, Wymiana sprzęgła Kawasaki Z1000 ďťż

Wymiana sprzęgła Kawasaki Z1000

Niszczarka do głowy
Obiecałem kiedyś, że podczas wymiany sprzęgła zrobię fotorelację, może już czas

1. Wszystko co jest potrzebne do wymiany:
- w moim przypadku tarcze i sprężyny,
- aceton do zmycia pozostałych fragmentów uszczelki i środka uszczelniającego,
- środek uszczelniający + strzykawka z igłą dla lepszego dozowania,
- klucz imbusowy 5mm i nasadowy 8mm, wkrętarka, to tylko zestaw dla leniwych



2. Demontaż zacząłem od wkręcenia śruby regulacyjnej i odchylenia linki.



3. Luźną linkę odczepiłem od dźwigienki sterującej sprzęgłem i po odkręceniu śrub pokrywy cały pancerz wraz z uchwytem położyłem na silniku.



4. Widok po zdjęciu pokrywy.
- na bocznej stopce olej z silnika NIE wycieka, przy wysokim poziomie oleju można postawić jedno koło na jakiejś podkładce lub stopkę w nieznacznym zagłębieniu, ale tylko tak aby motocykl stał stabilnie, a jego pochylenie się nieznacznie zwiększyło.
- dostęp do tarcz i przekładek uzyskuje się po odkręceniu pięciu długich śrub imbusowych dociskających sprężyny.



5. Sprężyny w normie, czyli wymianę teoretycznie mogłem sobie odpuścić,
- nowa sprężyna powinna mieć długość 75,42mm,
- minimalna długość to 71,8 mm,
- sprężyny z mojego Zeta około 73,3 - 74mm



6. Zużyte tarcze,
- grubość była różna od 2,45 do 2,68mm



7. Nowa tarcza TRW Lucas grubość prawie 2,9mm,
- dane z serwisówki 2,72 - 2,88mm



8. Stare tarcze mierzone wszystkie razem 26,8mm



9. Nowe tarcze 29,2mm



10. Kolejna czynność, sprawdzenie przekładek, oczywiście nie na kartce papieru tylko na jakiejś płaskiej powierzchni np. szybie, no chyba, że ktoś stołem traserskim dysponuje ,
- norma to 0,2mm
- listek szczelinomierza powyżej 0,3mm nie powinien dać się wsunąć pod krawędź przekładki, sprawdzić należy z kilku stron.



Na dzisiaj starczy reszta innym razem.











// Przyklejam i daje przysłowiowe piwo dla tego Pana za fajnego tutka - Wąski


PROFESJONALISTA W KAŻDYM CALU Moje gratulacje, kawał dobrej roboty Mario
Uffff Mario!!!!!!!!! Konkret robota.Pełna profeska.
Dzięki za fotorelacje. Kawal dobrej lektury.
Gratki.


No i na to czekałem. Nasze guru od mechaniki. Dziekować!!!
Na zlocie upijcie tego pana za tą fotorelację bo naprawdę dobra robota

Aha Cerb jak możesz to poprzyklejaj takie tematy albo zrób jakiś dział i tam wrzucać takie tematy jak ten Co ty na to ? Bo z czasem zginą w czeluściach tematów. dnia Pią 10:13, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
dzieki za relacje bardzo sie przyda na pewno nie jednej osobie, przy okazji prosilbym o przyklejenie tego
Dobra robota (więcej takich manuali się by przydało)
zeby nie zakładać nowego tematu, to mam problem taki ze skok sprzęgła na którym łapie wynosi dosłownie 2 mm, sprzęgło sie nie ślizga i nie wykazuje jakich kol wiek oznak zużycia. Wy tez tak macie??
Mariusz na spotkaniu, leci piwo dla Ciebie o de mnie
jabloniec: ja tak mam i doprowadza mnie to do szalu. jak wroce z wyprawy to sie za to biore. Zdejme pokrywe sprzegla i popatrze co tam jest nie halo.

jabloniec: ja tak mam i doprowadza mnie to do szalu. jak wroce z wyprawy to sie za to biore. Zdejme pokrywe sprzegla i popatrze co tam jest nie halo.
to daj znac jak obadasz temat
Tak jak obiecalem wreszcie rozebralem swoje sprzeglo w celu identyfikacji problemu. Po malej wymienie uprzejmosci z Mariuszem idac za jego rada spodziewalem sie zastac w srodku dodatkowa tarcze lub zbyt grube przekladki. wyjalem sprezyny i zaczalem skrupulatnie mierzyc - ok. Nastepnie przekladki. Wszystkie byly ok. Pozniej tarcze. Tutaj takze wszystko git. Nastapila lekka konsternacja. Popatrzylem na dzwigienke w pokrywie sprzegla. Wygladala calkiem niezle poza malym wyjatkiem ze w dolnej czesci znalazlem jakies opilki metalu To skierowalo moj wzrok na walek popychacza i BINGO. Koncowka owego walka byla juz na wykonczeniu. Zjadl sie tak ze byl cieniutki jak papier. To by tlumaczylo czemu sprzeglo tak pozno zaczynalo wysprzeglac. Jutro zamowie popychacz i jak tylko go zamontuje to zdam relacje czy problem rzeczywiscie rozwiazany. Spodziewajcie sie malej fotorelacji rozniez ode mnie



Uploaded with ImageShack.us dnia Nie 20:16, 22 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkiego mógłbym się domyślać, tylko nie mechanicznego zużycia elementu popychacza Moim zdaniem do wymiany jest jeszcze łożysko współpracujące z tym wałkiem. Wałek-popychacz podczas wysprzęglania nie powinien się obracać. Jeśli spiłowaniu ulega końcówka popychacza służąca tylko do odciągania-rozłączania sprzęgła, to winę za to ponosi zablokowane lub ciężko pracujące łożysko (nie wiem czy mogę je tak nazwać) oporowe.

I teraz najważniejsze

Prawdopodobnie rozwiązała się sprawa z dziwnymi piskami dochodzącymi spod pokrywy sprzęgła.
Problem dotyczy chyba tylko Z750 i na pewno zgłaszał go Jacek i niestety nie pamiętam z kim rozmawiałem marekhans czy to Ty o tym wspominałeś
Ale po kolei, chodzi o dziwne zgrzytnięcie którego nie udało mi się zlokalizować. Zgrzytnięcie to występuje najczęściej podczas pierwszego wciśnięcia sprzęgła przed wbiciem jedynki, a najwyraźniejsze jest po dłuższym postoju. Przypomniałem sobie ten dźwięk i wydaje mi się, że to właśnie popychacz, o którym pisze wiz, obracając się ociera (piłuje) dźwigienkę w pokrywie. Ale potwierdzić mogą to tylko oględziny po demontażu dekla.
Mam w garażu całe sprzęgło z małym przebiegiem, w idealnym stanie, do Z750 i ciekawi mnie bardzo czy i na nim będzie widać jakiekolwiek ślady zużycia
A na koniec ciekawostka (to zauważyłem już wcześniej), oryginalnie do sprzęgła montowane jest łożysko MADE IN CHINA
Mariusz: dzieki za wskazowke co do wymiany lozyska. Wlasnie glowilem sie czemu sie ta koncowka zjechala. Ciekawe czy to jakies niezwykle lozysko czy tez jakis standard, ktory mozna kupic w sklepie z lozyskami.

Ciekawe czy to jakies niezwykle lozysko czy tez jakis standard, ktory mozna kupic w sklepie z lozyskami.

Standard 6001
ja juz jeden wysprzeglik wymienilem bo sie starl (bardzo napieta klamka sprzegla) ale lozyska nie wymienialem. a co do wysprzelika to trzeba luz na klamce miec
jeżeli chodzi o popychacz w moim zeciku też uległ zużyciu ale nie aż w takim stopniu po zakupie nowego i wymianie łożyska sprawa się powtórzyła i tu powiem co zauważyłem w starym zecie jest ten popychacz hartowany (czarna barwa ) a w nowym widać że nie jest obrobiony cieplnie co za tym idzie jest bardziej miękki, ja rozwiązałem ten problem tak, zamontowałem popychacz ze starszego modelu (zakupiłem używkę w idealnym stanie ) i działa teraz jak należny i nic się nie zużywa . Łożysko to standard można kupić w normalnym sklepie, natomiast meczy mnie nieprzyjemne skrzypienie sprzęgła gdy ruszam na zimnym silniku próbowałem różnych olei i efekt ten sam, jak miałem starego zeta to samo miałem i teraz w nowym również skrzypi tylko trochę mocniej, problem leży w samych tarczach sprzęgłowych a dokładnie w ich współczynniku tarcia, inne tarcze tak się nie zachowują np EBC ale o wiele głośniej wchodzi jedynka na nieoryginalnych tarczach. Generalnie już kombinowałem jak mogłem zakładałem trw ebc i na nich straszne trzaski ida przy wbijaniu biegu oryginał najlepszy jakościowo jest tylko te skrzypienie..
Jestem wlasnie po wymianie popychacza. Sama operacja zajela 20 minut z czego wiekszosc czasu to odkrecanie i przykrecanie sprezyn. Problem ze sprzeglem zostal rozwiazany definitywnie. Dziala jak z fabryki. Koszt popychacza 93 zl w salonie Kawasaki (do zniesienia choc wyceniam ta czesc na max 30 zl ). Moj nowy popychacz jest zdaje sie obrobiony cieplnie bo jak pisal mati27d jest czarny jak bieszczadzka noc. Czuje sie teraz jak bym mial nowe moto. trzeba to uczcic jakas sroga wycieczka. Jesli istnieje potrzeba moge zrobic piekny tutorial jak to wykonac (wymiane nie wycieczke). Strzala ! dnia Pią 1:05, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ano zrób!! Przyda się niejednemu.
Też chętnie zobacze ten tutorial

Podziekowania za podpiecie tematu bo wlasnie wczoraj wymienialem sprzeglo. Godzina meczenia sie z odczepieniem linki od manetki, a potem po zlozeniu sprzegla kolejna godzina domyslania sie dlaczego mam tyle linki jakby dodatkowy metr w kablach był, okazało się, że źle założyłem ostatnią tarcze i nie blokowała innych, a ten dzyndzel przy deklu sprzęgła nie zaczepił o ten wystający element w srodku i linka byla luźno chocbym skrecil na maxa regulacje przy deklu i przy klamce

Jedyne co zostało do poprawienia to to, ze teraz sprzeglo mi bardzo szybko łapie, jest bardzo krótkie i zastanawiam sie czy to kwestia regulacji przy klamce i deklu (wczoraj juz nie mialem czasu) czy po prostu TRW Lucas takie jest.

Ważna rzecz o której zapomniał napisać autor tematu to zeby spuscic olej ZANIM rozkreci sie sprzegło i zalozy nowe Niby banał ale mi sie o tym zapomniało.

Aha i żeby ktoś sie nie zdziwił, w Z750 spręzyny są DŁUŻSZE (!). Ja już chcialem nie zamawiac nowych wzorujac sie na danych podanych tutaj zamiast zajrzec do serwisowki, ale cos mnie tknelo i okazalo sie ze 77mm to jest już granica do wymiany dnia Czw 11:18, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
No ze spuszczaniem oleju to autor tematu nic nie zapomnial. Wystarczy moto pochylic i nic nie trzeba spuszczac. Jesli twoje sprzeglo lapie bardzo blisko kierownicy to oblukalbym dokladnie koncowke popychacza bo byc moze jest juz zjedzona.
Przy spaleniu sprzęgła trzeba wymienić olej całkowicie a nie tylko ustawić moto na boku żeby nie ciekł bo zostaje mase syfu który później może zniszczyć nowe sprzęgło - tak mi przynajmniej kilku mechaników podpowiedziało.

Co do tego łapania - tak się stało dopiero teraz, po wymianie więc może to kwestia regulacji.

A co do tego popychacza - proszę powiedzcie mi jedno - mianowicie, kiedy pierwszy raz złożyłem sprzęgło to w ogóle nie złapałem tego popychacza tym "sterownikiem" (co od niego odczepiamy linke sprzęgła przy deklu) i dlatego mialem za dużo linki (tak mi sie wydaje), po rozkręceniu z kolei ustawiłem specjalnie ten sterownik tak żeby złapał porządnie ten popychacz. Pytanie teraz - czy przypadkiem naciągnięcie właśnie linki nie zalezy od ustawienia tego sterownika względem końcówki popychacza czy to i tak sie samo wyreguluje bo sie rusza? dnia Czw 13:39, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ale tutaj nie jest temat konkretnie na temat spalenia sprzegla tylko jego wymiany. Mozesz miec swiezy olej i stare tarcze i wtedy nie ma potrzeby spuszczania oleju.
@ Mariusz możesz napisać po ilu tys km sprzęgło zaczęło szwankować i jakie były objawy? Ja mam najechane 30 tys i moto stoi u mechanika na wymianie sprzęgła. Uślizgi były przy dużym obciążeniu w okolicach 130km/h-160km/h.

pozdrawiam
mczerwin z tego co wiem u mariusza padło przy około 30 tysięcy i u mnie też przy około 30. I nie dawno wymienialiśmy sprzęgła obydwaj więc teraz czas na Ciebie
no życie, szkoda że nie pociągnęło jeszcze z 5tys to kto inny by wymieniał, starość nie radość jak to się mawia
wiz zrob tą fotopomoc, to i ja sie za swojego zeta zabiore
Panowie, czy po wymianie na TRW Lucasa też macie coś takiego, że jakkolwiek nie ustawicie klamki to jest ona bardzo naprężona? Mam na myśli jakkolwiek poprawnie, bo wiadomo że moge ją poluzować na maksa ale wtedy sprzęgło nie bedzie działało.

Prawde mowiac nie pamietam jak ono działało orginalnie, ale tak sobie teraz ogladam filmiki o stawaniu na gumie i wiem, że sprzęgło powinno dać się wcisnac jednym palcem. Teraz jest tak, że za chiny. Musze całą ręką.

Jakkolwiek bym linki nie ustawiał. Ustawiałem ją zgodnie z serwisówką (linke przy deklu ściągnąć na maxa i zostawić te 5-6mm tej śruby w klamce sprzęgła), a potem próbowałem na wszystkie sposoby. Serwis Yamahy powiedział mi że to możliwe że nowe sprężyny są dłuższe i dlatego.

Sam już nie wiem
A przesmarowałeś linkę sprzęgła ?

A przesmarowałeś linkę sprzęgła ?

Prawde mówiąc nie, ale nie widze zbytniego powodu żeby to robić skoro serwisówka nic o tym nie pisze to raz, a dwa że linka ma jeszcze mase smaru bo specjalnie też to sprawdzałem. Skoro działała świetnie przed wymianą sprzęgła to dlaczego mialaby potrzebowac dodatkowego smarowania po wymianie?
Tomo dobrze pisze przesmarowanie linki pomaga, to że na zewnątrz widać smar nie znaczy że jest on wewnątrz pancerza, dodatkowo proponuję jeszcze nieco smaru na tulejkę łożyskowania klamki i zakończenie linki w klamce.
Fakt, wpuszczenie troche oleju do środka załatwiło sprawe A nacisk itd był kwestią regulacji, po prostu kwestia podpasowania pod siebie.
Potwierdzam ... Z taka fotorelacja ogarne temat w garazu! =] Kosior!!,
Witam wszystkich.
W moim zecie także pojawił się problem ze ślizgającym sprzęgłem... Zmierzone tarcze, sprężyny i przekładki --> wszystko w normie. Łożysko na wałku wymienię dla spokoju. Jesteście pewni że to jest najzwyklejsze łożysko 6001? W manualce piszę coś o łożysku AXK 1102... Zauważyłem także niepokojące odkształcenie na "pręcie" mocowanym do wałka w środku obudowy. Jak sądzicie jest możliwość że właśnie dlatego sprzęgło się ślizgało? A i jeszcze jedno na sprężynach był jakiś żółty nalot. Zdjęć niestety nie mogę dodać bo jestem Świeżakiem na forum
ADMIN pewnie odpowie na twoje pytanie
Dodam jeszcze że mój Zet pochodzi z 2005 roku.

Dodam jeszcze że.... jestem Świeżakiem na forum


Skoro jesteś tu nowy,to zapraszam TUTAJ ,ponieważ w dobry tonie jest by przedstawić się oraz przywitać!

Dodam jeszcze że.... jestem Świeżakiem na forum


Skoro jesteś tu nowy,to zapraszam TUTAJ ,ponieważ w dobry tonie jest by przedstawić się oraz przywitać!

Błąd naprawiony. Pozdrawiam wszystkich

W linkach poniżej przedstawiam wspomniane wcześniej zdjęcia:
- sprężyny (żółty nalot)
http://imageshack.com/a/img811/1816/qyvz.jpg
- stan popychacza - Możliwe że dlatego sprzęgło się ślizgało?
http://imageshack.com/a/img819/7771/jtx0.jpg

Popychacz już zamówiłem. Mam nadzieję przed weekendem przyjdzie. dnia Czw 9:39, 27 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
ta żółta fedra to oznaka twardości ,a ten popychacz wyglada na dobry i to nie powinno byc powodem ślizgu sprzegła . To że tarcze po pomiarach sa ok nie oznacza że nie bedzie ślizgać, duze znaczenie ma pierwsza jazda czy przypadkiem nie przyjarałeś tarcz ,(palenie gumy, itp. )
jaki jest stan przekładek tych stalowych ?
Stan przekładek na załączonych zdjęciach:
http://imageshack.com/a/img546/6658/s9db.jpg --> wszystkie razem, można rozróżnić dwa kolory
Na trzech z nich widać ślady nadpalenia:
http://imageshack.com/a/img268/1860/aevm.jpg --> strona A
http://imageshack.com/a/img69/7452/a8s4.jpg --> strona B

Stan tarcz identyczny:
http://imageshack.com/a/img199/5718/eb6s.jpg

I jeszcze pytanie odnośnie łożyska.
Trzeba je wymieniać?
http://imageshack.com/a/img401/5306/c4db.jpg
przekładki wyglądają na ok, tarcze troche suche i za czarne tak jak by lekko przyjarane, nowe chyba są brązowe,proponuje wymienić tarcze ,aha i czy fedry mają odpowiedni docisk i czy sprzęgło jest kompletne.

przekładki wyglądają na ok, tarcze troche suche i za czarne tak jak by lekko przyjarane, nowe chyba są brązowe,proponuje wymienić tarcze ,aha i czy fedry mają odpowiedni docisk i czy sprzęgło jest kompletne.

Dzieki za odpowiedź.
Co mam rozumieć pod pojęciem: czy sprzęgło jest kompletne?
Jak sprawdzić docisk fedry - klucz dynamometryczny 8,8 Nm? dnia Pią 16:03, 28 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
sorki źle się wyraziłem chodziło mi o prawidłowy montaż (kompletne to chyba jest przekładki/tarcze ), zakładam że jest dobrze. Zeby sprzęgło dobrze trzymało w docisku musi być odpowiednia twardość/wysokość sprzężyn , jeżeli to masz ok to pozostaja tarcze .Nie dokręcaj mocniej niż przewidziano urwiesz bolec w koszu.
Chcąc wykorzystać weekendową pogodę skręciłem sprzęgło i w trasę. Przekładki i tarcze (wcześniej namoczone w oleju) złożyłem w losowej kolejności. Całość skręcona zgodnie z serwisówką (naciąg linki sprzęgła także). Pojeździłem trochę i ani śladu ślizgów sprzęgła (nic nie było wymienia na na nowe) ale... jest problem ze zmianą biegów. Za każdym razem żeby wbić wyższy lub niższy bieg trzeba dodatkowo ruszyć nóżką zmiany biegów. Podczas jazdy wygląda to tak: jedynka, sprzęgło, dwójka, sprzęgło i trójka już nie wejdzie, naciskam nóżkę lekko z góry, sprzęgło i trójka wchodzi, sprzęgło, czwórka nie wejdzie, naciskam nóżkę od góry, sprzęgło i czwórka wchodzi. To samo jest podczas redukowania. Tak jakby nóżka zmiany biegów nie odbijała po wbiciu biegu... Namieszałem coś podczas skręcania?

Namieszałem coś podczas skręcania?
raczej nie. Jaki masz luz linki i czy sprzęgło po w ciśnięciu odchyla sie zobaczysz to jak odkręcisz korek od wlewu oleju, powinien być luz ok 1,5 - 2 mm może ciut wiecej.
Luz linki na klamce sprzęgła 2-3mm (zgodnie z serwisówką). Sprzęgło łapie identycznie jak wcześniej. Wydaje mi się że jedyną różnicą po skręceniu sprzęgła jest kolejność tarcz i przekładek. Zauważyłem też że na tarczach jest symbol A14, a na trzech był symbol A13 - ma to jakieś znaczenie? Czy sprzęgło po wciśnięciu się odchyla sprawdzę jutro i dam znać.

Luz linki na klamce sprzęgła 2-3mm (zgodnie z serwisówką). Sprzęgło łapie identycznie jak wcześniej. Wydaje mi się że jedyną różnicą po skręceniu sprzęgła jest kolejność tarcz i przekładek. Zauważyłem też że na tarczach jest symbol A14, a na trzech był symbol A13 - ma to jakieś znaczenie?

Czy sprzęgło po wciśnięciu się odchyla sprawdzę jutro i dam znać.

ok,
zakładam że wszystko złożyłeś jak Pan Bóg przykazał.
Kolego widzę dwa rozwiązania:
Jedno jest takie że teraz ci sprzęgło ciągnie aby to sprawdzić:
-podnieś tylne koło
-odpal moto
-wrzuć pierwszy bieg wciskając jednocześnie sprzęgło (nie puszczaj sprzęgła)
- koło bez większego problemu powinieneś zatrzymać ręką
jeśli sprawia to większy problem to znaczy że sprzęgło ciągnie trzeba wtedy podciagnąć linkę (zmniejszyć luz na lince) luz w serwisówce przewiduje nowe sprzęgło i nie zawsze można go stosować przy starszym sprzęgle teoria mówi że jak się nie mieścimy w tym luzie to należy wymienić ale nie zawsze tak jest w naszych realiach.
Drugie rozwiązanie to problem nóżki zmiany biegów.
na wyłączonym silniku sprawdzamy ręką czy nóżka chodzi lekko bez tarć i czy wraca bez problemów w pozycję zero jeśli odczuwamy jakieś tarcia problemy to znaczy że to może być przyczyną trzeba wszystko zdemontować wyczyścić (benzyną ekstrakcyją nie uszkodzi farby i gumy a swoje robi) nasmarować albo smarem sylikonowym albo smarem miedzianym te dwa smary najlepiej się sprawdzają chyba że ktoś zna jeszcze lepsze specyfiki (nie smarujemy na grubo bo to nic nie daje a tworzy większą powierzchnię dla kurzu piachu itp) nóżka ma chodzić luźniutko góra dół odczuwać powinniśmy tylko pracę sprężyn.


Czy sprzęgło po wciśnięciu się odchyla sprawdzę jutro i dam znać.


Sprzęgło po wciśnięciu klamki odchyla się.

Nóżka zmiany biegów po odłączeniu linki sprzęgła chodzi lekko bez tarć i wraca bez problemów w pozycję zero. Dla własnego spokoju i tak wszystko zdemontowałem i przesmarowałem. Jednak po podłączeniu linki sprzęgła problem powrócił...

Więc ponownie rozkręciłem pokrywę sprzęgła wyjąłem popychacz i wymieniłem na nowy (wcześniej go zamówiłem i akurat przyszedł). Całość skręciłem celem przetestowania (bez uszczelki, na trzy śruby) i ku mojemu zaskoczeniu wszystko zaczęło pracować jak należy - zero oporów na nóżce i odbija jak szalona do pozycji zero.
Mam nadzieję że po skręceniu na gotowo i odpaleniu motocykla wszystko będzie działało jak należy.

I teraz moje pytanie: mam nową uszczelkę do pokrywy sprzęgła. W serwisówce piszą że należy w dwóch punktach dodać sylikon wysokotemperaturowy. Trzeba go dawać czy wystarczy sama nowa uszczelka? Jak to wygląda z Waszego doświadczenia?

Pozdrawiam dnia Śro 9:54, 05 Mar 2014, w całości zmieniany 3 razy
czyli jednak ten popychacz , na zdjęciu wygląda na normal, czasami tak że cos niby dobre a jednak nawaliło.
Dorze że problem rozwiązany.
ja osobiście nie dawałem żadnego silikonu , uszczelka grafitowa.
Witam!!

A powiedzcie mi jaka może być przyczyna tego ze sprzęgło łapie mi dość późno moim zdaniem... tj. jak puszczam klameczkę to mniej więcej w połowie
Wszystko masz TUTAJ.
Witam.. Czy ktos wie czemu sluża naciecia na tarczach sprzegłowych? Czy producent wykonuje je od tak czy np. maja za zadanie wywazenie ich w koszu..? Czy ich ułozenie w koszu ma znaczenie? wypowiedzcie sie..
Z tego co się orientuję to one są po to, żeby olej mógł je swobodnie smarować.
Yol wymienilem sobie kompletne sprzeglo z podkladkami i sprezynakami.wszystko poprawnie zrobilem, a zrobilem to tylko dlatego ze sprzeglo lapalo mi odrazu po puszczeniu klamki sprzegla.wymienilem wszystko i co? Dalej sprzeglo dziala tak samo...cos zrobilem zle? Wina moze byc klamka od avatara?heheh dlatego ze krotka jest?a nie dluga oryginalna? Probowalem wlaczyc z linka ale to bez sensu... sprzeglo zeby jezdzilo prawidlowo musi lapac od puszczenia klamki moze 0.5cm jak ustawie inaczej to albo nie wysprzegla albo luzu wbic sie nie da...help me
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl