Flamerkit.

Niszczarka do gĹowy

Mam pytanko czy ktoś z forumowiczów lub jego znajomych nie koniecznie posiadających zety ma zamontowane lub przerobione "powiedzmy takie coś"
że daje taki efekt , chciałbym zamontować coś takiego lub podobnego w zecie, tu przykład na zecie 750
http://www.youtube.com/watch?v=a5HPAhaShs8

A po co ? Zeta strzela bez wiejskiego tuningu

Wysoka dawka beny i ładnie dopala się w wydechu... Znajomy ma tak zestrojoną R1 że przy zmianie biegów w góre napierdala już w wydech

Oj Krzysiu co ty znów kombinujesz ?

ale nie chodzi mi o strzelanie marchew z wydechu
tu masz kolesia co katuje z750
http://www.youtube.com/watch?v=WBiWF9olXCQ
to akurat widziałem, nic tylko marchewy, to samo tu tylko w suzi
http://www.youtube.com/watch?v=tuX8msryuyg
a mnie chodzi to ten z pierwszego postu, zaczyna się od 14 sek,a puźniej na wolniejszych obrotach 20sek. jak to zrobić?? Pozatym ser Rychu będziesz mi musiał pożyczyć twój montong to testów ,przynajmniej u mnie w czasie zimy sezon będzie dalej w pełni,

a jak nie chcesz flamekita to przez zimę mogę ci takie coś wykonać

http://www.youtube.com/watch?v=5W5mUVyh4l0
na przyszły sezon jak znalazł

he dnia Nie 23:01, 09 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Dawno temu przerabiałem coś podobnego w przypadku auta. Wprawdzie projekt nie został nawet zaczęty bo uznałem, że to wieś i zbędny gadżet, ale poczytałem trochę i mam jakieś pojęcie. O ile w przypadku puchy jest to temat prosty, to w przypadku motonga nie wart efektu. Już wyjaśniam dlaczego. W przypadku samochodu wygląda to tak, że wydech jest długi i płomieni za cholerę nie widać nawet jeżeli mieszanka dopala się w wydechu, więc ktoś wpadł na pomysł, żeby w wylocie końcowej puchy zamontować świecę zapłonową z zasilaniem. Cała zabawa polegała na tym, że montowało się obejście ze stacyjki, wyłączające zapłon. Wtedy silnik był napędzany z kół, a zapłon odbywał się przy wylocie wydechu i były ładne płomienie. Szczerze mówiąc kłopot z uzyskaniem tego efektu nie był warty samego efektu. Z moto problem jest taki, że wyłączanie zapłonu jest bardziej problematyczne, a efekt przy wyżej wymienionych rozwiązaniach ten sam co przy odpowiednim operowaniu manetką, w maszynie z przelotowym wydechem. Oczywiście takie płomienie da się uzyskać, ale myślę że nakłady jakie trzeba ponieść, nie są tego warte.
Rozwiązanie jakie znalazłem wtedy(ładnych pare lat temu) zupełnie przypadkiem na jakimś kanadyjskim forum polegało na montażu małego systemu wtryskowego w układzie wydechowym. Koleś zamontował o ile mnie pamięć nie myli w BlackBirdzie dodatkowy zbiornik na paliwo, pompę elektryczną z jakiegoś samochodu, jakiś zawór z dławikiem powrotu i wtryskiwacz z diesla pozbawiony sprężyny regulującej ciśnienie. Efekt taki jak na pierwszym filmiku, ale wydaje mi się, że ryzyko pożaru zbyt duże. Mimo wszystko lans pod remizą jak złoto na szyi

RasAlGhul, to jak narazie trochę skomplikowane

za dużo przeróbek, jednak łatwiej jest walić marchewy, hmm .. ale pod remizą to napewno wszystkie mogą być twoje

, póki co temat można zamknąć .

Podstrony