,
Co z tą wódką?Niszczarka do gĹowy
Mieliśmy się kiedyś rytualnie spić. Jeśli mamy to zrobić zanim nasz kraj zamieni się w drugą Ukraina albo i Syrię, to może trza się za to brać? Przepiórze daj znać czy to zaproszenie aktualne jeśli tak to na kiedy.
Jak to co? Jesteś Grego przeze mnie zaproszony i możesz mnie nawiedzić w dowolnym czasie i o dowolnej porze, Ty i osoby Ci towarzyszące. Czekam na to od dawna Wódki, broni, amunicji i różnych atrakcji u mnie nigdy nie zabraknie. Wysyłam Ci adres na priva. A to miło, wydawało mi się że to zaproszenie trochę z przymrużeniem oka, ale skoro na serio to zjawie się niezawodnie, z moim bratankiem, bo ktoś musi martwe zwłoki do domu odwieźć. Jestem pod tym względem praworządny i po alkoholu nie prowadzę. Mam nadzieję Grego, że do mnie dojedziesz. Przed wieloma laty na lewica.pl z wielkim hukiem zorganizowano spęd pod pomnikiem wodza w Poroninie. Ponieważ całe swoje życie poświeciłem m.in. na zwalczanie rożnych Wałęsów, Michników, Kuklińskich, Ziobr czy Kurskich i tym podobnej swołoczy, wiec radość moja była wielka. Ustalano listy gości. Jednych na nich skreślano, innych dopisywano, na co nie zgadzali się ci pierwsi albo ci drudzy, no personalno-logistyczny bajzel był totalny. W końcu końców lista została zamknięta, około setki lewicowców miało zawładnąć Poroninem. Zawiadomiono prasę i TV. Przyjechałem ja z żoną, Jana z żoną i zdeb z kochanką. I nikt więcej. Wypiliśmy za zdrowie wodza rewolucji raz, drugi i trzeci. zdeb się przewrócił na schodach i wylądował w łóżku gospodyni, kochanka zdeba u mnie, ku przerażeniu mojej żony, a Jana z żoną przeniósł się do sąsiedniej gaździny. Z rana rozjechaliśmy się do domów. Jana do Dąbrowy Górniczej, zdeb do Krakowa, a ja aż do Warszawy. Nawet nie wiem co stało się z manifestami politycznymi młodej i gniewnej lewicy.pl i co one zawierały, bo nigdy nie dotarły na umówiony czas do Poronina. Mam nadzieję, że Ty Grego dotrzesz w umówione miejsce. Lista gości jest dość krótka, Ja i Leo. Mój bratanek i przyjaciel. Nie w gejropejskim znaczeniu tego słowa, tylko w normalnym, szorstkim. Za to jeśli nas po drodze meteor nie trafi to będziemy. Chceta zazdrosne Żydy, to wierzcie, nie chceta to nie. Poznałem Grega. Testowaliśmy wódkę, wino, piwo i UAZa Ale najlepsze, Żydy, dopiero przed Wami: Grego dozbroi Waszą armię w sprzęt ratujący życie. Dziś można ten sprzęt zakupić bezpośrednio u Grega, ale jutro już tylko licencję od Rosjan. |
Podstrony
|