,
27 marzec 2012 HybrydyNiszczarka do gĹowy
KONCERT PROMOCYJNY W HYBRYDACH - WRAŻENIA :))
Cześć! Napiszcie jakie macie wrażenia po koncercie w Hybrydach... Faajnie, że udało nam się spotkać większą 'paczką' na koncercie ! i porozmawiać, potańczyć, pośpiewać razem:)) Jestem pełna podziwu dla Łukasza i całej ekipy. To był FENOMENALNY KONCERT... !!! ... wyśpiewany przez najlepszego polskiego wokalistę ! ... WSZYSCY tańczyli i śpiewali ! - począwszy od osób, które pierwszy raz pojawiły się na koncercie Łukasza, aż po gwiazdy show-biznesu:) ... Łukasz ma niebanalne teksty i nowe, taneczne ARANŻACJE i to jest WIELKA SIŁA tych utworów ! ... z Łukaszem grają najlepsi muzycy ! ... Łukasz ma COŚ do przekazania ... zaśpiewał z Grażyną Łobaszewską ! <3 którą uwielbiam i cudownie słuchało się "Może za jakiś czas" w taaakim duecie:)) ... tak naprawdę WSZYSTKIE piosenki na nowej płycie są hitami...!!! :) ... doskonałymi utworami koncertowymi okazały się: "Czy pamiętasz", "U mnie maj", "Naga broń", "Twój i mój świat", "Wycieraczki" ... Łukasz jest stowrzony do śpiewania BALLAD !!! które w Jego wykonaniu zawsze wruszają mnie do łez, aleee... na ten temat mogłabym pisać i pisać, więc na razie the end:)) Tak myślę.., że ja mogę być nieobiektywna, ale przecież o tym, że koncert był świetny świadczy baardzo duża ilość pozytywnych nagłówków, artykułów i komenatrzy w mediach:) zatem... rok 2012 będzie należał do Łukasza :D Takiej muzyki się nie komentuję, taką muzykę się po prostu SŁUCHA! Nogi bolą mnie do dziś, głos trochę wysiada, ale WARTO BYŁO ! Niesamowita energia i niezapomniany koncert ! Łukasz dał z siebie 120% i nawet jeżeli się stresował, to absolutnie nie było tego po nim widać wysyłał niesamowitą energię i dużo uśmiechu ze sceny Dużo pozytywnej muzyki, mnóstwo energii i doskonały wokal ! Ten krążek ma w sobie wulkan energii, dzięki temu repertuar sprawdza się GENIALNIE na koncercie ! i choć miałam lekkie opory co do jednej z piosenek - tak na koncercie przekonałam się do niej w 100% - jednak co granie na żywo, to na żywo Po raz kolejny urzekły mnie do granic możliwości wykonania ballad - "Teraz śpij", "Nie zapytam Cie", "Obok mnie"... jak dla mnie... brak słów... po prostu wysiadam przy tych piosenkach! Jeżeli chodzi o szybkie utwory, to "U mnie Maj", "Wycieraczki", "Naga broń", "Czy pamiętasz" wiodło prym Nowe aranżacje starszych utworów... no,noo...fajnie, fajnie, miłe zaskoczenie... Łukasz udowodnił, że warto było czekać na tę płytę trzy lata! Nogi same chodzą, buzia się cieszy, w utworach JEST tamburyno:)...czego chcieć więcej? (nooo może dłuuuuuuuższych koncertów , bo niestety bardzo szybko minęło ) Także z niecierpliwością czekam na nowe terminy, bo takiej dawki pozytywnych mocji, tyle energii i optymizmu w postaci muzyki na wiosnę! nigdy dość Co do naszej zdolnej koleżanki Marty i jej układu... do dziś jak sobie przypomnę fragment "morderczy bieg", "nigdy zimna krew", "milion myśli" to duszę się ze śmiechu ! Marta, myśl nad układami do reszty utworów !!!! No i OCZYWIŚCIE nie mogę pominąć muzyków ! którzy na koncercie prezentowali się swoim strojem BARDZO STYLOWO ! na na na, na na na, na na na... ♪♪ Wrażenia po koncercie?? MEGA POZYTYWNE! Powiem szczerze, że największe emocje wywarły na mnie: "Na końcu"- niesamowity klimat, piękny tekst ... po prostu brak mi słów chyba najcudowniejszy utwór z całej płyty...bardzo mile zaskoczyło mnie brzmienie na żywo piosenki "Twój i mój świat" jakaś taka bardzo pozytywna energia wypływa z tego utworku, na płycie piosenka nie przykuła znacząco mojej uwagi ale na koncercie brzmi rewelacyjnie, a poza tym oczywiście "Obok mnie"... i momentalnie szklanki w oczach... jestem BAAAARDZO mile zaskoczona brzmieniem tych piosenek na żywo. Nie spodziewałam się, że wyjdzie aż tak fajnie aaaa zapomniałabym "A teraz śpij" - cudowny tekst i klimat Nowe aranżacje starych utworów również wyszły mega ciekawie... Ogółem koncert genialny!!! A atmorsfera na nim rewelacyjna! Teraz oby do kolejnego i to mam nadzieję, że jednak w miarę szybkiego kolejnego haha o taaak muzycy zaprezentowali się zawodowo Niesamowicie udany koncert i na pewno dłuuuugo będę go pamiętać. Dla mnie wyjątkowy o tyle, że to pierwszy "pełnowymiarowy" koncert Łukasza, na jakim byłam. Ale na pewno nie ostatni. Oczywiście można się długo zachwycać przeróżnymi aspektami tego występu, dla mnie osobiście najistotniejsza była pozytywna energia płynąca ze sceny, fajny kontakt Łukasza z publicznością i - co naprawdę najważniejsze - ogromny profesjonalizm. To, że Łukasz na żywo śpiewa świetnie, nie jest akurat ani żadną nowością, ani zaskoczeniem, ale byłam bardzo ciekawa, jak będą brzmiały na koncercie nowe piosenki. A efekt przerósł moje oczekiwania! Właściwie każda z piosenek miała w sobie "to coś". Od mojej ukochanej "U mnie maj", której na koncercie słuchało się chyba jeszcze lepiej niż z płyty, przez mega energię przy "Nagiej broni" (na koncert wprost idealna!), po prześliczne ballady (wszystkie!) - tu muszę szczególnie wyróżnić "Na końcu", bo klimat, jaki się przy niej wytworzył, był nieziemski (i to nawet bez śpiewania w pozycji leżącej ). I tak byłoby można jeszcze pisać i pisać... Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że każdy, kto był na tym koncercie, przekonał się, że nowa płyta Łukasza to prawdziwa kopalnia przebojów. Same perełki, jak to już ktoś napisał. Szkoda tylko, że wszystko, co dobre szybko się kończy. Teraz nie mogę się doczekać powtórki... |
Podstrony
|