,
Olejarka samoróbka?Niszczarka do gĹowy
Żeby nie było szukałem i są fajne tematy na forum ale o samoróbce nie widziałem Ktoś może taką skonstruował? Chodzi mi taka myśl po głowie pewne koncepcje mam ale może ktoś coś ciekawego powie javascript:emoticon('')
Daj sobie spokój z takimi wynalazkami, posmarujesz co 300-500 km i bedzie git. No, chyba, ze lubisz miec wszystko upierdolone z oleju,a z tym wynalazkiem napewno nie bedzie to tylko felga. Znajomy to sciagnal jak zobaczyl, ze jego dainese racing white jest teraz dalmatyńczykiem ^^ A wcale się z Tobą Dominik nie zgodzę.Prawda chlapie, na początku trzeba dużo czasu poświęcić żeby dobrze wyregulować i później jest tylko lepiej.Coś takiego skonstruowałem w ZX6R i problemów nie było. Zapewne znajdzie się ktoś przeciwny wynalazkowi jak dla mnie spełnił swoje zadanie... http://www.lopteam.pun.pl/viewtopic.php?id=29 dnia Nie 10:07, 27 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz Może tak jak mówisz, kwestia regulacji, nie mniej jednak widziałem znajomego ciuszki i mnie to zniechęciło, tym bardziej, ze postawic zetke na stojak to robota na dwie minuty - dla mnie żaden problem. Ps, nie pamiętam na tą chwilę, ale całkiem możliwe, że nie miał oslony lancucha, bo kombinowal z zebatkami i prawdopodobnie to było przyczyną dnia Nie 10:48, 27 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz Tak jak Ulok pisze, wszystko to kwestia odpowiedniego wyregulowania, a jest to bardzo wygodne, kumpel ma w R1 i spełnia funkcję w 100% A ja mogę powiedzieć więcej bo sam taka zrobiłem już kilka tras zaliczyłem i problemu nie ma, na początku jak z olejem przesadziłem to fakt aż osłonka ciekła ;P ale teraz sama przyjemność z jazdy mam parę zdjęć z pracy i mniej więcej koszty mogę się podzielić informacjami może jutro jak chwilę znajdę to opiszę. Koszt wszystkiego około 100zł Jakbyś mógł podesłać byłbym wdzięczny każdy mod w moto to sama frajda A wiec zacząłem od zakupu sterownika. Znalazlem go na alledrogo od pana Grzegorza, który ma różne rodzaje ale ten był najlepszy i w sumie dedykowany do tego. Sterowany jest poprzez czasy ktore można dowolnie ustawic, trzeba tylko miernikiem spradzić jak jest sterowany plusem czy minusem na neutralu i na biegu i mówimy mu co i jak. Za pare dni mamy paczuszke i działa jak trzeba. Ma też dodatkowo opcje odłaczania jak jestesmy na "luzie". Oto on. cena jego to około 50 zł http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a3d043195c54fbe.html do tego potrzebujemy jeszcze jakiś metr przewodów 6 i 4. Koszt to jakieś 3zł chyba, ale zależy co z czym będziemy łączyć. Ja jako podajnik na lancuch wybrałem rurkę miedzianą hamulcową ale w przyszlości może czymś zastąpie. Zawór paliwowy stosowany czesto do odciecia paliwa w starszych instalacjach LPG, też z alledrogo około 40zł plus zbiorniczek do płynu hamlucowego z ciągnika Ursus c360 za 2.50ZŁ w sklepie rolniczym i oczywisćie parę tretytek oraz do tego kilka przewodów. W moim przypadku podłączyłem sie do swiateł postojowych wiec włącza się automatycznie a jak stoi na "luzie" to poprzez wpięcie się przy czujniku. Gdy sie rozgrzewa to nie kapie, a jak ruszę to po chwili podaje olej na łańcuch. Po tak krótkim dystansie (około 500km) nie mogę powiedzieć o zużyciu ale wygoda jest. Oleju nie musiałem dolewać jeszcze. Łańcuch w dotyku jest cały czas naoliwiony i na taki wyglada. Olej jaki używam to Hipol 80w90 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eae900d9100b8e01.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e8f4a4b7e9894e6e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68197c9fd2eaf748.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/875baa650a0718c0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8dd5fde3008777af.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40b11e6e45f0dca5.html Po kolejnych 300 km nawet częściowo w deszczu łańcuch jest wciąż dobrze naoliwiony a opona nie była wcale mokra od oleju zastanawiam się tylko nad zastosowaniem |
Podstrony
|