka bosh made in China. Oczywiście tak to się robi, dzięki temu produkt jest lżejszy, mniej rdzewny, bardziej trendy. Ale dla mnie to paskudztwo. Ja jestem trochę majsterklepka ( Przepiór wie co mam na myśli) Popełniłem w życiu trochę dziwnych rzeczy, nie mam powodu do kompleksów na punkcie techniki. Ale jak widzę czarnoprochowce, drewno i stal, piryt i ołów, żadnego plastiku. W przypadku tych kołowych pufferów, mamy jeszcze rękę mistrza. No no, to jest to co Gregi lubią najbardziej. Można to nazwać kultura techniczną, można i duszą. Ehh... https://www.youtube.com/watch?v=nJ7Sg_izbUI Ehhh piękna robota.  ,,Niemniej dobrze że nie zauważyłem Twoich pistoletów, bo jeszcze byśmy się wysadzili jak szwedzka kolubryna” Faktycznie mogłeś nie zauważyć, bo komoda wtedy była w renowacji, giwera gdzieś w garażu, ale już wróciła na swoje miejsce. Szkoda, że to replika, ale lepszy rydz…………..  Twój pistolet to zdaje się skałkowy. Bolka jest z zamkiem kołowym. Historycznie patrząc starszym ale doskonalszym. Zamek skałkowy wyparł kołowy z racji niższej ceny. Był bardziej awaryjny, bo lubi w nim pękać ten finezyjny, esowaty kurek.W przypadku zamka kołowego można by się za to czepiać ergonomii. Wymagał użycia zewnętrznego przyrządu, tego klucza widocznego na filmie Bolka. Ponadto żeby go odbezpieczyć potrzeba było obu rąk. Zamek skałkowy zabezpiecza się i odbezpiecza kciukiem prawej ręki. Ale i tak kołowy mi się bardziej podoba. Co prawda przy strzelaniu konno ( a puffer to broń jazdy) obsługa jedną ręką to istotna zaleta.  Temat do przemyślenia. |
Podstrony
|