, dana i forum Erec Israel polecają koszerną wieprzowinę ďťż

dana i forum Erec Israel polecają koszerną wieprzowinę

Niszczarka do głowy
,,Gotujesz? Potrzebujesz wiedzieć jakie przyprawyużyć do swoich dań? Zapraszam do siebie''

http://izrael.org.il/forum/4-forum-erec-israel/85418-proba-o-lajki.html

,,Żeberka pokrój w mniejsze kawałki. Dobrze wypłucz pod bieżącą wodą. Osusz czystym ręcznikiem. W osobnej misce przygotuj marynatę. Dokładnie wymieszaj miód, przeciśnięty przez praskę czosnek, cukier, czerwoną paprykę, chilli, sos sojowy, ocet balsamiczny, oliwę z oliwek oraz sól. Żeberka natrzyj dokładnie marynatą. Odstaw do lodówki (najlepiej na całą noc) na minimum 2 godziny..".......itd

Na załączonym do przepisu zdjęciu widać przepysznie przyrządzone żeberka wieprzowe.

http://inthekitchen.pl/zeberka-w-miodzie-i-czosnku/

Przyznam, że do tej pory nie doceniałem ani dany ani Jej forum.

Ich walkę z żydowskimi przesądami uważam za bardzo odważny krok we właściwym kierunku.


Cholera narobiłem sobie smaku na żeberka. Eh te Żydy ino wieprzowina im w głowie. Skaranie boskie.
Siła wychowawcza www.zbanowanifzp.fora.pl jest nie do przecenienia.

Wystarczyły zamieszczone na nim dwa zdania, żeby dana w popłochu porzuciła swoje reformatorskie podejście do kulinariów i skasowała wątek.

Nie od dziś forum Grega dyscyplinuje niesforne Żydówki i niezłomnie stoi na straży kaszrutu i halachy.

(Nie zdziwię się gdy jego uczestnicy zostaną kiedyś honorowymi obywatelami państwa Izrael.)

Z nieoficjalnych źródeł wiem, że dana fantastycznie gotuje, a żeberka w Jej wykonaniu nie mają sobie równych.

Boleśnie więc odczułem brak dany przy garach w koszer knajpie Tel Aviv, mieszczącej się przy ul Poznańskiej, w Warszawie.

http://www.fooddesigners.pl/tel-aviv/

Trochę się personel tej knajpy zdziwił gdy pewnego razu zamówiłem wszystko co jest w karcie, wraz z dostępnymi sosami, przyprawami, napitkami i pieczywem.

Zza szynkwasu wylazła nawet Malka Kafka, właścicielka tego przybytku we własnej osobie by obejrzeć desperata.

Już na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało niedobrze, miało wygląd i konsystencję rzygów w różnych kolorach, ale to dopiero był początek kulinarnego koszmaru.

Nie będę szczegółowo opisywał wyglądu i smaku poszczególnych potraw bo Grego mnie zbanuje, ograniczę się tylko do stwierdzenia, że tylu podobnych obrzydlistw naraz nie napotkałem w całym swoim życiu.

Nie byłbym sprawiedliwy, gdybym nie wspomniał o miłym akcencie, którym była herbata z miętą, ale jak mi wyjaśniła kelnerka, to arabski wynalazek.
PS

No, ja byłem tam w okresie koszerności tej knajpy.

Dziś, jak się doczytałem, koszerne pozostało w niej tylko wino.

Ale nie zaryzykuję ponownego jej nawiedzenia.


No teraz to mi klina zabiłeś zacny Przepiórze. Wino może być niekoszerne? Pamiętam z nieodżałowanego Alfabetu wątek zawierający podanie do jakiegoś ziemianina wystosowane przez lokalną społeczność żydowska o piwo na bar micwę bodajże... kojarzyłem z tego, ze co do alkoholu to kwestia koszerności aż takiej roli nie gra. W podaniu nie było słowa o tym, że piwo ma być koszerne. Inna sprawa ze darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Pewnie dlatego...
Podanie zapadło mi w pamięć, bo pasjami lubię dawać nura w teksty z minionych epok. Swoja drogą polecam ten oto blog http://kadrinazi.blogspot.com/2011/05/pies-nie-podsuchuj.html genialny jak dla mnie.
,,Madonna pije wino z Kanny, Paris Hilton zamawia koszerne steki, Bono je sushi certyfikowane przez rabinów, Donald Trump umawia się na biznesowe lunche w jednej z koszernych restauracji na Manhatanie, Steven Spielberg, Kate Moss, Sasha Baron Cohen (Borat, Bruno), a wszyscy bawią się przy melodiach Sarit Hadad, Eyala Golana i genialnego Matisyahu. Jednym z prekursorów powrotu do tradycji przodków był Kirk Douglas, który prawie 20 lat temu, jako jeden z pierwszych celebrytów zrewidował swoje podejście do jedzenia. Również Paul Newman przestrzegał koszerności. Newman posunął się nawet dalej i stworzył firmę produkującą koszerne wyroby spożywcze. Według raportu z 2007 roku przygotowanego przez międzynarodową firmę badawczą Mintel, badającą od ponad 30 lat globalne trendy marketingowe, wyroby ze certyfikatem koszerności stały się w Stanach Zjednoczonych najbardziej rozpoznawalnym i najczęściej kupowanymi produktami, przewyższając swoją popularnością nawet wyroby "All Natural" (drugie miejsce), "No Additives or Preservatives" (trzecie miejsce).
Koszerność stała się w niektórych środowiskach modą i oznaką intelektualnych oraz duchowych poszukiwań.

W ostatniej dekadzie, sprzedaży koszernej żywności w amerykańskich supermarketach osiągnęła stopę wzrostu w wysokości 15% w stosunku do 4% w odniesieniu do żywności niekoszernej.'' [...]

,,Wina i sok winogronowy wymagają zawsze posiadania certyfikatu koszerności.''

Pisze wspomniana przeze mnie Malka Kafka,

http://poznan.jewish.org.pl/index.php/edukacja../Malka-Kafka-czyli-Koszernosc-na-widelcu.html

dokładnie ta, która po mojej wizycie w Tel Aviv cafe, bogu dzięki wycofała się z koszerności swojego lokalu i teraz podtruwa innych ludzi i tak już chorych (na celiakię)

Niestety, nie należy spodziewać się rychłego aresztowania pani Kafki i postawienia jej przed sądem, bo kto dziś w Polsce zaaresztuje Żyda i zamknie go za kolczastym ogrodzeniem?

Jak widzisz, Szanowny Grego, koszer to biznes jak każdy inny.

Pamiętam, można powiedzieć z lat służby, wojnę jaką onegdaj toczyli dwaj wielcy rabini o prawo koszerowania jednej z polskich wódek. Za stempelek na butelce należało się X ( tajemnica handlowa i państwowa) i obaj rabini chcieli być w ten sposób bardzo bogaci.

Podpowiadałem wówczas władzom mojej ojczyzny, żeby podprowadzić obu czcigodnych rabinów do naszego lokalu kontaktowego, ponegocjować z nimi i przedstawicielami Polmosu i postępować dalej zgodnie z prawem, w zależności od zgromadzonego materiału dowodowego.

Czyli, co dla wszystkich było oczywiste, obu zamknąć do pierdla.

Do dziś pamiętam ciszę jaka zapadła po mojej sugestii.

I pamiętam, że wtedy po raz pierwszy nazwano mnie antysemitą.

Mnie Madonna czy Paris Hilton jakoś specjalnie nie rajcują, w każdym razie nie na tyle, żebym zaryzykował ponownie i zamówił sobie stek koszerny.
Wygląda na to, ze koszerne żarcie u nas idzie jak wieprzowe żeberka w Izraelu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl