, Logiczna analiza istnienia Boga ďťż

Logiczna analiza istnienia Boga

Niszczarka do głowy
Cześć Wam.

Pasjonuje mnie m.in. logika więc zastanawiałem się nad następującą kwestią: kto z logicznego punktu widzenia powinien uzasadnić istnienie/nie istnienie Boga?

Czy to w ogóle można rozważać według zasad logiki?

Oczywiście! Należy. I jak się okazuje, w większości ateiści tego nie robią!

Z punktu widzenia logiki mamy dwa zdania:

a) "Bóg istnieje"
b) "Bóg nie istnieje"

Każde z tych zdań potrzebuje osobnego dowodu! Ja naukowo (według współczesnej wiedzy) nie potrafię udowodnić istnienia Boga. Ale ten kto jest zwolennikiem zdania drugiego również nie potrafi udowodnić jego prawdziwości.

Logicznie rzecz ujmując: oba zdania są nieudowodnione.

Jeśli udowodnię, że jedno ze zdań jest prawdziwe to drugie automatycznie musi być nie prawdziwe ponieważ zaprzeczają sobie. To prawda. Ale najpierw trzeba udowodnić jedno z nich! Czyli ja powinienem znaleźć naukowy dowód (według zasad współczesnej nauki...) na istnienie Boga, a ateista dowód na jego nieistnienie.

Twierdzenie "dopóki nie udowodnisz zdania pierwszego, to drugie jest prawdziwe..." jest absolutnie nielogiczne i nie ma nic wspólnego z nauką.

Prawdziwy naukowiec powinien powiedzieć: nie wiem które jest prawdziwe z naukowego punktu widzenia. Badajmy dalej! I po tym można poznać otwartego, uczciwego naukowca, który nie daje się zwieść polit-poprawnym dogmatom.

Kto tego nie robi ten przejawia... wiarę! Tylko ja do swojej wiary się przyznaję, a ateista tego nie robi!

I tu dochodzimy do ważnej myśli Ateizm polegający na przekonaniu że danie "Boga nie ma" jest prawdziwe to również wiara bowiem nie opiera się o racjonalny argument udowodnionej hipotezy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl