,
Nowa chronologia, czyli dodane 300 lat historii.Niszczarka do gĹowy
Całe 295 lat wczesnego średniowiecza zostało wynalezione, twierdzi Dr. Illig. Według przeprowadzonych przez niego badań, ów wymyślony okres obejmował czas od września 614 do sierpnia 911. Źródło - http://www.tezlav-von-roya.com/cesarz.html Rosjanie także mają spore wątpliwości odnośnie znanych nam czasów historycznych. http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowa_chronologia_%28Fomienko%29 Osobiście wyniuchałem link do forum, na którym trzy lata temu toczyła się nieco zawzięta dyskusja na temat zaginionych lat. http://www.abovetopsecret.com/forum/thread591341/pg1 [EN] Znalazłem tak kilka ciekawych linków ale nie znalazłem wyjaśnienia przyczyny zaginięcia tego okresu czasu. Co prawda nazistowskie Niemcy zaistniały po Rzymie, około 1700 lat. Dlaczego tak długo??? Niekoniecznie "tak" długo Brakujące 300 lat Wziąłem to stąd i sam nie wiem, wydaje się prawdopodobne: http://kodczasu.pl/viewtopic.php?t=476 "I będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył świętych Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego moc aż do czasu i dwóch czasów i pół czasu." I jak tu poskładać te czasy? Na pierwszy rzut okiem na kolejny spisek czy teorię od razu nam sugeruje, ze to raczej jest absolutnie niemożliwe. Gdybyśmy nie wiedzieli tego, co już wiemy, to z pewnością otrzepalibyśmy się po takim temacie i bez większego zainteresowania wzruszylibyśmy ramionami oraz pomaszerowalibyśmy dalej. Ale... za dużo wiemy, aby takie sygnały z kilku różnych źródeł zignorować. Przede wszystkim wiemy, że władzę nad światem sprawuje szatan, ojciec kłamstwa. Władza ta jest podzielona przez niego pomiędzy Nefilimów i ich hybrydy. Wiemy także, że media i nauka, w szczególności NASA to główne źródła kłamstw autorstwa hybryd. Przykład. Dzisiejsza historia świata jest tak zakłamana, że w oficjalnych mediach nie znajdziesz prawidłowej odpowiedzi na temat celów współczesnych wojen oraz rzeczywistych przyczyn, a także ilości ofiar. Także historia ostatniego stulecia okazuje się niemal zupełnym fałszem w oczach... oficjalnej nauki czy historyków współczesnych. Nie byliśmy na księżycu i zdecydowana większość informacji, które docierają do nas z mediów to otwarte kłamstwa. Szczepienia na grypę, zatruwanie pożywienia, medycyna, teorie, jak ewolucji czy wielkiego wybuchu, heliocentryzm. Klasyczny przykład wydarzeń wrześniowych w USA - 9/11 - same kłamstwa. Zniekształcono nam także Biblie i szatańscy wybrańcy - hybrydy upadłych aniołów kontrolują najważniejsze pozycje w każdej formalnej religii. Mówiąc otwarcie - żyjemy w totalnym potopie kłamstw! Czy historia świata jest wyjątkiem? Trzeba być wyjątkowo naiwnym, aby uwierzyć, że Nefilimowie i hybrydy, czyli elity przeszłych wieków podawały nam prawdę. Już powyższe rozumowanie daje nam poważną pożywkę do przemyślenia. Posłużę się absurdem australijskim, ukazującym niezwykła głupotę Australijczyków oraz manipulacje ludzi czy raczej hybrydów poza kulisami polityki. Kilka lat temu w 'demo(n)kratycznych wyborach Australijczycy wybrali Kevina Rudda jako premiera Australii. Kilka miesięcy później jacyś wpływowi ludzie w jedną noc usunęli Rudda i w jego miejsce postawiono dwie kandydatury. 'Zagłosowano' na Julię Gillard i ona objęła urząd. Nikt nie zapytał, kto miał autorytet usunięcia Premiera. Nie wiadomo do dzisiaj - dlaczego go usunięto. Podejrzewam, że nie chciał się zgodzić na wprowadzenie podatku od ocieplenia. Julia zapowiedziała stanowczo, że tego podatku nie wprowadzi. Kłamała i podatek wprowadziła. Teraz zbliżają się wybory i partia Julii nie ma szansy na wygranie - Australijczycy nienawidzą jej! Kilka sprytnych posunięć i Kevi Rudd znowu jest na szczycie władzy. Chwileczkę... człowiek, którego odsunięto od władzy w jedną noc, ponieważ był za głupi, aby rządzić i teraz jest on z powrotem? Czyżby zmądrzał? Posunięcie jest ciekawe. Jego przeciwnik z partii liberałów nie podoba się większości a Rudd ma sympatie z powodu brzydkiego potraktowania. Teraz wystarczy, aby obniżył ceny paliwa na kilka miesięcy i wybory ma wygrane. Miesiąc później nefilimowie rządzący tym krajem faktycznie z powrotem wsadzą Julię Gillard ponieważ... Rudd będzie powtarzał te same 'błędy'. I kto będzie w stanie temu zapobiec? Stosunek polskiego rządu do morderstwa w Smoleńsku posiada niemal identyczny wymiar. Kto będzie spisywał historię tych wydarzeń? Ktoś od nich. Czy napisze się PRAWDĘ? Nie bądźmy naiwni. Wracając do sfałszowanej historii... nie czytałem nigdzie o motywach owych fałszerstw. A motywy są raczej proste. Czy wiemy wiele o Etruskach? Czy wiemy wiele o pochodzeniu Słowian? http://www.youtube.com/watch?v=HO6DJ76_ANs http://pl.wikipedia.org/wiki/Etruskowie Skąd się wzięła rasa białych na całym kontynencie europejskim? W jaki sposób Słowianie podbili tyle narodów? Jeżeli Słowianie czy też rasa białych to zaginione 10 pokoleń Izraela, to staje sie nagle zrozumiałe, dlaczego ktoś chciałby fałszować historię. Jeżeli nami rządzą od wieków potomkowie Nefilimów, wrogowie Boga , Biblii i Prawdy, to mamy aż nadto powodów i dowodów na to, że historia została poważnie zafałszowana. W tamtych czasach dzieła historyczne czy kroniki były pisane tylko i wyłącznie przez ludzi nefilimskiej elity. Dopiero w dzisiejszych czasach w dobie Internetu każdy może pisać na Internecie i wielu może to sprawdzić, ponieważ umieją pisać i czytać. Historia Polski zaczyna się od roku 966. Gdzie Polacy byli wcześniej? Bardzo niewiele o tym wiemy, ale... bardzo wiele wiemy o czasach Chrystusa! Dlatego warto zająć się także tym tematem, ponieważ nigdy nie wiadomo, co jeszcze znajdziemy. Tutaj nie pasuję jedna zasadnicza rzecz. Przecież, jeśli te 300 lat nie istnieje, to oznaczałoby , że każdy papież wtedy nie istniał, islam nie istniał itd. itd. Zgodziłbym się, że Karol Wielki nie istniał, ale żeby 300 lat... To jest dopiero początek tematu. Już wiemy, że w tamtym okresie masowo fałszowano dokumenty. Czy rzeczywiście dodano 300 lat? A może po prostu coś się w tych latach działo i te wydarzenia się przed nami skrzętnie ukrywa. Można zaobserwować pewna regułę w rozpowszechnianiu błędnych teorii. Często dodaje się kłamstwo do prawdy, aby prawdę zniszczyć. Tak nam dodano listy Pawła i w podobny sposób funkcjonują niemal wszyscy fałszywi poszukiwacze prawdy. Szukając materiałów o hybrydach i Nefilimach natychmiast spotykamy Davida Icke, który jest znany z tego, że ma kontakty z duchem, który mu ujawnia pewne informacje. I David rozpowszechnia informacje o Nefilimach jako reptylianach, niezmieniających kształty. Prawda najprawdopodobniej wymieszana z kłamstwem i skutecznie ja zagłuszająca. Być może w tym przypadku nie dodano 300 lat, ale je całkowicie sfabrykowano, ponieważ na ziemi działy się jakieś niezwykłe rzeczy, które elita chce za wszelka cenę przed nami ukryć. Nie mówię, ze jest tak czy inaczej, ale przedstawiam punkty widzenia, które moim zdaniem mają wiele elementów wiarygodnych. Zacznijmy więc szukać i z pewnością znajdziemy znacznie więcej. A co znajdziemy, to się okaże! Wygląda na to, ze kalendarz przez większość historii cechował się dowolnością i kto tylko do władzy się dorwał wprowadzał korzystne dla siebie zmiany. Naszą polską historię po prostu zniszczono. Oznacza to, że nasza historia bardzo komuś (Watykanowi) przeszkadzała. Wynaradawiania Polaków zaczęło się długo przed zaborami. "Właśnie mija 15 lat od czasu kontrowersyjnej publikacji "Wer hat an der Uhr gedreht" ("Kto popchnął zegar?") autorstwa niemieckiego germanisty Heriberta Illiga. Książka traktuje o wielkim spisku, jakiego mieli się dopuścić Cesarz Rzymski Narodu Niemieckiego - Otton III, papież Sylwester II i Cesarz Bizantyjski Konstantyn VII Porfirogeneta, dokonując rzekomego niemal 300 letniego "skoku w przyszłość". Uczony twierdzi, że państwowe archiwa (niemieckie, czy wszystkie?) zawierają lukę od września 614 do sierpnia 911 r. Dowodzi, że nie ma żadnych autentycznych zapisów z tamtego okresu, co ma potwierdzać datowanie metodą węglową, a z mroków wczesnego średniowiecza wyłaniają się nieliczne dające się chronologicznie ustawić opisy i kroniki. Te jednak zdają się mieć wyjątkowo mityczny charakter. Illing uważa, że klasztorne biblioteki noszą ślady dziś nie do pomyślenia fałszerstw. Poza tym stosowanie w dokumentach wyrażenia "Anno Domini" (Roku Pańskiego) stało się powszechne dopiero od XIV wieku, kiedy to po raz pierwszy papież użył owego sformułowania w oficjalnym piśmie Również w architekturze trudno się doszukiwać zabytków z tamtego okresu. Choćby kaplica w Aachen, datowana na rok 800, wywołuje spory wśród znawców tematu. Autor przestudiował m.in. gregoriańską reformę kalendarzową, z 1582, która miała na celu skorygowanie kalendarza od czasów Cezara. Doszukał się tu "niewielkich" kilkudniowych manipulacji. Np. w XVI w. nie wiadomo z jakiego powodu miano dołożyć 10 dni. Oddano też cześć Juliuszowi Cezarowi skracając nieatrakcyjny luty o 1 dzień na korzyść lipca (July). Podobnie uczyniono z sierpniem (August), również na cześć cesarza. Podobno także w Koranie doszukamy się informacji o brakujących 300 latach. Zyskać miał oczywiście Kościół Katolicki (ziemia), ale i Otton. Przyjęcie z ręki papieża cesarskiej korony w 1000 r., u progu tzw. Dnia Siódmego miało przydać wydarzeniu mistycznego charakteru, rozpoczynając przygotowania do Dnia Sądu Ostatecznego. (sic!) I chyba rzeczywiście może być to prawdą, biorąc pod uwagę choćby "fakty", jakich uczymy się w szkołach. Czasy Karola Wielkiego stanowią tu najlepszą ilustrację, od którego Otton wywodził swoje korzenie. Wcześniejsza epoka Cesarstwa Rzymskiego jest doskonale udokumentowana. Podpierają ją setki dat i nazwisk. Tymczasem czasy Karola Wielkiego jawią się raczej jako baśnie lub sagi, niż sumienne kronikarskie relacje. Najbardziej absurdalny jest "przekaz" ze zjazdu szlachty, gdzie Karol otrzymaną w prezencie od Kalifa włócznią ciska w kierunku Bizancjum. Włócznia dolatuje do Konstantynopola, trafia w kopułę Hagia Sofia i posłusznie wraca do rąk władcy. (sic!) Taki wyczyn jasno mówił, kto tu jest szefem i kto dzięki swemu heroizmowi rzucił na kolana całą barbarzyńską Europę. Całą mistyfikację miał ułatwić fakt, że tylko nieliczni trudnili się rachubą czasu, a do roku 525 posługiwano się rachubą dioklecjańską (Dionysius Exiguus), bardzo niedokładną, gdzie za datę 0 przyjęto założenie Rzymu w 753 r. p.n.e. Ostatecznie czas pomógł Cesarzowi Ottonowi III uciszyć antagonistów. Nie obyto się jednak bez błędów. Mauretańska Andaluzja - kraj pełen przepychu z ulicznymi latarniami włącznie nie znajduje uzasadnienia w doniesieniach archeologicznych z tamtych czasów. Dopiero odkrycia datowane na 950 r. można odnieść do tych relacji. Gdyby twierdzenia Illinga uznać za wiarygodne, należałoby się zastanowić nad genezą powstania państwa Polskiego. Wszak to zachodni kronikarze są autorami najwcześniejszych kronik. Niezależnie od opinii autora trudno doszukiwać się odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie dysponujemy relacjami naszych rodzimych autorów. Czy nie należy postawić tezy, że historię powstania naszego państwa sfałszowano, niszcząc dokumenty Polan czy Wiślan? Czy nasze ziemie nie należały do strefy wpływów obrządku bizantyjskiego, a zatarcie najwcześniejszej historii miałoby być karą za nieprawomyślność? Jaka była rzeczywista przyczyna wizyty Ottona III w Polsce w 1000 r. Pytań z pewnością jest wiele, jednak są one nonkonformistyczne i nie ma co chyba oczekiwać odpowiedzi osób czy instytucji, które mogły by ich udzielić." http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,74696 Wygląda na to, ze kalendarz przez większość historii cechował się dowolnością i kto tylko do władzy się dorwał wprowadzał korzystne dla siebie zmiany. Naszą polską historię po prostu zniszczono. Oznacza to, że nasza historia bardzo komuś (Watykanowi) przeszkadzała. Wynaradawiania Polaków zaczęło się długo przed zaborami. Pytań z pewnością jest wiele, jednak są one nonkonformistyczne i nie ma co chyba oczekiwać odpowiedzi osób czy instytucji, które mogły by ich udzielić.[/color]" http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,74696 Również uważam, ża bardzo ważne wyjaśnienie tego zagadnienia. Na temat naprowadziłem się przy okazji napisania tego tekstu: http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/03/historia-sowian-symbole-narodowe.html Myślę, że wraz z chrystianizacją straciliśmy cos więcej jak suwerenność. Straciliśmy świadomość i to może nie tyle narodową co świadomość krwi. Niemcy z organizacją przestępczą zwaną kościołem katolickim na przestrzeni lat wymazały z naszej historii nasze prawdziwe Słowiańskie pochodzenie, które ma źródło prawdopodobnie w jednym z pokoleń Izraela. Kiedyś rozmawiałem z pewną dziennikarką, absolwentką historii. Powiedziała mi, że są pewne dokumenty historyczne z przed kilkuset lat z klauzulą "zakazane". Ja patrzę na to wszystko z punktu widzenia Biblii i Boga. Mamy kilka poważnych wydarzeń, które wskazują na manipulację najwyższego stopnia naszą historią. Co nam daje dodanie 300 lat? http://pl.wikipedia.org/wiki/Chazarowie W tym właśnie okresie kwitnęła Chazaria! Według pewnych hipotez głównie lud hybrydów. Światem rządził wtedy Watykan i rządzi nim nadal. Czy wiecie, że Bank Chiński jest w rękach Rothschild, a Islam jest także dziełem Rzymu? Elita światowa istniała od początków świata, czyli praktycznie od potopu. To natychmiast daje nam poważne poszlaki w kierunku potomstwa Nefilimów, czyli właśnie owej elity. Fałszywe chrześcijaństwo, czyli KRK rozpoczął wielka ofensywę przeciwko ludowi Bożemu czyli Słowianom. Stosunek Watykanu do Słowian jest znany nam doskonale i nawet 'słowiański' papież Polsce w niczym nigdy nie pomógł. Czy był więc Słowianinem, czy raczej hybrydą z pokolenia Chazarskiego. Watykan prowadził krucjatę w celu wyniszczenia rzeczywistych Chrześcijan, polegających na Biblii, jedynemu wiarygodnemu źródłu historii i trwał zaciekły opór przeciwko wszelkim doktrynom biblijnym, które były i są nadal zastępowane szatańskimi anty przykazaniami. W chwili obecnej mamy praktycznie formalne anulowanie całego Prawa Bożego, czyli 10-rga Przykazań. Żadne z nich oficjalnie już nie istnieje. Nie ma Boga, jest bałwochwalstwo, nie ma rodziny, nie ma wierności małzeńskiej, wolno mordować, wolno kłamać i składać fałszywe świadectwa i wolno a nawet trzeba pożądać wszystkiego. Rozpocząłem poszukiwania Prawdy właśnie od Biblii i jak do tej pory niemal wszystko, co analizuję od kilku lat, to działania wymierzone przeciwko Bogu i Biblii, już od zarania Chrześcijaństwa, ba, już od Edenu! Historia świata to toczące się proroctwo z księgi Rodzaju - Rdz 3:15 I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę. Niemal każde wydarzenie światowe wskazuje na prawdziwość tego proroctwa. Jedynie drobne powstania, bunty, małe rewolucje czy inne protesty działy się i dzieją jako wynik zbrodniczego działania rządzących elit. Ale główna polityka świata od Edenu to tocząca się nieprzyjaźń pomiędzy nasieniem niewiasty a nasieniem smoka. Biblia to potwierdza i wiele faktów historycznych także, ponieważ nie da się tego całkowicie ukryć. Wiosna podesłał mi wyjątkowo ciekawego linka. http://the-red-thread.net/Dan-by-Betmatrho.html [EN] Okazuje się że Niemcy, Duńczycy, Austriacy i Szwajcarzy to pokolenie Dana (Dania) Dan-ube - Dunaj i inne. To pokolenie jest praktycznie przez Boga przeklęte z powodu masowego służenia szatanowi. Razem z Watykanem gnębiono Słowian i nadal się Słowian gnębi - w szczególności Polaków! Zakon Krzyżacki coś nam mówi? Wracając do sfałszowanego czasu - bardzo mocno podejrzewam jakieś wyjątkowe wydarzenie w kwestii biblijnej, jakiś potężny cios przeciwko nasieniu szatana, czyli rządzącym elitom, który nefilimska elita - Iluminaci za wszelką cenę się przed nami ukrywają. Chazaria jest być może kluczem do tego wydarzenia. Jakoś nie trafia mnie do przekonania że to był po prostu kaprys jakiegoś papieża. Zbyt wiele w to włożono wysiłku. Być może w tym właśnie okresie jedna z głów zwierzęcia została śmiertelnie raniona. Tutaj jest artykuł innego autora, także po angielsku - http://www.revisedhistory.org/investigation-historical-dating.htm [EN] Natomiast w tym linku jest kpalnia nazwisk i linków do niemal wszystkich autorów prac w tym temacie. Jest tego sporo. http://www.egodeath.com/newchronology.htm Ciekawostka - kalendarz żydowski nie zgadzał się przez długi okres z kalendarzem gregoriańskim. Nadal istnieją spore problemy! Słynny Newton odważnie kwestionował oficjalną historię przez 40 lat! Edwin Johnson opublikował w roku 1894 książkę - "Listy Pawła - ponownie studiowane i wyjaśnione'. ("The Pauline Epistles: Re-studied and Explained") Uważa on, że listy Pawła zostały sfabrykowane w opactwach i klasztorach w latach 1500 i utworzył on teorię, że rzeczywiste czasy rozpoczęły się dopiero w roku znanym jako 1533. Nie twierdzę, że to wszystko prawda, ale mamy kolejną wątpliwość odnośnie spisanej historii, spisanej przez nasienie węża i praktycznie pozostaje nam Biblia, która w tym kontekście zaczyna ona nabierać jeszcze większej wiarygodności. Zwłaszcza niespotykana pokora i uczciwość proroków biblijnych, Mojżesza, Jozuego którzy nie omijali swoich błędów oraz błędów i grzechów Izraela. Żadne człowiek łamiący Prawo Boże nie został w Biblii wybielony, z Mojżeszem, Dawidem i Salomonem włącznie. Na razie zostawiam ten temat, ale jeszcze do niego powrócę i mniemam że... 'przypadkowo' coś znajdę ciekawego. Muszę skupić się na Ziemi oraz na Nefilimach. Faktycznie za tak drastyczną zmianą w kalendarzu musiało stać coś więcej niż megalomania jakiegoś cesarza czy chęć wzbogacenia się, tym bardziej, że taniej byłoby wysłać po prostu kilku zbrojnych i wziąć co się spodobało. Ja jestem raczej słabym z historii ale jak na mój mocno ograniczony zmysł historyczny należy zwrócić uwagę na fakt, że przed tzw. "wiekami ciemnymi" niepodzielnie w Europie władało Cesarstwo Rzymskie na całym terenie oprócz terenów etnicznie obecnie słowiańskich. Natomiast po wiekach ciemnych mamy już Europę z królestwami, księstwami i wyraźną Rosją. Historycy rysują na mapach najprzeróżniejsze wycieczki ludów, najazdy Hunów, jakiś cyrk którego wersji ostatecznej nikt do końca nie może być pewien. Czytałem kiedyś, że Kraków ma długo wcześniejszy staż jako stolica niż to podają oficjalne instytucje od prawdy a były to czasy gdy nie było różnicy między Polakiem a Czechem a mowa obydwu była identyczna. Polska w renesansie prawdopodobnie po raz drugi już miała we władaniu tereny od morza do morza i po prost wróciła na znane sobie już wcześniej tereny. Wygląda na to, że Rzymianie nie podbili Słowian bo mieli do nich za daleko. Powód był bardzo konkretny. Nie byli w stanie sprostać potężnym, dobrze uzbrojonym i prawdopodobnie dobrze zorganizowanym Słowianom. Być może ciemne wieki to wyrok Boży na Rzymianach dokonany rękami Słowian, prawdopodobnie ludu Bożego jak wskazują badania genetyczne. Być może dostali tak mocno, że Europa musiała pisać sobie historię od nowa, kłamiąc, matacząc i niszcząc wszelką prawdę. Ale to moje gdybanie i muszę jeszcze poszukać materiały aby sprawdzić co mogło się wtedy wydarzyć. Nie będzie to łatwe bo wymazano bardzo dużo. Trochę to przypomina wymazanie z historii tak potężnego państwa jak Izrael za czasów Salomona. Oficjalnie nic takiego nie miało miejsca i wszystkie podręczniki do historii milczą o królestwie rządzonym przez Bożego sługę Salomona, mającego bardzo duży zasięg i geograficzny i polityczny. Pierwszy trop: Chrobacja - kraina zapomniana przez "historyków" "Chrobacja - starożytna kraina słowiańska z pierwotną stolicą na Łysej Górze (przez chrześcijan nazywana kłamliwie Świętym Krzyżem), rządzona przez Kagana(Cesarza Słowian), której istnienie negują współcześni historycy. Nie umiescza się jej na obecnie drukowanych mapach średniowiecza, jednak jeszcze 100 lat temu Chrobacja istniała w historycznej samoświadomości Polaków. Te mapy nie kłamią - kłamią za to historycy, którzy nie mogą uwierzyć, że do 999r Chrobacja istniała i była pogańska, a Mieczysław I (Mieszko) ochrzcił tylko Polan/Kujawian." Nawet wiki coś niecoś wie na ten temat: http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrobacja Na blogu bialczynski.wordpress.com jest wiele materiałów m. in. to: "Niektórzy historycy twierdzą, że Chrobacja to wymysł Habsburgów, którzy chcieli odciągnąć mieszkańców Małopolski od sprawy polskiej i stworzyć z nich nowy etnos w wielonarodowym cesarstwie austro-węgierskim. Można się z tym częściowo zgodzić Chrobacja, dzięki propagandzie i polityce austriackiej wyszła wtedy z zapomnienia, ale nie było to tworzenie czegoś nowego ex nihilo. Podobnie w czasie II wojny światowej postąpili Niemcy tworząc administracyjnie z górali podhalańskich tzw. Goralenvolk, akcentując różnice między folklorem polskim a góralskim. Nie da się zaprzeczyć, że górale różnią się od mieszkańców nizinnej Polski nie tylko strojem, ale także mową i kultura. Patrząc obiektywnie, górale polscy bardziej podobni są do górali słowackich, niż do Polaków czy Niemców, jednak mimo to zalicza się ich do narodu polskiego. Dlaczego ? Tylko dlatego, że długo byli pod władzą królów Polski i przez swoistą kulturową dyfuzje nasiąknęli polskością. Ogólnie rzecz biorąc, współczesne nacjonalizmy są całkowicie nieodpowiednie do opisu ludów, które kiedyś istniały. Chrobatowie byli jednym z plemion słowiańskich rywalizujących w ramach kaganatu z Polanami i tylko przez przypadek Polska nazywa się Polska, a nie Wielka Chrobacja, Kaganat Słowiański, Ruś, Serbia czy Rzeczpospolita Weletabska (Wilków). Ten sam lud i teren nazywa się różnymi słowami w różnym czasie. Na dowód tej tezy warto rozważyć problem nazwy Ukraina. Ukraina to nazwa młoda oznacza coś co leży u kraju, na końcu, na granicy z perspektywy Polaków to tereny gdzieś na skraju Rzeczpospolitej. Przez większość znanej historii nie było ani Ukrainy ani narodu ukraińskiego była Ruś i Rusini czyli Słowianie ochrzczeni po bizantyjsku. Stopniowo Rusini z dawnej Chrobacji Czerwonej zaczynają nazywać siebie Ukraińcami, a swoją ziemię Ukrainą, przy czym nazwa ta przechodzi potem także na tereny tzw. Małorosji, czyli terenów zdobyty przez Rosję na Chanacie Krymskim. Podobnie mogło być z Chrobatami małopolskimi. Jeżeli carowie Rosji mogli nazwać Małorosją tereny zdobyte na Tatarach, tak samo Polanie mogli nazwać Małopolską tereny Wielkiej Chrobacji przyłączone do swego państwa. Austriacy w imię swoich interesów przywrócili tylko dawną nazwę tego terenu. Historycznym źródłem wyminiającym nazwę Biała Chrobacja jest przekaz cesarza Bizancjum Konstantyna Porfirogeneta (913-959) w którym czytamy: Wiedzieć należy, że Serbowie pochodzą od nie ochrzczonych Serbów, którzy też nazywają się Białymi i mieszkają z tamtej strony Turkii [Węgier]w okolicy nazwanej u nich Boiki [Czechy ]. Z nimi graniczy kraj Franków [Niemcy], równie jak i Wielka Chrobacja nie chrzczona, czyli tak zwana Biała. I dalej: Chorwaci zaś mieszkali wtedy [w czasach Awarów] z tamtej strony Bagibarei [Bawarii], gdzie teraz są Białochrobaci. Chrobacja istniała na prawdę, jednak prawda o niej jest skrzętnie ukrywana !" http://bialczynski.wordpress.com/2011/08/11/chrobacja-–-kraina-zapomniana-przez-„historykow”/ I teraz jeśli z VI wieku przeskakujemy nagle w millenium, oznacza to, że wcale takimi poganami nie byliśmy. Podejrzewam, że mogliśmy być Prawdziwymi wyznawcami Chrystusa Pana. Tymi samymi których zły będzie z tego powodu dręczył i mordował. Tymi samymi których Bóg mimo iż został odrzucony zdecyduje zachować i nie dopuści do całkowitej zagłady. Tu nie chodzi o 300 lat historii a o ponad 1000, film pokazujacy ze Chrystus urodził się w 1152 roku. Mamy rok 2014, ale to nie jest właściwy punkt odniesienia. http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1568/ https://prawda2.info/viewtopic.php?t=20337 Osobiście wierzę tylko Bogu – Jego słowu i proroctwom zwłaszcza starotestamentowym i objawieniu. One dokładnie wskazują na wszystkie ważne wydarzenia! http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1568/ Coś estera się nie połapała, że wiele z tych "rewelacji" jest sprzecznych z Biblią czy proroctwami. W zasadzie z jej komentarza widać, że estera wierzy w to co jej Mariusz podeśle. Skoro Isus urodził się w 1152 roku, to jaki sens miała ideologia krucjat przeciw muzułmanom??? To dlaczego Mahomet zwalczał chrześcijaństwo skoro Isus jeszcze się nie narodził??? Jest mnóstwo materiał historycznych badanych przez wieki przez tysiące historyków, są różnorodne sprawozdania kronikarzy i.in. a my mamy wierzyć panu Fomienko. Dlaczego??? Bo Mariusz tak wskazał!!! A Mariusz tak wskazał, bo cała jego argumentacja dotycząca obalania ewangelii Mateusza i Marka jest nic nie warta. Zresztą co ciekawe, kiedy Mariuszowi to wygodne to traktuje te ewangelie jako materiał historyczny, a kiedy nie to no cóż zmienia historie. Cała argumentacja Mariusza, opiera się na jednym założeniu, że szatan wszystko na ziemi może. Wiosna... Jest oczywiste, że historia jest zakłamana i Nefilimstwo szarga ją na wszystkie strony. Zdecydowana większość informacji z przeszłości to ściema sługusów pracujących dla upadłych aniołów i Lucyfera. Ale nie wszyscy i wszystko było i nadal jest totalnie kontrolowane. Po prostu nie wszyscy w przeszłości służyli upadłym i nie wszystkie informacje są skażone. Przykładem jest właśnie Biblia - skażona co prawda w pewnym stopniu, ale n ie do tego stopnia, że nikt nie wie gdzie jest prawda i jak ona wygląda. Po to mieliśmy francuską i rosyjską rewolucję, aby pozbawić władzy ludzi nieprzejednanych i nieposłusznych upadłym i Lucyferowi. Dlatego mamy wiele skrawków informacji, które były i są poza kontrolą upadłych. Gdyby rzeczywiście ukradziono nam tyle czasu - 1000 lat - mielibyśmy wiele śladów i wiele dokumentów na ten temat. Odnośnie dodanych 300 lat rzeczywiście jest wiele poszlak ale odnośnie 1000 lat mamy jedynie zupełnie niewiarygodnego Fomienkę i jego kolegę. Za cara Mikołaja mielibyśmy masę dokumentów wskazujących nam na oszustwo 1000 lat. Podobnie byłoby we Francji czy w innych zakątkach świata, nie kontrolowanych przez szatana i upadłych aniołów. Takich dokumentów nie ma - niewielu z nas o czymś takim w ogóle słyszało, czyli wiele wskazuje na to, że jest to fałszywy trop. Cel wydaje się oczywisty. Zachwianie zaufania do teorii spiskowych i poleganie na mainstream. W tym, świetle działalność Mariusza i Estery może mieć za zadanie podważanie nie tylko Biblii, ale wszystkiego, co ujawnia nam Prawdę. Jeżeli oboje się w stanowczy sposób ośmieszą, podważą skutecznie teocentryzm i wszystko, co oboje do tej pory napisali. Czytelnicy uznają, że oboje to manipulatorzy a Kubik, przyjaciel Mariusza i Estery po prostu dał się im także zmanipulować i nadal wierzy w te bzdury. Niewyraźniej taki jest tego cel, aczkolwiek moja ocena możne nadal być błędna. Nie jestem za tym, aby wszystko i zawsze negować, ponieważ pochodzi to z tego czy innego źródła. Ale trzeba rozważać WSZYSTKIE opcje, nie wierząc zbytnio w nie, aby z czasem zorientować się co w trawie piszczy. Z Teocentryzmem w moim przypadku tak właśnie było. Znałem temat od kilku lat i w niepohamowanym impulsie wstawiłem wiodący materiał na forum - z czystej ciekawości, jak zostanie on odebrany i czy ktoś znajdzie coś konkretnego za lub przeciw. Mariusz znalazł - za, znając niwelatory, których ja nie znałem i z tej przyczyny temat ten mnie nie przekonywał. Czyli w kwestii dodania 1000 lat nie możemy się opierać jedynie na Fomience, który przedstawia w sumie swoje często błędne spekulacje, jak wykazałem na temat Jerozolimy, ale powinny ukazać się inne materiały tych ludzi, którzy zauważyli, że to może być prawdą i odważyli się ukazać swoje dowody. Razem stanowiłoby to poważne dowody poszlakowe. Ale nikt w zasadzie nie przychodzi z pomocą, nie mamy żadnego dowodu carskich dziennikarzy czy historyków, czy francuskich oponentów rewolucji. Czyli coś tutaj śmierdzi. Nie można dodać 1000 lat historii na całym świecie, skoro nie posiada się nad nim 100% kontroli. A eliminacja monarchii francuskiej i rosyjskiej wskazuje wyraźnie na to, że upadli w tym okresie nie byli w stanie kontrolować wszystkiego. Nadal wszystkiego nie kontrolują i ten post jest tego oczywistym dowodem. Czyli coś w tej kwestii wyraźnie nie pasuje, a nonsens Jerozolimy w Turcji wywołuje jedynie śmiech na sali. Czyli Fomienko strzelił sobie we własnego buta a rykoszet dosięgnął Mariusza. Mariusz nie przyzna się do błędu, tak jak ja się z reguły przyznaję i to jest dla niego wielka pułapka. Ja totalnie nie neguję tych teorii ale wyrażam swoją logikę, która wymaga potwierdzenia owych teorii Fomienki. A owych potwierdzeń nie mamy, czyli nie możemy solidnie opierać się na pracach jednej grupy ludzi, których nikt nie jest w stanie potwierdzić. Na tym polega cały problem z 'rewelacjami' Mariusza, który popełnia ewidentny błąd polegając na jednej stronie danej kwestii i wyraża publicznie fascynację teoriami, jako bezspornymi faktami. Jest to moim zdaniem wysoce nierozsądne. Sam długo wahałem sie w kwestii teocentryzmu i ujawnię szczerą prawdę w tym temacie. Mając olbrzymią wiarygodność z powodu swej witryny, bloga i kanału YT nie mogłem i nadal nie mogę sobie pozwolić na jakąkolwiek plamę, rzucającą cień na moją działalność. Pracuję dla Boga, myślę, że On mnie w tym wspomaga, aczkolwiek dowodów na to nie posiadam i jedynie informacje, które podaję mogą świadczyć o rzetelności tego, co robię, nie bez olbrzymiego ryzyka odnośnie mojej osoby. Jestem przekonany, że posiadam ochronę Boga aczkolwiek także nie mam na to konkretnych dowodów. I z tych przyczyn coraz uważniej sprawdzam wszystko, co czytam, aby nie popełnić jakiegokolwiek błędu. Czyli pisuję albo z asekuracją, twierdząc, ze informacje jedynie SUGERUJĄ to czy tamto, albo w pewnych kwestiach milczę, tak jak milczałem w kwestii teocentryzmu, nie będąc przekonanym do tego modelu świata. Czekam z wieloma informacjami na potwierdzenie i dopiero wtedy odważam się na ich publikację. Mariusz z Esterą tego nie robią i moim zdaniem nie wróży to niczego dobrego. Poleganie na jednym źródle informacji, które są systematycznie podważane przez innych jest co najmniej nierozsądne. Innymi słowy, warto jest poczekać na potwierdzenie danych informacji, niż ryzykować całkowita utratę wiarygodności. Podsumowując, nie mamy potwierdzeń teorii rozpowszechnianych przez Mariusza, jego rewelacje o błędach w Ewangeliach Mateusza i Marka są raczej bezpodstawne, a jego atak na samego Chrystusa jako... Ozyrysa budzi bardzo poważne wątpliwości co do wiarygodności jego oraz ludzi go wspierających. Najwyraźniej ludzie polegają jedynie na jednym i wysoce niepewnym źródle informacji. Także oskarżanie mnie czy innych forumowiczów nie dodaje powagi jego pracy. Wiarygodność ich źródeł uderza w nich samych podważając ich wiarygodność. Ja już wszystko wiem Henryku i Judea to..Europa. A temat dopiero się rozkręca http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1575/ Odnośnie dodanych 300 lat rzeczywiście jest wiele poszlak ale odnośnie 1000 lat mamy jedynie zupełnie niewiarygodnego Fomienkę i jego kolegę. Za cara Mikołaja mielibyśmy masę dokumentów wskazujących nam na oszustwo 1000 lat. Podobnie byłoby we Francji czy w innych zakątkach świata, nie kontrolowanych przez szatana i upadłych aniołów. Takich dokumentów nie ma - niewielu z nas o czymś takim w ogóle słyszało, czyli wiele wskazuje na to, że jest to fałszywy trop. Ja już wszystko wiem Henryku i Judea to..Europa. A temat dopiero się rozkręca Smile http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1575/ No tak Mariusz zastanawia się skąd by wzięto tyle drewna na terenie obecnego państwa Izrael. No cóż, skąd Mariusz wie czy setki lat temu akurat owe tereny nie były zalesione??? Zresztą nawet gdyby nie było drzewa, to przecież był możliwy jego import. Wszak drzewo eksportowano z I Rzeczpospolitej do Anglii (gdzie też nie było za wiele drewna). Czy wiecie, że w Malborku krzyżaccy serwowali sobie jako danie języczki papug w sosie??? Czyli import dóbr luksusowych był możliwy w średniowieczu a co dopiero w antyku. Poza tym Bóg zapowiadał wygnanie Izraelitów za ich grzechy z ziemi i rozproszenie ich na północy. A wychodzi na to, że nie byli oni wcale wygnani. Ponadto, mamy przecież mapę Imperium Rzymskiego. Gdzie zatem walczyły wojska Wespazjana z Judejczykami na Bałkanach??? Wystarczy poczytać relacje z wojny żydowskiej, by dowiedzieć się na jakim terenie walczyli żydzi z Rzymianami, na terenie lesistym czy pustynnym. Czy Izraelici importowali też świstaki robiąc Bogu na złość, chociaż zakazał ich spożywania ? Więc musieli sobie jakoś radzić i urządzili nielegalny import ? A może Bóg zakazał jedzenia zwierzęcia, które na pustyni i tak nie występowało ? Nasz bohater z Izraela. http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1575/#comments (5) Opowiadajcie w Judzie i w Jeruzalemie ogłaszajcie, trąbcie na rogu po kraju, wołajcie pełnym głosem i mówcie: Zbierzcie się, a wejdziemy do miast obronnych! (6) Podnieście chorągiew ku Syjonowi; chrońcie się, nie przystawajcie, bo Ja sprowadzam z północy nieszczęście i wielką klęskę! (7) Lew wypadł ze swojej gęstwiny i wyruszył niszczyciel narodów, wyszedł ze swojego miejsca, aby obrócić twoją ziemię w pustynię; twoje miasta będą zburzone, bez mieszkańców. księga Jeremiasza rozdz.4 Natomiast Bałkany nie są pustynią. Biblia natomiast mówi, że Juda przez najazd Babilończyków zmieni się w pustynie. Znowu, to że obecnie tereny Bliskiego Wschodu są pustynią nie oznacza, że były nią zawsze. Co ciekawe większość terenów znajdujących się pod panowaniem islamistów, to tereny pustynne. Co do występowania zwierząt. To obok tygrysa, występującego w klimacie wilgotnym, występuje tygrys syberyjski występujący w klimacie mroźnym. Podobnie w klimatach zimnych jak i wilgotnych mogą występować określone odmiany zwierząt tego samego rodzaju. Lub też mogły występować. Oczywiście odsyłam do materiałów na stronie dr.dino dr Hovinda, gdzie wyjaśnione jest jak określone rodzaje zwierząt mogą przystosowywać się do określonych stref klimatycznych. A czy dawny Izrael był pustynią???? Był to kraj mlekiem i miodem płynącym. księga Liczb rozdz. 13 Klimat w tamtym czasie zapewne się różnił od dzisiejszego. Na przykład przed islamska Afryka Północna, był to pas zieleni, pół uprawnych, o ponad 200 km w głąb lądu. Gdy przejęli te ziemie islamiści ów obszar skurczył się do 2km w głąb lądu i nadal następuje jego pustynnienie. Np. Bóg zapowiadał, że zmieni Judę w pustynie: (5) Opowiadajcie w Judzie i w Jeruzalemie ogłaszajcie, trąbcie na rogu po kraju, wołajcie pełnym głosem i mówcie: Zbierzcie się, a wejdziemy do miast obronnych! (6) Podnieście chorągiew ku Syjonowi; chrońcie się, nie przystawajcie, bo Ja sprowadzam z północy nieszczęście i wielką klęskę! (7) Lew wypadł ze swojej gęstwiny i wyruszył niszczyciel narodów, wyszedł ze swojego miejsca, aby obrócić twoją ziemię w pustynię; twoje miasta będą zburzone, bez mieszkańców. księga Jeremiasza rozdz.4 Natomiast Bałkany nie są pustynią. Biblia natomiast mówi, że Juda przez najazd Babilończyków zmieni się w pustynie. Znowu, to że obecnie tereny Bliskiego Wschodu są pustynią nie oznacza, że były nią zawsze. Co ciekawe większość terenów znajdujących się pod panowaniem islamistów, to tereny pustynne. Co do występowania zwierząt. To obok tygrysa, występującego w klimacie wilgotnym, występuje tygrys syberyjski występujący w klimacie mroźnym. Podobnie w klimatach zimnych jak i wilgotnych mogą występować określone odmiany zwierząt tego samego rodzaju. Lub też mogły występować. Oczywiście odsyłam do materiałów na stronie dr.dino dr Hovinda, gdzie wyjaśnione jest jak określone rodzaje zwierząt mogą przystosowywać się do określonych stref klimatycznych. I teraz wpadłeś jak śliwka w kompot. Werset z Jeremiasza Twoim zdaniem oznacza pozbawienie Judei...roślinności. Czyli co niszczyciel narodów nie dość, że zburzy miasta to jeszcze...powyrywa roślinność ? Czytaj ze zrozumieniem. A może celowo piszesz takie bzdury ? Septuaginta: 7 The lion is gone up from his lair, he has roused himself to the destruction of the nations, and has gone forth out of his place, to make the land desolate; and the cities shall be destroyed, so as to be without inhabitant Desolate znaczy...opuszczony, wyludniony. wiosna po prostu gdybasz. Afryka Północna wyludniła się z rolników - chrześcijan, którzy podtrzymywali roślinność, dzięki uprawie roli a w jej miejsce przybyli pasterze - Arabowie, islamiści. I przez ten fakt spory obszar stał się pustynią. Egipt ponownie ze szpichlerza antyku, jest pustynią i sam importuje 50% żywności. Logiczne jest, że jak wysiedlono Judejczyków a wcześniej Izraelitów, dobrych rolników, a na ich miejsce przybyły ludy pasterskie to te tereny stały się pustynią. Zresztą, słowo pustynia jest od czasownika opuszczać. W jaki sposób obszar dany staje się pustynią, ponieważ zostaje opuszczony przez ludzi, bądź organizmy które zajmowały się utrzymywaniem wody na tym terenie. Na temat flory i fauny, czy zwierząt Judei sprzed niewoli Babilońskiej niewiele nam wiadomo. Dlatego ty czy ja jedynie dywagujemy, poprzez podawanie przykładów co jest możliwe a co nie. Podałem ci jedynie dowody wskazujące, że Izraelici a wcześniej Kananejczycy (potomkowie upadłych aniołów) posiadali sporą wiedze z zakresu gospodarki rolnej, leśnej czy zwierzęcej, ze dany obszar mógł być gigantyczną Oazą, obfitującym w bogatą roślinność, lasy, zwierzęta. Babilończycy podbijając miasta musieli je oblegać. Podczas oblegania miast Judy, czy innych Babilończycy budowali na miejscu machiny oblężnicze. Z racji tego, owe maszyny budowali z drzewa. A zatem wycinali spore połacią lasów. Masowy wyręb lasów powoduje pustynnienie (co widać np. w Teksasie). Zwłaszcza, że była blisko pustynia i klimat tam sprzyjał pustynnieniu. Babilończycy podczas zdobywania miast Judy wycieli lasy, ludność wymordowali, wygnali, na tych terenach pojawiły się ludy pasterskie i tak po kilkudziesięciu latach teren stał się pustynią. Dodatkowo w niewoli Judejczycy oduczyli się rolnictwa. Widzisz jakie to proste. Jak konstrukcja cepa!!! Wiosna mam pytanie : Mógłbyś mi jakoś rozrysować położenie północnego królestwa Izrael, oraz południowego królestwa Judy. Jeśli Jerozolima j to dzisiaj znane na Yoros, to znaczy że znajduje się po niewłaściwej stronie Jordanu Też mnie ciekawi gdzie miała by być Samaria, Tyr oraz sąsiadujący z nimi Filistyni, którzy sporo i długo wojowali z Izraelem. Jeśli Asyria plądrowała Izraelitów oraz ich stolicę Samarię najpierw, to znaczy że mieli bliżej niż do Jerozolimy czyli południowego królestwa. Jednak Yoros jest na wschodniej azjatyckiej części, czyli idąc tokiem strategicznym powinien być zdobyty najpierw Juda. W dodatku Cieśnina Bosfor raczej nie nadaje się do jakiegokolwiek forsowania rydwanami. Jeśli był bym Salomonem a moje królestwo okraszone do o koła wodą, stworzył bym sporą flotę. Ale w Królewskiej ani Salomona nie słychać nic o potyczkach morskich, desantach itp. Może coś źle rozumuję ale jak to wytłumaczyć ? Oraz dlaczego mały Isus wraz z rodziną uciekali tak daleko do Egiptu jest wiele więcej pytań, mnie to zaciekawiło na przykład i badam to o własnych siłach, jednak dziwi mnie twoja pewność 100%, że to prawda , skoro zgadza się tak niewiele, a tak ogrom jest przeciw. Idąc tym tokiem myślenia znalazł bym jeszcze kilka podobnych lokacji na każdym kontynencie. Czy naprawdę XIV wieczne ikony z ukrzyżowania Isusa mają być w tym głównym dowodem ? wiosna po prostu gdybasz. Afryka Północna wyludniła się z rolników - chrześcijan, którzy podtrzymywali roślinność, dzięki uprawie roli a w jej miejsce przybyli pasterze - Arabowie, islamiści. I przez ten fakt spory obszar stał się pustynią. Egipt ponownie ze szpichlerza antyku, jest pustynią i sam importuje 50% żywności. Logiczne jest, że jak wysiedlono Judejczyków a wcześniej Izraelitów, dobrych rolników, a na ich miejsce przybyły ludy pasterskie to te tereny stały się pustynią. Zresztą, słowo pustynia jest od czasownika opuszczać. W jaki sposób obszar dany staje się pustynią, ponieważ zostaje opuszczony przez ludzi, bądź organizmy które zajmowały się utrzymywaniem wody na tym terenie. Na temat flory i fauny, czy zwierząt Judei sprzed niewoli Babilońskiej niewiele nam wiadomo. Dlatego ty czy ja jedynie dywagujemy, poprzez podawanie przykładów co jest możliwe a co nie. Podałem ci jedynie dowody wskazujące, że Izraelici a wcześniej Kananejczycy (potomkowie upadłych aniołów) posiadali sporą wiedze z zakresu gospodarki rolnej, leśnej czy zwierzęcej, ze dany obszar mógł być gigantyczną Oazą, obfitującym w bogatą roślinność, lasy, zwierzęta. Babilończycy podbijając miasta musieli je oblegać. Podczas oblegania miast Judy, czy innych Babilończycy budowali na miejscu machiny oblężnicze. Z racji tego, owe maszyny budowali z drzewa. A zatem wycinali spore połacią lasów. Masowy wyręb lasów powoduje pustynnienie (co widać np. w Teksasie). Zwłaszcza, że była blisko pustynia i klimat tam sprzyjał pustynnieniu. Babilończycy podczas zdobywania miast Judy wycieli lasy, ludność wymordowali, wygnali, na tych terenach pojawiły się ludy pasterskie i tak po kilkudziesięciu latach teren stał się pustynią. Dodatkowo w niewoli Judejczycy oduczyli się rolnictwa. Widzisz jakie to proste. Jak konstrukcja cepa!!! Oj Cyryl, sam stosujesz gdybactwo i jeszcze mi je zarzucasz. Dzisiejszy izrael ma troche drzew, ale one są wynikiem nawadniania. w Europie lasy po spaleniu i wyrąbie odtwarzają się, a w Izraelu trzeba nawadniać by cokolwiek rosło, a jak wody nie ma to sie nie odtworzy. Jeszcze raz żebyś zrozumiał: Nawadanianie, a naturalny wzrost. A teraz coś na deser: Jeremiasza 4:26 Biblia Warszawska Spojrzałem - a oto pole urodzajne stało się pustynią, a wszystkie jego miasta zburzone przed Panem przez żar jego gniewu. Biblia Tysiąclecia: Spojrzałem - oto ziemia urodzajna stała się pustynią, wszystkie miasta uległy zniszczeniu przed Panem, wobec Jego palącego gniewu. Biblia Gdańska: Spojrzęli, a oto pole urodzajne jest pustynią, a wszystkie miasta jego zburzone są od oblicza Pańskiego, i od oblicza gniewu zapalczywości jego. A teraz Septuaginta: 26 I saw, and, behold, Carmel was desert, and all the cities were burnt with fire at the presence of the Lord, and at the presence of his fierce anger they were utterly destroyed. Masoreci zabawili się w...rolników Carmel to nie żadne pole, tylko miasto w starożytnej Judei. http://en.wikipedia.org/wiki/Carmel_(biblical_settlement) Czyli miasto Carmen zostało wyludnione. I tak zalegalizowano 'zamianę' 'urodzajnego Izraela' w 'pustynię'. Możesz teraz jedynie napisać, że nikt nie podlewał trawy i mamy to co mamy. To co znalazlem o miescie Carmen w Septuagincie ucina dywagacje o cudownej zamianie izraela w pustynie. To co znalazlem o miescie Carmen w Septuagincie ucina dywagacje o cudownej zamianie izraela w pustynie. (15) Aż będzie wylany na nas Duch z wysokości. Wtedy pustynia stanie się urodzajnym polem, a urodzajne pole będzie uważane za las. (16) I zamieszka na pustyni prawo, a sprawiedliwość osiądzie na urodzajnym polu. (11) Niech się odezwie pustynia i ci, którzy nią ciągną, osiedla, gdzie mieszkają Kedareńczycy; niech się głośno weselą mieszkańcy skalistych gór, niech radośnie wołają ze szczytów górskich! (1) Obym miał na pustyni schronisko podróżnych, abym mógł opuścić swój lud i odejść od nich, bo wszyscy są cudzołożnikami, zgrają oszustów! (21) Miejscowościami granicznymi plemienia synów Judy od strony Edomu na południu były: Kabseel, Eder, Jagur, (22) Kina, Dimona, Adada, (23) Kedesz, Chasor, Itnan, (24) Zif, Telem, Bealot, (25) Chasor-Chadatta, Keriot-Chesron, to jest Chasor, (26) Amam, Szema, Molada, (27) Chasar-Gadda, Cheszmon, Bet-Pelet, (2 Chasar-Szual, Beer-Szeba i jej przyległe osady, (29) Baala, Ijjim, Esem, (30) Eltolad, Kesil, Chorma, (31) Siklag, Madmana, Sansanna, (32) Lebaot, Szilchim, Ain-Rimmon; razem dwadzieścia dziewięć miast z ich osiedlami. (33) Na nizinie: Esztaol, Sorea, Aszna, (34) Zanoach, En-Gannim, Tappuach, Enam. (35) Jarmut, Adullam, Socho, Azeka, (36) Szaaraim, Aditaim, Gedera, Gederotaim, miast czternaście z ich osiedlami. (37) Senan, Chadasza, Migdal-Gad, (3 Dilean, Mispe, Jokteel, (39) Lachisz, Boskat, Eglon, (40) Kabbon, Lachmas, Kitlisz, (41) Gederot, Bet-Dagon, Naama, Makkeda, miast szesnaście z ich osiedlami. (42) Libna, Eter, Aszan, (43) Jiptach, Aszna, Nesib, (44) Keila, Achzib, Maresza; miast dziewięć z ich osiedlami. (45) Ekron z jego przyległymi osadami i osiedlami. (46) Od Ekronu aż do morza wszystko, co leży w bok Aszdodu oraz ich osiedla. (47) Aszdod, jego osady i osiedla; Gaza, jej osady i osiedla aż po Potok egipski i Morze Wielkie z wybrzeżem. (4 A w górach: Szamir, Jattir, Socho, (49) Danna, Kiriat-Sanna, to jest Debir, (50) Anab, Esztemo, Anim, (51) Goszen, Cholon, Gilo; miast jedenaście z ich osiedlami. (52) Arab, Duma, Eszean, (53) Janum, Bet-Tappuach, Afeka, (54) Chumta, Kiriat-Arba, to jest Hebron, Sior, miast dziesięć z ich osiedlami. (55) Maon, Karmel, Zif, Jutta, Dzisiejszy izrael ma troche drzew, ale one są wynikiem nawadniania. w Europie lasy po spaleniu i wyrąbie odtwarzają się, a w Izraelu trzeba nawadniać by cokolwiek rosło, a jak wody nie ma to sie nie odtworzy . Obecny Izrael to strefa podzwrotnikowa, śródziemnomorski, który miesza się z klimatem pustynnym. Jeśli kiedyś, Sahara była mniejsza (wiadomo, że ona cały czas się poszerza), półwysep Arabski, no cóż miał także bardziej wilgotny klimat, to klimat tam mógł być podobny jaki mamy we Włoszech czy na Bałkanach. Nie wiemy za wiele o klimacie dawniejszym. Natomiast jak wspomniał Henryk nie mamy dawnych źródeł historycznych potwierdzających te rewelacje. Co ciekawe, świat szatana nie był wstanie ukryć faktu istnienia gigantów (znaleziska gigantycznych kości). A tu są dywagacje na temat całkowitej, zmiany geografii. Cyryl -> dzięki za naprowadzenie na kolejne przekręty, jesteś naprawdę przydatny ! wiosna, każda teza, teoria jest tym bliższa prawdy im więcej zawiera ona faktów, dowodów. Budowę danego poglądu na temat rzeczywistości powinna poprzedzać analiza. Każda analiza składa się w znalezieniu maksymalnej ilości podobieństw jak i różnic. Natomiast Mariusz nawet nie dokonuje dokładnej analizy podanego przez siebie materiału czy czyjegoś poglądu. Lokalizacja Jerozolimy. Mariusz podaje, że jest nią Tureckie wybrzeże. To to dlaczego Mariusz nie prześledził chociażby "wojny żydowskiej" Józefa Flawiusza??? Przecież, był on współorganizatorem armii Judzkiej, która walczyła przeciwko Rzymianom. I tak jak Jerozolima gdyby była nad morzem posiadała by port. A jak Rzymianie mogli otoczyć miasto portowe bez floty??? Czy są dokumenty, ze podczas powstania żydowskiego przeciwko Rzymowi, Wespazjan używał floty podczas oblężenia?? A może Józef Flawiusz obok armii lądowej organizowała dla rodaków także flotę wojenną??? Mogę się nawet pokusić, o zgadnięcie jaka będzie następna rewelacja Mariusza, estery i sp. Otóż Mariusz uznaje tylko ewangelie Jana i Apokalipse a odrzuca Ewangelie Marka i Mateusza. Mariusz upiera się że Judea, czy większość plemion Izraela to Słowianie. Przypomnę artykuł z blogu BBC POLAND: http://dmr44blog.wordpress.com/2013/02/17/na-poczatku-bylo-slowo-a-slowo-bylo-u-boga-a-bogiem-bylo-slowo/ Mariusz zapewne stwierdzi, że Słowianie uznawali tylko ewangelie Jana. Potem dwaj bizantyjscy mnisi: Cyryl i Metodyk: http://dmr44blog.wordpress.com/2013/01/23/jak-to-bylo-z-cyrylem-i-metodym/ Mariusz najprawdopodobniej wywnioskuje że owi mnisi po prostu oszukali Słowian przez dodanie im ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i listy. Estera zapewne nadmieni, że owe "wg Mariusza" dodanie ewangelii Mateusza, Marka i Łukasza będzie przemianą Niewiasty z rozdz. 12 na Wielką Nierządnice w Apokalipsie. To taka moja dedukcja na temat ewentualnych nowych "rewelacji" Mariusza. Może oczywiście Mariusz nie dojść do takich wniosków. Ale ja coś czuje, ze jego tok rozumowania i argumentacji może pójść tym torem. Przecież Mariusz przytaczał film o Etruskach jako Rusinach czy Słowianach Nadmieniam nie twierdzę, że owe materiały o Słowianach są nieprawdziwe. Jednak Mariusz upierając się przy obalaniu ewangelii Mateusza i Marka, nie znalazł mocnych dowodów wiec tworzy sensacyjne teorie, który by uzasadniły atak na ewangelie. Zobaczcie, jak łatwo przyszło mi podać jakąś teorie na podstawie artykułów z blogu BBC i twierdzeń Mariusza. Henrykowi postawie tezy o apostolstwie Pawła, zabrało jak sobie przypominam 5 lat. 5 lat ogromnego nakładu pracy, analizy materiału dowodowego, pisaniu w oparciu o solidne źródła i w dodatku liczne. I dlatego Henrykowi gdy postawił tezy o Pawle nikt nie mógł mu obalić jego tez. Mariuszowi pisanie nowych sensacji, słabo udokumentowanych, czy kiepsko udowodnionych zajmuje o wiele szybciej. Natomiast mi obalanie ich zajmuje jeszcze mniej czasu. Wiosna mam pytanie : Mógłbyś mi jakoś rozrysować położenie północnego królestwa Izrael, oraz południowego królestwa Judy. Jeśli Jerozolima j to dzisiaj znane na Yoros, to znaczy że znajduje się po niewłaściwej stronie Jordanu Też mnie ciekawi gdzie miała by być Samaria, Tyr oraz sąsiadujący z nimi Filistyni, którzy sporo i długo wojowali z Izraelem. Jeśli Asyria plądrowała Izraelitów oraz ich stolicę Samarię najpierw, to znaczy że mieli bliżej niż do Jerozolimy czyli południowego królestwa. Jednak Yoros jest na wschodniej azjatyckiej części, czyli idąc tokiem strategicznym powinien być zdobyty najpierw Juda. W dodatku Cieśnina Bosfor raczej nie nadaje się do jakiegokolwiek forsowania rydwanami. Jeśli był bym Salomonem a moje królestwo okraszone do o koła wodą, stworzył bym sporą flotę. Ale w Królewskiej ani Salomona nie słychać nic o potyczkach morskich, desantach itp. Może coś źle rozumuję ale jak to wytłumaczyć ? Oraz dlaczego mały Isus wraz z rodziną uciekali tak daleko do Egiptu jest wiele więcej pytań, mnie to zaciekawiło na przykład i badam to o własnych siłach, jednak dziwi mnie twoja pewność 100%, że to prawda , skoro zgadza się tak niewiele, a tak ogrom jest przeciw. Idąc tym tokiem myślenia znalazł bym jeszcze kilka podobnych lokacji na każdym kontynencie. Czy naprawdę XIV wieczne ikony z ukrzyżowania Isusa mają być w tym głównym dowodem ? Przekonuje mnie świstak - narodowy bohater Izraela, pewnie się takiego zaszczytu nie spodziewał dyskusja: https://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1575/#comments Porównajmy teraz oficjalne tłumaczenia Jeremiasza 4:26 i Izajasza 32:15. Jeremiasza 4:26 Spojrzałem – a oto pole urodzajne stało się pustynią, a wszystkie jego miasta zburzone przed Panem przez żar jego gniewu. Prawdziwe brzmienie tego wersetu analizowałem już wcześniej, ale jeszcze raz dla przypomnienia: Septuaginta: 26 I saw, and, behold, Carmel was desert, and all the cities were burnt with fire at the presence of the Lord, and at the presence of his fierce anger they were utterly destroyed. Carmel to nie żadne „pole urodzajne” , tylko miasto w starożytnej Judei. http://en.wikipedia.org/wiki/Carmel_(biblical_settlement) Czyli miasto Carmel zostało wyludnione. a nie „pole urodzajne” zamienione w pustynię A teraz Izajasza 32:15 w oryginale: Aż będzie wylany na nas Duch z wysokości. Wtedy pustynia stanie się urodzajnym polem, a urodzajne pole będzie uważane za las. Zanim podam oryginalne brzmienie tego wersetu: zauważmy, że Jeremiasz ‚uzasadnia’ zamianę ziemi obiecanej w pustynię, a Izajasz…zapowiada proces odwrotny ! Czyli powrót do wspaniałej szaty roślinnej, zamianę pustyni w urodzajne pola i obfite lasy. Izajasza 32:15 w Septuagincie: 15 until the Spirit shall come upon you from on high, and Chermel shall be desert, and Chermel shall be counted for a forest. Znów mamy miasto Karmel ! Tylko co tu się naprawdę wydarzyło ? Tłumaczenie: Karmel powinien opustoszeć i powinien być uważany za…las. Dlaczego ? Ponieważ po jego zniszczeniu nie pozostanie żaden ślad dawnej osady, las wyrośnie na zgliszczach dawnej osady. Masoreci zrobili podwójny przekręt, żonglerke lasem i pustynią, jak w cyrku w Jeremiasza zalegalizowali zamianę ziemi obiecanej w pustynię, aby wszystko zgadzało się z dzisiejszym Izraelem. Zaś w Izajaszu zrobili odwrotny numer, zapowiedzieli cudowną przemianę piachu w urodzajne pola. A tak naprawdę Ziemia Obiecana wcale się nie zmieniła ! Bo to Europa Ciekawa teoria, szczególnie że Dawid był rudowłosym, niebieskookim. Dodatkiem ogrom części Izraelitów zaginionych do dziś. Może rzeczywiście nie zaginęli. Ciekawi mnie też fakt paleohebrajskiego języka, oraz jego podobieństwa do starosłowiańskich języków, kiedyś dyskutowałem na ten temat z jednym archeologiem. Mnie dodatkowo ciekawi podobieństwo legendy o smoku wawelskim, w porównaniu do historii Daniela zabijającego smoka w dokładnie taki sposób. Ciekawi mnie również to że Słowianie odprawiali swoje ryty w gajach i na wzgórzach, podobnie jak Izraelici, jednak z drugiej strony nie słyszałem nigdy o Baalu czy Kenoszu w słowiańskich mitach, jedynie Swaróg, Światowid, Trygław . Jeśli chodzi o świstaki to bardzo ładne zwierzątka. I ponawiam pytanie: czy macie jakieś propozycję co do miast i wspomnianych państw otaczających starożytny Izrael, Edom, Akkad, Moab. Chyba że uważasz że Masoreci napisali ST od nowa ? 1Sa 25:2 W Maon żył pewien mąż, który miał swoją posiadłość w Karmelu. Mąż ten był bardzo zamożny, miał bowiem trzy tysiące owiec i tysiąc kóz. Zajęty był właśnie strzyżeniem owiec w Karmelu. 1Sa 25:3 Mąż ten nazywał się Nabal, a żona jego Abigail. Kobieta ta była roztropna i piękna, mąż zaś był nieokrzesany i niecnych postępków, z rodu Kalebita. 1Sa 25:4 Gdy Dawid usłyszał na pustyni, że Nabal strzyże swoje owce, 1Sa 25:5 Posłał dziesięciu sług i dał im takie polecenie: Idźcie do Karmelu, wstąpcie do Nabala, pozdrówcie go w moim imieniu 1Sa 15:12 Samuel wstał wcześnie rano, aby spotkać się z Saulem. Lecz doniesiono Samuelowi, że Saul poszedł do Karmelu i postawił tam sobie pomnik zwycięstwa, następnie zawrócił i pociągnął dalej do Gilgal. Izajasza 32:15 w Septuagincie: 15 until the Spirit shall come upon you from on high, and Chermel shall be desert, and Chermel shall be counted for a forest. Artykuły te wzbudziły wiele kontrowersji, ale ostatecznie Fomienko nie zdobył uznania wśród historyków. Na początku lat 90. XX wieku Fomienko zaniechał prób przekonania środowiska naukowego do jego teorii przez publikacje w czasopismach naukowych[8]. Praktycznie nie ma ludzi popierających jego 'odkrycia' poza... Wiosną i Redem, którzy po prostu odgrzewają stare i cuchnące kotlety. Jak Biblia nam mów, pod koniec czasów będzie glina zmieszana z żelazem i nie będą się trzymać nawzajem. Czyli pomiędzy żelazem represorów będą w równej ilości ludzie wielbiący Boga, ludzie uczciwi, naukowcy, z których spora część potwierdzi, LUB NIE pewne nauki czy tezy. Jak na razie Fomienko nie ma wielkiego wsparcia. Czyli z resztą się Wiosenko zgadzasz, prawda? Isus przebiegał w sandałach z Galilei do Turcji w 3 godziny! A tak naprawdę Ziemia Obiecana wcale się nie zmieniła ! Bo to Europa Smile Średniowieczna mongolska horda była naprawdę rosyjską profesjonalną armią (Kozacy), która już od XIV wieku podbijała Eurazję. Problem w tym, że jazda kozacka, była jazdą wspomagającą uderzenia husarii, po buncie Chmielnickiego, słowo "kozak" nie było chwalebne, więc owi żołnierze przemianowali się na "pancernych". Jest na to mnóstwo źródeł. Kozacy, o ile pamiętam, to była piechota, uzbrojona w piki, włócznie, samopały i widły. Była to typowa mieszanina awanturników, zbiegów. Setki historyków musi się mylić, tylko Formienko nie. Bo tak wskazał Red. Prawda wiosna??? http://www.monitor-polski.pl/adam-i-ewa-mowili-po-polsku/. Coś związanego z tematem. Przeleciałem artykuł pobieżnie i pominął objawienia maryjne... to ma wiele sensu. Kiedy zajmowałem się badanie języka paleo-hebrajskiego, okazało się, że jest on bardzo podobny do staro słowiańskich języków, co wskazuje wyraźnie na to, ze rasa białych to 10 pokoleń Izraela, który posługiwał się paleo-hebrajskim i nie był nigdy w niewoli babilońskiej i aramejskiego nigdy nie przejął. Jest wiele przypuszczeń, że język paleo-hebrajski jest językiem, którym oryginalnie posługiwał się Bóg i oczywiście Adam i Ewa w Edenie. Czyli nie tyle Adam z Ewą mówili po polsku, ale posługiwali się paleo-hebrajskim, z którego wywiodły się języki Europy Wschodniej, z greckim włącznie. Paleo-hebrajski wydaje się być najstarszym językiem świata, językiem samego Boga. Trzeba to lepiej zbadać i dokładniej przeczytać niektóre materiały. http://www.zbawienie.com/10-pokolen.htm Istnieje prawdopodobieństwo, że Słowianie to 10 pokoleń Izraela a nie cała rasa białych. Właśnie ze względu języka. Niedawno widziałem tabelę z językami i najtrudniejszym, najbardziej skomplikowanym ale najprecyzyjniejszym językiem na świecie jest język... polski! To jest polska wersja Septuaginty omawianego tutaj fragmentu Iz 32,9-15 9Powstańcie kobiety zamożne, i wysłuchajcie mojego głosu; córki dufne w sobie, zwróćcie uwagę na moje słowa. 10Wspomnijcie z nadzieją po dniach całego roku przeżywanych w cierpieniu: winobrania zabrakło, skończył się zasiew i już go nie będzie. 11Zmieńcie się, niech ból was, tak zadufane, przeniknie, zrzućcie do naga swe odzienie, by odziać swe biodra pokutnym worem. 12Rozdrapujcie swe piersi nad tak upragnionymi zagonami i nad płodami winnicy. 13Pola mojego ludu ostami i trawą zarosną; z wszystkich domów zniknie radość; choć miasto bogate 14-domy opustoszałe. Porzucone zostaną bowiem dostatki miasta i tak ulubione pałace. Wsie na zawsze staną się legowiskiem i ostoją dzikich osłów, pastwiskiem zwierzyny, 15[b]aż przybędzie do was Duch z wysokości. Chermel będzie pustkowiem, uznane zostanie Chermel za dąbrowę. [/b Carmel (Chermel) http://en.wikipedia.org/wiki/Carmel,_Har_Hebron jest moszawem (spółdzielnia rolnicza, jaką tworzyli syjoniści napływający masowo do Palestyny początku XX wieku) położonym w dystrykcie Judei i Samarii w Izraelu, Leży w górach Judzkich, na południowy wschód od Hebronu w południowej części Judei, w otoczeniu terytoriów Autonomii Palestyńskiej. zamieszkałym przez ok. 70 bogatych rodzin, mieszkających w klimatyzowanych domach, gdzie fermy kurczaków mają lepszy dostęp do prądu i wody niż położona w pobliżu wioska palestyńskich Beduinów z Umm al-Kheir, którym odmawia się dostępu do prądu, do posiadania toalet a ich próby do zbudowania pernamentnego mieszkania są ciągle rujnowane. Obecne 'biblijne' Carmel. Oto wzgórze w Carmel i to jak żydowscy mieszkańcy zamienili ten kawałek obszaru pustynnego w las. Mam pewną myśl... Jeżeli Duch z wysokości jest Duchem Prawdy i Sprawiedliwości wylanym przez Boga na świat w pewnym momencie... A biblijne miasto Carmel leży zupełnie gdzie indziej...’aż przybędzie do was Duch z wysokości. Carmel będzie pustkowiem, uznane zostanie Carmel za dąbrowę.’ Duch Prawdy objawi prawdziwe położenie terytoriów Ziemi Obiecanej, nie na pustynnym obszarze, tylko na pięknym, malowniczym, zielonym terenie... http://www.izrael.badacz.org/turystyka/samaria_hebron.html Karmel jest moszawą regionu Har Hebron. http://pl.wikipedia.org/wiki/Samorz%C4%85d_Regionu_Har_Hebron Analizując ten fragm. Izajasza 32 znalazłam kolejny trop... 9Powstańcie kobiety zamożne, i wysłuchajcie mojego głosu; córki dufne w sobie, zwróćcie uwagę na moje słowa. 10Wspomnijcie z nadzieją po dniach całego roku przeżywanych w cierpieniu: winobrania zabrakło, skończył się zasiew i już go nie będzie. Osadnicy Żydowscy znani są z bogactwa i dostatniego życia w tych rejonach, w przeciwieństwie do naturalnych mieszkańców tych ziem. http://www.haaretz.com/weekend/magazine/west-bank-settlement-is-outdoing-its-neighboring-bedouin-village-1.395014 tak się zastanowić nad tym artykułem i wydaje się całkiem logiczny. Siły szatańskie zawsze atakowały nasz biedny kraj 3 rozbiory, 2 wojny światowe, kiedyś Polska była mocarstwem( przypomnijmy sobie króla Sobieskiego i jak rozgromił imperium Osmańskie- półgodzinna szarża husarska zakończyła bitwę ) -teraz to już tania siła robocza w Europie.... czytając to wszystko przypomniała mi się "Legenda o Wandzie co Niemca nie chciała" .... Napisałem takiego posta do p.Gawrońskiego. Chciałbym dodać do Pańskiego artykułu małe wyjaśnienie, które praktycznie jest na 100% zgodne z twierdzeniem, że Adam i Ewa mówili po polsku. Proszę o dokładne przeczytanie tego artykułu. http://www.zbawienie.com/10-pokolen.htm Jest tam znacznie więcej dowodów ale sprawa wygląda nieco inaczej i słownictwo typu - Adami Ewa mówili po polsku rozbija cały temat. Po prostu wygląda to tak. Językiem Edeny i Boga był... paleo-hebrajski - bardzo podobny do starych języków słowiańskich. Adam i Ewa nie zjedli jabłka - Biblia nie mówi o rodzaju owocu! A teraz mały szok dla Pana! Mój art został napisany 27 Stycznia 2013 a o Pańskim nie miałem pojęcia. Ale nie o to chodzi. Chodzi o jezyk paleo-hebrajski. Tutaj ma Pan doskonale opracowaną historię tzw. języka hebrajskiego. http://www.zbawienie.com/imie-Boga.htm Takie dziwo nie istnieje! Jest to język aramejski., nabyty przez Izraelitów Judejczyków w Babilonie, ponieważ Babilończycy posługiwali się właśnie aramejskim. Żydzi go nieco przerobili na judeo-aramejski i język ten nie ma nic wspólnego z paleo-hebrajskim. Proszę uważnie przestudiować ten artykuł. I najciekawsza doskonale potwierdzona informacja na temat paleo-hebrajskiego. Język ten został przed nami ukryty, spalono bibliotekę aleksandryjską z oryginalnymi zwojami Biblii w paleo-hebrajskim i dzisiaj zwoje takie nie istnieją!!! Albo sa doskonale ukryte. Dlaczego? Ponieważ paleo-hebrajski to wczesny język słowiński i dzięki Pańskiemu artykułowi o Adamie i Ewie mówiącymi po polsku udało mi się to wszystko połączyć w logiczną całość. Tzw, Biblia Hebrajska to przekręty żydowskich masoretów z roku 1004 n.e. Czyli Żydzi ukryli przed światem ich rzeczywisty język, paleo-hebrajski, a w zamian faszerują świat judeo-aramejskim nazywając go hebrajskim - językiem Biblii. Jest to ohydne kłamstwo! Czyli wracając do Pańskich przypuszczeń i badań - w Edenie mówiono paloe-hebrajskim i z tego języka wyewoluowały języki słowiańskie, i wszystkie języki Europy, ponieważ wszystkie te języki mają niemal identyczną budowę zdań, poza angielskim. Dlatego są one łatwe do nauki dla wszystkich Europejczyków. Czyli... kim są Anglicy!? Tak to wygląda według dowodów, które udało mi się zgromadzić i zrozumieć przekręt Żydów. Proszę uważnie przeczytać OBA artykuły, a przekona się Pan, że pański Ks. Wojciech Dębołęcki pisał czystą prawdę. Pozdrawiam serdecznie w Chrystusie.... thewordwatcher .................................... Co mnie dziwi, nikt nie zauważył niezwykłego znaczenia, jakie ma ów artykuł Gawrońskiego. Napiszę wprost. W całym świecie anglojęzycznym nie ma witryny w rodzaju www.zbawienie.com. Niewielu zna jedynie skrawki informacjiu, które ja publikuję. Wiem o tym od co najmniej 2 lat. Nie piszę tego, aby mnie chwalono, ale w wielu telefonicznych rozmowach z Mariuszem ciągle się dziwiłem, dlaczego na Zachodzie tak mało wiedzą. A teraz mamy niezależne historyczne potwierdzenie, że paleo-hebrajski rzeczywiście jest niezwykle podobny do języków słowiańskich. Coś olbrzymiego się za tym kryje! Jeszcze raz powtórzę główną myśl tego rozważania. Nie mamy Starego Testamentu w paleo-hebrajskim, czyli słowiańskim. Dlaczego Żydzi to zniszczyli?Czy z tych właśnie przyczyn? Dlaczego nie ma Biblii w oryginalnym paleo-hebrajskim (pra słowiański!) ale jest skażona Septuaginta oraz zmasakrowany tekst masorecki! Myślę, że niedługo otrzymamy odpowiedź! @Wiosna Ten film: 'Zapomniana Jerozolima' jest niesamowity! Ciężko nawet nie pomyśleć, że starożytna Jerozolima nie leżała właśnie przy Cieśninie Bosfor:) Okropny szwindel wywinęli na historii, geografii i czasie. Dziękuję za link do tego filmu i tematu. Pomyślmy, jak uda nam się zebrać te wszystkie informacje, poukładać je w logiczną całość to wyjdzie niezłe śledztwo zakończone być może jedną z najbardziej pokrzepiających, najpiękniejszych wiadomości w naszym życiu:) Mnie osobiście bardzo przekonuje już to wszystko, to co tutaj na forum i na tamtym blogu zostało poruszone oraz przedstawiona przez Was ewidencja, obrazy, porównanie tych dwóch obszarów z opisami z Biblii...Jest jeszcze dużo do ustalenia, ale zarys i kilka większych detali jest już nakreślonych, a teraz z pomocą Boga byłoby cudownie ustalać coraz to więcej szczegółów... Nie zapominajmy, że Jerozolima to także... Troja! Problem z Jerozolimą polega jak zawsze na dowodach. Może nam się podobać jakaś teza, ale bez dowodów nie ma ona wartości. Dowody muszą być biblijne i archeologiczne. Jeżeli istnieją jakiekolwiek dowody, na pewno istnieją inni ludzi, olśnieni tym znaleziskiem. Nie można oddzielić Jerozolimy od reszty Izraela czyli Kanaanu. A wyjście z Egiptu do Kanaanu? Izraelici poszliby w innym kierunku, na Turcję! Listy z Lachisz? Wiele wykopalisk z tego regionu? Niekonieczne biblijnych ale i poza biblijnych. Jerozolima w Turcji nie ma sensu i nie mamy dowodów, poza małymi poszlakami. Fomiento twierdzi, że ta 'Jerozolima' była wcześniej Troją. Dlatego on został wyśmiany przez cały świat. Mnie przekonują solidne dowody i logika. A tuta nie ma ani jednego ani drugiego. Proszę przedstawić jeden poważny dowód. Nie film Fomienki ale jeden solidny dowód. Kamień z dziurą nie jest dowodem ale bardzo nikłą poszlaką. Czy są wokół tej 'Jerozolimy' miasta jak Betlejem czy Nazaret? thewordwatcher -> jak jest naprawdę z Karmelem o który się tak kłóciłeś doskonale przedstawiła Monika. A Ty to nagminnie zbywasz. Na szczęście niektórzy zaczynają myśleć, mają Biblie i mogą wszystko sprawdzić Pozostałe dowody na Twoja 'jerozolimę' są tak samo koszerne jak pole karmel, oj przepraszam Karmel. Cdn. (7) A gdy już złożą swoje świadectwo, zwierzę wychodzące z otchłani stoczy z nimi bój i zwycięży, i zabije ich. ( A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany. (9) I patrzeć będą ludzie ze wszystkich ludów i plemion, i języków, i narodów na ich trupy przez trzy i pół dnia, i nie pozwolą złożyć ich trupów w grobie. Anatolij Timofiejewicz Fomienko, Анатолий Тимофеевич Фоменко (ur. 13 marca 1945), członek Rosyjskiej Akademii Nauk, doktor nauk fizyko-matematycznych, profesorem na Uniwersytecie Moskiewskim. Laureat państwowej nagrody Federacji Rosyjskiej 1996 roku (w dziedzinie matematyki). Autor ponad 190 prac naukowych, 25 monografii i 8 podręczników matematycznych, specjalista w dziedzinie geometrii i topologii. Anatolij Fomienko znany jest jako twórca teorii nowa chronologia. Laureat premii Moskiewskiego Towarzystwa Matematycznego (1974), premii za osiągnięcia matematyczne Zarządu Akademii Nauk ZSRR (1987), laureat Państwowej Premii Federacji Rosyjskiej w dziedzinie matematyki (1996). Od 1991 roku jest członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk Stosowanych, od 1993 roku członek Akademii Nauk Wyższej Szkoły, od 1994 roku jest akademikiem Rosyjskiej Akademii Nauk. Zastępca redaktora czasopisma "Wiestnik MGU", członek kolegium redaktorów czasopisma "Matiematiczeskij sbornik", członek Rady Naukowej fakultetu mechaniczno-matematycznego Uniwersytetu Moskiewskiego, i rady tejże uczelni, a także rady naukowej Instytutu Stiekłowa w Moskwie, kierownik oddziału matematyki fakultetu mechaniczno-matematycznego Uniwersytetu Moskiewskiego. Wchodził w skład Zarządu Wyższej Komisji Atestacyjnej Rosyjskiej Federacji oraz był zastępcą akademika sekretarza oddziału matematycznego Rosyjskiej Akademii Nauk. http://pl.wikipedia.org/wiki/Anatolij_Fomienko Czyli jest to wpływowy facet. Posiadający wpływy w Rosji. Putin ogłosił, się obrońcą chrześcijaństwa przed NWO. Czyli każdy dowód teorii Formienki, jest mu na rękę. A tu żadnych prac badawczych, wykopalisk. Natomiast, przy tak dużych tezach jakie wypowiada Formienko, potrzeba by było ogromnych na szeroką skalę prac badawczych (wykopalisk, poszukiwania wszelkich dowodów) przez rzeszę ludzi, które Rosja posiada, ale jakoś nie chce ich użyć. A nawet nie słychać aby Formienko takie coś próbował zrobić. Cyryl -> krótko: Ty się skupiasz na Formience jak warzywniak na Koreshu i Keplerze i zostajesz daleko w...lesie. A temat już Cie dawno przegonił. Powtarzanie Formienki ? Bzdura http://redoctobermsz.wordpress.com/2014/06/08/1575/#comments wiosna, ponieważ Formienko i jego teorie są waszym głównym źródłem dowodowym. Co mnie ciekawi, estera podała interpretacje Apokalipsy, o tym, że szatan był już uwięziony 1000 lat w otchłani. Gdy zaczęto jej intepretacje weryfikować, to Mariusz wyciągnął odgrzewany kotlet w postaci Formienki. O ile w przypadku Kepplera, Mariusz dzięki swojej wiedzy i PRACY BADAWCZEJ I DOWODOWEJ, rzeczywiście ruszył do przodu i uwierzytelnił temat TEOCENTRYZMU. To tutaj, ma problemy. Gdyż w przypadku historii, potrzeba większych badań. Wracając do rydwanów. To używali je też Celtowie w Wielkiej Brytanii. Jednak Wyspy nie są tak zalesione jak Kontynent Europejski. Jak wspomniałem jedynie Rzymianie i używanie przez nich fortyfikacji polowych, pozwalało na podbicie terenu zalesionego. Co do tematyki Etrusków, zamieszkujących Italie. Czy Bałkany. To wasza teoria miałaby większy sens, gdybyście stwierdzili, że 10 pokoleń Izraela zamieszkiwało Włochy, Bałkany i zostali oni wyparci (przez Asyryjczyków)w głąb Europy na Północny wschód tam gdzie są ziemie Słowian, Rusinów. I stamtąd ponownie rozpoczęła się ekspansja Słowian. Gdyż na Bałkanach i Włoszech, rydwany byłyby skuteczne (mniej lasów niż w głąb Europy i klimat jest cieplejszy). Zaś metoda walki rydwanami na wyspach przez Celtów (Słowian) byłaby ważną poszlaką na wojnę 10 pokoleń Izraela z Asyrią (przejęcie metod walki wroga) http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/boudika-postrach-rzymian Czyli widzisz wiosna. Sam podsunąłem Ci pewną poszlakę z rydwanami którą mogłeś śmiało wykorzystać. Natomiast sam pomijasz niewygodne fakty, które Ci przedstawiam, zamiast się na nich skupić i spróbować je rozwiązać. Pozdrawiam i proponuje być bardziej powściągliwym w ocenach. Czyli wracając do Pańskich przypuszczeń i badań - w Edenie mówiono paloe-hebrajskim i z tego języka wyewoluowały języki słowiańskie, i wszystkie języki Europy, ponieważ wszystkie te języki mają niemal identyczną budowę zdań, poza angielskim. Dlatego są one łatwe do nauki dla wszystkich Europejczyków. Czyli... kim są Anglicy!? a masy pozbawione iluzji wobec chrześcijaństwa, którego boskie duchy, formujące chrześcijaństwo bez kompasu oraz kierunku, pożądających ideałów ale bez wiedzy, gdzie umieścić swoje oddanie i adorację, otrzymają rzeczywiste światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucyfera, wystawionej w końcu na publiczny widok. Obie ewangelie możemy traktować tylko i wyłącznie jako sprawozdanie historyczne a nie jako podstawę doktrynalną. Podstawą doktrynalną był , jest i będzie Stary Testament, ew. Jana i Objawienie. Na ewangelię Mateusza i Marka patrzymy z punktu widzenia zasad Starego Testamentu: , te elementy Mateusza i Marka które są zgodne z ideą Starego Testamentu są do przyjęcia a to co sprzeczne nie. Co nam wypada ze Starego Testamentu: 1. przepisy związane z istnieniem fizycznego starożytnego państwa Izrael 2. likwidacja przepisów związanych z kultem ofiarniczym. Istnieją dowody na dołączenie do Ew. Jana opowieści o próbie ukamieniowania, kobiety przyłapanej na cudzołóstwie, co już na pierwszy rzut oka nadaje wątpliwości; ponieważ ST nakazywał w takiej sytuacji ukamieniowanie obojga- kobietę i mężczyznę. http://www.zbawieniecom.fora.pl/rozwazania-biblijne,23/czy-chrzescijanie-musza-milowac-zbrodniarzy,1433-60.html Estera napisała o rzekomych dowodach i ich nie ujawniła. Może czekają z Mariuszem, aż wiosna ludzie zaczną im bezkrytycznie ufać i wtedy owe "dowody" pokażą. Czyli podważanie na całego Biblii przez Mariusza i estery. Całej dobrej nowiny!!! @Cyrylu Zgadzam się z Tobą po części, głównie co do oceny metod działania Mariusza i Estery. Ewangelia Mateusza została w bardzo brzydki sposób potraktowana przez nich, ale jak ktoś ma w sercu prawdziwą miłość i przebaczanie to NIC i żadne argumenty nie będą w stanie tego zmienić. Dla mnie Słowa Isusa z Kazania na Górze są arcydziełem i kwintesencją całej Jego Misji i Ofiary. Jednakże teraz piszę to co widzę i czuję, jest coś nie tak z lokalizacją obecnej Jerozolimy i oni dobrze to rozumieją i dobrze, że temat ten został poruszony. A oto jedno z proroctw Boga odnośnie Jeruzalem : Septuaginta Iz33, 20Patrz, oto miasto Syjon, nasze ocalenie. Twoje oczy oglądać będą Jeruzalem. To miasto zasobne. Namioty nie zostaną przewrócone, a paliki jego (Jeruzalem) namiotu po wieczne czasy nie zostaną poruszone ani rozerwane jego linki. 21Wielkie jest bowiem imię Pana dla was. Będzie mieć swą siedzibę z rzekami oraz z szerokimi i rozległymi kanałami. Ty jednak nie podążysz t ą drogą, nie popłynie tez tamtędy szybki statek. Opis ten jest całkowitym przeciwieństwem do realiów topograficznych obecnej Jerozolimy. Niestety są osoby, które albo zupełnie zgłupiały, albo są to hasbarowcy pracujacy z pełną premedytacją w celu zdyskredytowania forum oraz tych uczciwych osób, które tutaj pisują, z moją osobą włącznie. Wybór opinii pozostawiam czytelnikom, których jest znacznie więcej niż ludzi o powyższym pokroju. Wiosna już nie ma prawa pisania na tym forum. Wyjaśnię dlaczego. Otóż w temacie Teocentryzmu tak Mariusz jak i Wiosna dwoili się i troili, aby przedstawić WIELE dowodów na Teocentryzm. Atakowali zażarcie każdego, kto ośmielał się w cokolwiek powątpiewać. Nagle obaj albo całkowicie zgłupieli, albo zostali przepłaceni, albo po prostu... zawsze pracowali dla szatana i uczestnictwo na tym forum miało na celu zaskarbienie sobie zaufania, aby potem skutecznie rozprowadzać brednie typu Jerozolima w Turcji i za wszelką cenę robić innym braciom i siostrom wodę z mózgów. Nagle okazuje się, że masa dowodów, jaką ukazano w Teocentryzmie nie ma zastosowania w innych tematach! Czy w innych tematach zasada udowadniania nie istnieje? Nie na mojej wachcie, nie na tym forum, nie za mego życia i nie podczas mojej kontroli. Tutaj pisze się PRAWDĘ i przedstawia się dowody. Opinie są dozwolone ale nie w takim stylu, jaki nam Wiosna właśnie pokazał i jego strategia jest oczywista. Zwykła sprawa wymaga zwykłych dowodów. Nadzwyczajna sprawa wymaga nadzwyczajnych dowodów. Tak było w Teocentryzmie i tak jest w każdym większym przypadku, jak np. teoria Jerozolimy w Turcji. Pomimo dwukrotnego apelu nie uzyskaliśmy ani jednego dowodu, ani jednego wykopaliska czy dokumentu oraz jego źródła. Idiotyzm tej teorii jest oczywisty dla każdego nieco myślącego człowieka. JEST TO TYPOWA DEZINFORMACJA. Dla ludzi popychających wszelkie niczym nie udowodnione teorie nie ma tutaj miejsca na tym forum i nigdy nie będzie. Wiosna? Umiałeś podawać dowody w Teocentryzmie? Doceniałeś ich wagę i znaczenie? Mariusz nadal dostarcza dowodów na Teocentryzm ale w innych baśniach jakoś dowody nie są istotne. Serdecznie dziękuję za udział, ale w tym temacie nagle masz zaćmienie rozumu i nie rozumiesz słowa - dowód, prawda? W sumie robicie z Mariuszem dobrą robotę, ponieważ wielu braci i sióstr widzi i rozumie co się dzieje i otrzymuję w tych sprawach prywatne emaile z prośbą o nie upadanie na duchu nie zamykania forum. Wielu widzi wasze przebiegłe wysiłki, aby z Prawdy zrobić za wszelką cenę kłamstwo. W kwestiach Prawdy zasady demokratyczne nie funkcjonują i Chrystus pokazał nam to wyraźnie. To On miał rację a nie wściekły żydowski tłum, podżegany przez satanistów, który darł się - "Ukrzyżuj Go, Ukrzyżuj Go!" Cała ta tłuszcza nie liczyła się i nada nie liczy. On, Isus Chrystus miał rację i demokracja nigdy nie wchodziła w rachubę. Także staram się naśladować naszego Zbawiciela i negatywne opinie na mój temat tego nigdy nie zmienią. Jestem za Prawdą i za Chrystusem. Prawda jest jak latarnia - logo tego forum, ponieważ oświeca i wskazuje im drogę. Teoria bez dowodów jest kłamstwem. Idiotyzm tej teorii jest oczywisty dla każdego nieco myślącego człowieka Niestety ale się załapałam do grupy ludzi, którzy mało co myślą...Nie obrażam się, tylko zastanawiam nad tym wszystkim tym moim małym rozumkiem i czuję, że czas stąd odejść, bo jeśli każdy interesujący temat w połowie ma być zamykany to szkoda czasu i wysiłku w to wkładać tutaj. Jestem osobą dociekliwą i jak mnie coś zainteresuje to gorąco szukam odpowiedzi. Bardzo szanuję Henryka, ale czasami lepiej się usunąć, by się rozstać w zgodzie niż żeby doszło do niepotrzebnych nieporozumień. Pozdrawiam wszystkich w Chrystusie:))) Iz33, 20Patrz, oto miasto Syjon, nasze ocalenie. Twoje oczy oglądać będą Jeruzalem. To miasto zasobne. Namioty nie zostaną przewrócone, a paliki jego (Jeruzalem) namiotu po wieczne czasy nie zostaną poruszone ani rozerwane jego linki. 21Wielkie jest bowiem imię Pana dla was. Będzie mieć swą siedzibę z rzekami oraz z szerokimi i rozległymi kanałami. Ty jednak nie podążysz t ą drogą, nie popłynie tez tamtędy szybki statek. Opis ten jest całkowitym przeciwieństwem do realiów topograficznych obecnej Jerozolimy. Monika, ów opis odnosi się do przyszłej Jerozolimy pod rządami Boga i jego Syna. Problem z teorią Mariusza odnośnie "dodanych tysiąca lat", czy "Jerozolimy w Turcji" jest taki, że aby ją czy je udowodnić potrzeba mnóstwa nakładu, pracy, czasu, środków i sił ogromnej rzeszy ludzi. Obecny styl pracy Mariusza, to wrzucenie jakiegoś filmiku, autora - który nie jest archeologiem, i uznawanie za dowodów przychylnych mu komentarzy. Moim zdaniem owe Teorie, czyli "dodane 1000 lat" i "Jerozolima w Turcji" mają służyć Mariuszowi, za dowody na interpretacje Apokalipsy estery i obalanie ewangelii Mateusza i Marka. Zauważyliście, że kiedy Mariusz podał artykuły krytykujące ewangelie Marka i Mateusza to ilość komentarzy i wizyt mu siadła. Potem Mariusz zaczął znowu poruszać temat Teocentryzmu, aby wywalić z tymi dwiema teoriami, które to wraz z komentowaniem ich w tym temacie, wzbudziły ponowne zainteresowanie jego stroną. Oczywiście, zainteresowanie wzrastało wraz z komentarzami wiosny na tym forum. Sam mogę stworzyć setki teorii bazując na kilku faktach i ignorując fakty niewygodne moim poglądom, jak to czynią wiosna czy Mariusz ostatnio. .................................................... Wracając do Anglików ich języka. W języku angielskim słowo SLAVE oznacza niewolnika. Slave wywodzi się od nazwy Słowian. Słowianin oznacza człowieka słownego, podążającego za prawda. Tak jak w ewangelii Jana 8;32 "Poznajcie prawdę a prawda was wyzwoli". Czyżby w języku angielskim wyrażono chęć zniewolenia prawdy??? Darku , nawet jak się wczytasz dokładnie w Stary Testament to wielbłądy po wejściu do Ziemi Obiecanej ….znikają na rzecz ogromnych ilości koni , dla przykładu Salomon miał 12 000 koni. Gdzie ? , na piachu i kamieniach jako pasza? Red wysunął tezę że że skoro Salomon posiadał mnóstwo koni to musiał być inny klimat, bardziej północny by wykarmić zwierzęta. Tak się składa że Egipt i wszyscy do koła używali koni, jak widać nawet specjalizowali się w ich hodowli. Nasuwa się stwierdzenie że jeśli była możliwość wykarmienia tylu zwierząt bez specjalnych zabiegów, to i klimat musiał być wtedy bardzie temu sprzyjający. Chciałbym zaznaczyć że na dokładnie takich samych założeniach opierają się ewolucjoniści by zmusić swoje dziwne teorie do stania się możliwymi. Wszystko opiera się na aprionicznym założeniu że to co jest dziś, działo się w przeszłości. Czyli jeśli dziś Izrael jest pustynią to dawniej również tak było. Jeszcze coś w sprawie rzekomo mizernemu widokowi rzeki Jordan, która nie odpowiada opisowi biblijnemu, oczywiście znowu kłania się aprioniczne podejście do obrazu świata. Proponuję zobaczyć samemu jak wygląda Jordan z satelity : https://www.google.com/maps/place/Paran/@31.7674909,35.5540241,1868m/data=!3m1!1e3!4m2!3m1!1s0x15019eef3a1f8edf:0xa670807983ab7da0 Proszę prześledzić Jordan w kierunku północnym.... zobaczcie ślady dawnego koryta i wyżłobienia w skałach, kiedyś to była wartka rzeka, a okresami była nie do przejścia. Ślady są na każdym kilometrze zachęcam do analizy. Wszystko opiera się na aprionicznym założeniu że to co jest dziś, działo się w przeszłości. Czyli jeśli dziś Izrael jest pustynią to dawniej również tak było. Czyli Red dostał kolejną torpedę. Bushi go dobił! Ziemia ta była Obiecaną ponieważ była przez Boga pobłogosławiona. Kiedy zwiadowcy Jozuego poszli sprawdzać ją, przynieśli olbrzymią kiść winogrona, tak dużą, że dwóch ludzi musiało ją nieść na drągu. Ja Biblia ją opisuje, była to kraina miodem i mlekiem płynąca. Potem ziemia ta utraciła błogosławieństwo Boże. Widać to bardzo wyraźnie. Red wysunął tezę że że skoro Salomon posiadał mnóstwo koni to musiał być inny klimat, bardziej północny by wykarmić zwierzęta. Tak się składa że Egipt i wszyscy do koła używali koni, jak widać nawet specjalizowali się w ich hodowli. Konie arabskie są bardzo wytrzymałe, niewymagające w hodowli i szybkie w galopie. Na długich dystansach nie mają sobie równych. Są inteligentne, wrażliwe i przywiązane do człowieka. "Araby" to konie o żywym temperamencie, lecz zawsze posłuszne. Koni tej rasy używano w hodowli wielu innych ras. Jest to najstarsza na świecie rasa hodowanych obecnie koni. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%84_czystej_krwi_arabskiej Konie Arabskie jak nazwa wskazuje są także hodowane na półwyspie Arabskim. Nie wspomnę już o koniach mongolskich, które są jeszcze bardziej wytrzymalsze. Natomiast w przeszłości była specjalna odmiana koni dla husarii, czyli koni wytrzymałych silnych, przyzwyczajonych do kiepskiej paszy i relatywnie potrzebujących mało pożywienia. Za sprzedaż tych koni poza granice kraju groziła kara śmierci. Zatem konie można hodować w mało sprzyjających warunkach. Zresztą na terenach sawanny, stepów pustynnych, czyli terenach równin armie używały koni na potęgę. Ponieważ im dane państwo miało więcej kawalerii, rydwanów tym miało większa przewagę nad przeciwnikiem. tak była to kraina mlekiem i miodem płynąca- pamiętajmy pod jakim wrażeniem była królowa Saby, która odwiedziła Salomona. Powiedziała że to że o kraju Salomona połowy jej nie powiedziano , srebro było tak pospolite jak kamienie . mimo że przybyła do Jerozolimy z wielką okazałością to była zdumiona wielkim przepychem i majestatem owego miasta Red nieźle się zagalopował... Ziemia Kananejska była pod szczególną troska samego Boga co nie znaczy, że ta troska jest po dziś dzień i warunki tam panujące wtedy muszą być takie same dziś (zmiany klimatu można zaobserwować na przełomie wieku a co dopiero po tysiącach lat), po za tym Red zapomniał chyba o mocy Bożej, jak Bóg otaczał swoją troską i utrzymywał przy życiu lud Izraela przez 40 lat na pustyni, jak mówi Pismo, że nie umierali z głodu ani nawet noga ich nie nabrzmiała na pustyni przez te 40 lat zanim Pan wprowadził ich do ziemi, którą obiecał twoim ojcom, a Red pisze coś o koniach... sorry, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i konie przeżyłyby na pustyni Żal się na to patrzy. Nr. 149 Jerozolima Znalazłam takiego linka,jest w nim ogromna masa precyzyjnie spisanych wiadomości odnośnie Jerozolimy oraz map,warto poczytać i dokładnie to sprawdzić. Jerozolima (miasto pokoju, pierwotne Szalem) to miasto położone na wapiennym płaskowyżu na wysokości 760 m n.p.m. Wzmiankowane jest w tekstach egipskich z XX w. przed Chr. i w listach z Tell el-Amarna z XIV w. Od 3000 r. przed Chr. okolice miasta zamieszkiwała ludność semicka. W XX w. przed Chr. tereny te zajęli Amoryci, którzy wybudowali fortecę. W X w. przed Chr. miasto podbił Dawid, czyniąc z niego stolicę swego państwa. Dzięki przeniesieniu Arki Przymierza Jerozolima stała się również centrum religijnym. Salomon wybudował Świątynię oraz otoczył miasto murem. W VIII w. przed Chr. wybudowano drugi mur chroniący nowo powstałą dzielnicę oraz wydrążono tunel doprowadzający wodę ze źródła Gichon do sadzawki Siloe. Dwieście lat później Jerozolima została zburzona, a odbudowano ją po powrocie z wygnania. Herod Wielki przebudował Świątynię, wzniósł cytadelę i twierdzę Antonia dominującą nad miastem. W 44 r. po Chr. Agryppa I wybudował trzeci mur. Po pierwszym powstaniu żydowskim w 70 r. legiony rzymskie podbiły miasto, a w 135 r., po upadku powstania Bar Kochby przemianowano je na Aelia Capitolina i zakazano wstępu Żydom. 149 Index nazw biblijnych Spis paragrafów Nr. 150 Betlejem Betlejem (hebr. bet lechem – dom chleba) to małe miasto (obecnie ok. 45 000 mieszkańców) leżące ok. 10 km na południe od Jerozolimy i stanowiące jej przedmieście. Jest położone na wysokości 770 m n.p.m. przy drodze biegnącej z północy na południe przez centralne wzgórza Palestyny. Sąsiaduje od zachodu z uprawnymi, żyznymi stokami wokół Bejt Dżala, a na wschodzie z Pustynią Judzką. O Betlejem wspomina już jeden z listów lokalnych królów Palestyny i Syrii do faraona (tzw. listów z Tell el-Amarna). Niedaleko miasta znajduje się grób Racheli, jednej z dwóch żon Jakuba, matki Józefa i Beniamina. Księga Rut wspomina, że Rut przybyła do miasta i mieszkała tu wraz ze swą teściową Noemi. Tu też narodził się i został namaszczony przez Samuela na króla jej prawnuk Dawid. Zgodnie z proroctwem Micheasza w Betlejem narodził się Jezus. W miejscu narodzin Mesjasza, w 330 r. po Chr. wybudowano bazylikę Narodzenia. 150 Index nazw biblijnych Spis paragrafów Nr. 151 Nazaret Nazaret to miejscowość w południowej Galilei położona ok. 25 km na południowy zachód od Jeziora Galilejskiego i 30 km na zachód od Morza Sródziemnego. Leży na wzgórzu nad doliną Ezdrelon, na wysokości 365 m n.p.m. Umiarkowany klimat, dostateczna ilość opadów i żyzne ziemie sprzyjały uprawie owoców i warzyw. Nazaret nie leżał na żadnym z głównych szlaków handlowych (ale w pobliżu przebiegała Via Maris – Droga Morska), czym tłumaczy się brak wzmianek o mieście przed okresem rzymskim. Było to mało ważne miasteczko żydowskie liczące ok. 1600-2000 mieszkańców. W Nazarecie miało miejsce zwiastowanie – stąd pochodziła Maryja (nad jej domem jest dziś zbudowany kościół Zwiastowania). Tu też żył Jezus, zanim rozpoczął publiczną działalność. 151 Index nazw biblijnych Spis paragrafów Nr. 152 Tars Tars był dużym, dobrze prosperującym miastem handlowym położonym nad rzeką Cydnus, ok. 16 km od Morza Sródziemnego u podnóża gór Taunus na południowo-wschodnim wybrzeżu Azji Mniejszej. Leżący na żyznej równinie Cylicji stał się stolicą regionu za panowania Rzymian. W Tarsie przecinały się główne drogi handlowe biegnące na północ do Azji Mniejszej oraz na wschód do Syrii. Dzięki nim w mieście koegzystowały kultury Grecji i Orientu. Z Tarsu pochodził św. Paweł, Apostoł Narodów. Chociaż wydarzenia opisywane w Biblii rozgrywały się w rozmaitych rejonach starożytnego Bliskiego Wschodu, jednak tylko ziemia pomiędzy Pustynią Arabską i Morzem Śródziemnym w pełni zasługuje na miano Ziemi Biblii. Na tym terytorium przede wszystkim rozgrywały się losy biblijnych postaci i miały miejsce wydarzenia historiozbawcze. Ten niewielki pas ziemi ma kilka nazw: Kanaan, Palestyna, Izrael, Ziemia Święta Palestyna obejmuje terytorium położone między Pustynią Arabską od wschodu a Morzem Śródziemnym od zachodu oraz Libanem i Syrią od północy a pustynią Synaj od południa. O ile wschodnie i zachodnie granice Palestyny są naturalne, granice północne i południowe mają bardziej umowny charakter. Granica północna przebiega wzdłuż linii od morza w okolice miasta Dan, nieco na południe od Hermonu. A TU LINK DO DALSZEGO MATERIAŁU. http://www.google.de/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fcasimir.kuczaj.free.fr%2FPolski%2FSwiat%252520Biblii%2Fmapy%2Fkrolestwo_heroda.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fcasimir.kuczaj.free.fr%2FPolski%2FSwiat%2520Biblii%2Fswiat_biblijny.htm&h=419&w=461&tbnid=qEpEDAn40CI0nM%3A&zoom=1&docid=_kaUA3do6dz18M&ei=BaWmU4W9D6Xb0QWSuYDQAQ&tbm=isch&iact=rc&uact=3&dur=907&page=4&start=94&ndsp=36&ved=0CAkQrQMwAThk Co to Jerozolimy zamieszczam poniżej fragment z 5 Mojżeszowej od 29 rozdziału 21-28: V Mojżeszowa 29 21 I powie następne pokolenie, wasi synowie, którzy powstaną po was, i cudzoziemiec, który przyjdzie z ziemi dalekiej, gdy zobaczą klęski tej ziemi i schorzenia, którymi ją Pan porazi: 22 Cała jej gleba jest siarką, solą i pogorzeliskiem. Nie będzie obsiewana, nic na niej nie wyrośnie, nie wzejdzie na niej żadna trawa. Będzie jak zwaliska Sodomy i Gomory, Admy i Seboim, które Pan obrócił w gruzy w swoim gniewie i zapalczywości. 23 I będą mówić wszystkie narody: Za co Pan uczynił tak tej ziemi? Co za przyczyna tego wielkiego żaru jego gniewu? 24 I odpowiedzą: Za to, że opuścili przymierze z Panem, Bogiem swoich ojców, które z nimi zawarł, gdy wyprowadził ich z ziemi egipskiej, 25 A oni poszli i służyli innym bogom i oddawali im pokłon, bogom, których nie znali i których im nie przydzielił. 26 Rozgorzał więc gniew Pana przeciwko tej ziemi, tak iż przywiódł na nią wszelkie przekleństwo, zapisane w tej księdze. 27 I wyrwał ich Pan z ich ziemi w gniewie, w zapalczywości i w wielkiej popędliwości, i wyrzucił ich do innej ziemi, jak to jest dzisiaj. 28 To, co jest zakryte, należy do Pana, Boga naszego, a co jest jawne, do nas i do naszych synów po wieczne czasy, abyśmy wypełniali wszystkie słowa tego zakonu. A więc to co Pan zapowiedział stało się. Jer 3:18 W owych dniach przystąpią ci z domu Judy do tych z domu Izraela i wejdą razem z ziemi północnej do ziemi, którą dałem waszym ojcom w dziedziczne posiadanie. To proroctwo jest o czasach ostatecznych, kiedy to Izrael będzie rozproszony w ziemiach północnych (Europie) i przyjdzie z powrotem do ziemi obiecanej czyli dzisiejszej Palestyny. Czyli Izrael w Europie nie pasuje Piękne znalezisko! Ja oczywiście wszystko zawsze sprawdzam i musiałem sprawdzić kontekst, który jest... NIESAMOWITY!!! I właśnie zaplanowałem film na ten temat i akurat niemal cały rozdział jest przepiękny i pasujący do tego filmu. Rozdział jest o niewierności dwóch żon, Judy i Izraela - czyli 10 pokoleń Izraela. Ich nierząd to oddawanie czci obcym bogom i bałwanom. Jer 3:6 W czasach króla Jozjasza rzekł Pan do mnie: Czy widziałeś, co uczyniła odstępna żona, Izrael? Chodziła na każdą wysoką górę i pod każde zielone drzewo i tam oddawała się nierządowi. Jer 3:7 Nawet wtedy jeszcze myślałem, że gdy uczyniła to wszystko, powróci do mnie, lecz nie powróciła. I widziała to niewierna jej siostra - Juda. Jer 3:8 Widziała także, że Ja właśnie z powodu wszystkich cudzołóstw odrzuciłem odstępną żonę, Izraela, i dałem jej list rozwodowy. Jednak jej siostra, niewierna Juda nie ulękła się, lecz poszła i także oddawała się nierządowi; Jer 3:9 Przez bezwstydny swój nierząd zbezcześciła ziemię, cudzołożyła z kamieniem i drewnem. Jer 3:10 Mimo to wszystko niewierna jej siostra, Juda, nie powróciła do mnie ze szczerego serca, lecz obłudnie mówi Pan. Jer 3:11 I rzekł Pan do mnie: Odstępna żona, Izrael, okazała się sprawiedliwsza niż niewierna żona, Juda. Jer 3:12 Idź i głoś te słowa ku północy, i mów: Nawróć się żono odstępna, Izraelu - mówi Pan - nie spojrzę na was surowo, gdyż Ja jestem dobrotliwy - mówi Pan - a nie chowam gniewu na wieki! Jer 3:13 Tylko uznaj swoją winę, że od Pana, swojego Boga, odstąpiłaś i oddawałaś się obcym bogom pod każdym zielonym drzewem, a mojego głosu nie słuchaliście - mówi Pan. Jer 3:14 Nawróćcie się, odstępni synowie - mówi Pan - bo Ja jestem waszym Panem, a zabiorę was po jednym z każdego miasta i po dwóch z każdego rodu, i wprowadzę was na Syjon. Jer 3:15 I dam wam pasterzy według swojego serca, którzy was będą paść rozumnie i mądrze. Jer 3:16 A gdy się rozmnożycie i rozplenicie w kraju w owych dniach - mówi Pan - już nie będą mówić o Skrzyni Przymierza z Panem i nikt o niej nie będzie myślał, i nikt jej nie będzie wspominał, nikt nie będzie odczuwał jej braku ani też nie będą sporządzać nowej. Jer 3:17 W owym czasie będą nazywać Jeruzalem tronem Pana i tam w Jeruzalemie zgromadzą się wszystkie narody w imieniu Pana i już nie będą postępować według uporu swojego złego serca. Jer 3:18 W owych dniach przystąpią ci z domu Judy do tych z domu Izraela i wejdą razem z ziemi północnej do ziemi, którą dałem waszym ojcom w dziedziczne posiadanie. Jer 3:19 Ja wprawdzie myślałem: Jakżebym chciał uznać cię za syna i dać ci w dziedzictwo ziemię uroczą, najpiękniejszy klejnot narodów! I myślałem, że będziecie na mnie wołać: Mój ojcze! I nie odwrócicie się ode mnie. Jer 3:20 Lecz jak kobieta zdradza swojego kochanka, tak wy mnie zdradziliście, domu Izraela - mówi Pan. Jer 3:21 Słuchaj! Na wzgórzach słychać błagalny płacz synów izraelskich, że przewrotnie postępowali, zapomnieli Pana, swojego Boga. Jer 3:22 Zawróćcie, synowie odstępni, uleczę wasze odstępstwa! Oto jesteśmy, przychodzimy do ciebie, bo Ty jesteś Panem, naszym Bogiem. Jer 3:23 Zaiste, ułudą jest pokładanie nadziei w pagórkach i wrzawa na górach! Zaiste, w Panu, Bogu naszym, jest zbawienie Izraela. Jer 3:24 Od młodości naszej hańbiący bożek pożerał owoc trudu naszych ojców, ich trzody i stada, ich synów i córki. Jer 3:25 Legnijmy w naszej hańbie, niech nas przykryje nasze upodlenie, gdyż przeciwko Panu, naszemu Bogu, zgrzeszyliśmy, my i nasi ojcowie, od naszej młodości aż do dnia dzisiejszego, a nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego! Mój artykuł o Izraelu, rzekomo zaginionych 10 pokoleniach Izrael. Cała Europa, na północ od Izraela? Judea to część Żydów mieszkających w Izraelu czyli owa druga małżonka. Proszę sobie UWAŻNIE te wersety przeczytać i zwrócić uwagę na to, że są one skierowane do nas, głównie do Słowian i niektórzy z nas już powracają do Boga!!! Tutaj jest rozszerzenie i potwierdzenie proroctwa o wygnaniu Izraela do ziemi północnej czyli Europy i innych ziem czyli pewnie reszta świata. Najważniejszy jest werset nr 8. Z tego fragmentu wynika, że mowa jest o czasach końca świata. Ponownie ziemia obiecana w Europie nie ma sensu:) Jer 23:1 Biada pasterzom, którzy gubią i rozpraszają owce mojego pastwiska, mówi Pan! Jer 23:2 Dlatego tak mówi Pan, Bóg Izraela, o pasterzach, którzy pasą mój lud: To wy rozproszyliście moje owce i rozpędziliście je, a nie zatroszczyliście się o nie to też ukarzę was za złe wasze uczynki - mówi Pan. Jer 23:3 I sam zgromadzę resztę moich owiec ze wszystkich ziem, do których je wygnałem, i sprowadzę je na ich pastwisko; i będą płodne i liczne. Jer 23:4 I ustanowię nad nimi pasterzy, którzy je paść będą, i nie będą się już bały ni trwożyły, i żadna z nich nie zaginie - mówi Pan. Jer 23:5 Oto idą dni - mówi Pan - że wzbudzę Dawidowi sprawiedliwą latorośl: Będzie panował jako król i mądrze postępował; i będzie stosował prawo i sprawiedliwość na ziemi. Jer 23:6 Za jego dni Juda będzie wybawiony, a Izrael będzie bezpiecznie mieszkał; a to jest jego imię, którym go zwać będą: Pan sprawiedliwością naszą. Jer 23:7 Dlatego oto idą dni - mówi Pan - że już nie będą mówili: Jako żyje Pan, który wyprowadził synów Izraela z ziemi egipskiej, Jer 23:8 Lecz: Jako żyje Pan, który wyprowadził i sprowadził potomstwo domu izraelskiego z ziemi północnej i ze wszystkich ziem, do których ich wygnał, i będą mieszkali na swojej ziemi. |
Podstrony
|