Gdzie jest dusza po śmierci? Co robi?

Niszczarka do gĹowy

Gdzie idzie dusza po śmierci?
Dlaczego niektórzy tutaj piszą że osoba zmarła po śmierci śpi i że rozmowy ze zmarłymi to wymysł katoli?
Okej rozmowy ze zmarłymi - wymysł katoli.
Ale to jedno a teraz idziemy w dalsze które już wymysłem katoli nie jest i wogle prosze tak nie mówić katoli bo to brzydko chrześcijanie nie powinni tak mówić na braci.
Przecież Henoch opisuje miejsca gdzie przebywają dusze i że one wcale nie śpią.
W Biblii jest napisane że wraz ze śmiercią znikają myśli człowieka i dusza.
Ale przecież w księge Henocha wierzycie czy nie wierzycie?
A tam właśnie jest:

"skarżą się dusze ludzi mówiąc"

"Teraz zaś dusze zmarłych wołają i skarżą się."

" Wówczas Rafał, jeden ze świętych aniołów, który był ze mną, odpowiadając mi rzekł: "Te piękne miejsca [przeznaczone są na to], żeby duchy, dusze zmarłych mogły się w nich zgromadzić. "

" Groty te zostały stworzone na miejsce pobytu [dusz ludzkich] aż do dnia sądu, aż do wyznaczonego czasu, kiedy nastanie dzień wielkiego sądu nad nimi."

" Tutaj ich dusze są oddzielone na straszną kaźń aż do dnia wielkiego sądu, kary i męki [przeznaczonych] dla przeklętych na wieki. Jest to odpłata przeznaczona ich duszom. Zostaną tu związani na wieczność. "

" Jest tu również oddzielne miejsce dla tych dusz, które oskarżają i informują o swej śmierci, kiedy to zostali zamordowani w dniach grzeszników. "

Jak dusza może sie skarżyć skoro człowiek po śmierci śpi?
Albo jak może dusza oskarżać i informować o śmierci?
To widocznie nie śpi logiczne.
Wy źle rozumujecie.
Ja wiem że Henryk napisał że po śmierci nic nie ma więc tak samo powtarzacie tak jak imie Isus.
Ale ja jednak nie powtórze a powołam sie na Biblie i Księge Henocha i moim zdaniem nie śpią.

Ale to ciekawe jest:

"dusze są oddzielone na straszną kaźń aż do dnia wielkiego sądu, kary i męki [przeznaczonych] dla przeklętych na wieki. Jest to odpłata przeznaczona ich duszom. Zostaną tu związani na wieczność."

Henryk pisał że Bóg zniszczy dusze złe i szatana mimo że Biblia nigdzie tak nie mówi czyli interpretacja własna.
A tutaj mamy podane że na wieczność będą związane.
Przeklęte na wieki.
Czyli definitywnie coś jakby piekło.
Wersetów jest więcej i wszystkie obalają teorie o tym że dusza śpi.

Gen 4:10 I rzekł: Cóżeś to uczynił? Głos krwi brata twego woła do mnie z ziemi.
Czy krew ma głos, czy to obrazowy język?
Mam nadzieję, że nikt nie dał się nabrać na Twój post
Miałam do powiedzenia dokładnie to, co Hugo

Jesli sprawa tyczy się Henocha, rzeczywiście sporo tam odniesień do wołania dusz do Boga itd.
Ale pisze też, w samym Henochu, że dusze ludzkie po prostu zostaną starte z powierzchni ziemi w dniu sądu, a teraz czekają na werdykt, ale nie stojąc literalnie, tylko czekają w grobie. W Henochu pisze, że Ziemia zostanie dokładnie zmierzona przez Boga, aby wskrzesić każdego, czy gdzieś utonął na morzu, czy jest gdzieś w dalekim miejscu. Bóg nikogo nie pominie we wskrzeszeniu na sąd.
Wołanie dusz to podobnie, jak w Objawieniu bardzo obrazowy język i chodzi o "wołanie" przelanej krwi.

Jeśli nawet te dusze by żyły po smierci, to w Henocha sa one związane w tych jaskiniach, więc mowy o kontaktach ze zmarłymi i tak by nie było!

W Henochu pisze też dokładnie, ze JEDYNYMI, którzy będą skazani na wieczną mękę będą aniołowie, którzy pokazali ludziom zło (rozdział 68!)

Jest to księga, która może ludziom namieszać w głowie, jednak sama sobie nigdzie nie zaprzecza! Trzeba ja czytać powoli i ze zrozumieniem- wówczas wszystko będzie się zgadzać.

Kiedy czytałam ją na początku szybko i pobieżnie, rzeczywiście wydaje się w opozycji do Biblii. Ale taka nie jest. Potwierdza to, co zawiera reszta Pisma o zmarłych.

Podstrony