, Chuj takiej Europie i Barackowi w dupę ďťż

Chuj takiej Europie i Barackowi w dupę

Niszczarka do głowy
Rosja to prawdziwe mocarstwo. Nie małpie imperium z gumy do żucia i coca coli

Ukraina to jeszcze mniejszy pryszcz na jego dupie niż jakaś Polska.

Możecie kundliczki obszczywać pomniki generałów, którzy przynieśli Polsce wolność, możecie strzyc sobie pizdy w najmodniejsze sznyty, a na jajcach grawerować swastyki, bo to zapewnłla wam Armia Czerwona.

Chwała Armii Czerwonej, śmierć nazizmom!


Ale jak sobie przypomnę tego młotka z PO, europosła, któremu na lotnisku niemiecka policja założyła kajdanki, to trochę mi śmieszno....
Zaczynam rozumieć danę.

Trudno trzymać mordę w kuble jeśli wokół są informacje z księżyca Jowisza.

Te zdaniem twórców jedyne.

Mam złe wiadomości dla Izraela:

UE i pajace z USA mają Izrael głęboko w dupie, w dupie też mają jakąś mityczną Ukrainę, ale boją się Rosji. I słusznie.

Posada jednomandatowa w UE skutkuje dożywotnią emeryturą, nie powiem jak wysoką, bo wtedy wszyscy nagle zechcą mnie reprezentować w unii a ja wcale tego nie chcę.

Jak na razie ci najbardziej ważni i najbardziej krzyczący o wolnej Ukrainie polscy parlamentarzyści zostali skutecznie rozebrani do naga i skuci kajdankami, nomen omen, w Niemczech.

Spokojnej Rosji nie ruszą spazmatyczne relacje dziennikarskie i protesty do rzygów podobnych blondynek z Brukseli.

(Pań - dziennikarek, którym opłacam pobyt i opierunek, jak każdy podatnik )

Ale jedno jest dobre w tym całym burdelu:

Dobrze być teraz Ukraińcem w Polsce - nie ważne czy tym który mordował Polaków czy tym, który dopiero robił to sobie będzie.

Ważne że walczymy z Rosją :

1000 Ukraińców przyjęto do polskich szpitali, ponad 800 przywieziono polskimi helikopterami.

Teraz polscy pacjenci spokojnie umierają sobie w domach, w willach, w ogródkach działkowych, na dworcach czy w taksówkach - za Wolność Naszą i Waszą.

Pewnie kiedyś dostana stosowne medale i ordery

Trudno powiedzieć kiedy bardziej my Polacy się skurwiliśmy.

Pomagając kiedyś krystalicznie czystemu aryjczykowi Hitlerowi czy dziś pomagając (ocenzurowano) Obamie
Chyba już wiem o co chodzi w tej antyrosyjskiej nagonce.

Europa jest w agonii, rozpaczliwie szuka rozwiązań swoich problemów. To widać gołym okiem w Paryżu, Lizbonie czy w Berlinie.

Tak się złożyło, że ostatnio zaliczyłem te gnijące kurwidołki za jednym zamachem, w ciągu 10 dni.

Zaproponowałem Panu Gregowi żeby zamieścił na swoim forum mój fotoreportaż z bardzo pouczającej podroży po Europie, ale odmówił.

Pewnie się domyślił co zobaczy.

Zdążyłem tylko napisać o kilku żydowskich, rodzinnych firmach, które na zawsze zniknęły z ulicy Faubourg Saint-Martin. I tyle.

W Campo de Ourique syf i degrengolada jeszcze większe, jedyna nadzieja w gołębiach - może zasrają tę dzielnicę na amen.

A Berlin, to Berlin - monumentalny, twór sztuczny, na zawsze hitlerowski.Jak się widzi polizei w tych ich kretyńskich czapkach szytych z jednego kopyta z czapkami ss manów, to ciarki po ciele przechodzą.

Oni nigdy nie odetną pępowiny łączącej ich z Führerem.

Ale dobrzy ludzie mi pomogli odreagować tę traumę i zaprosili mnie do Moskwy, a później do Petersburga.

Siedząc sobie wygodnie na krążowniku Aurora patrzyłem na Newę i piłem wódkę z przyjaciółmi.

I wtedy doznałem wizji.

Izrael i Rosja to jak bracia, ostatnie normalne twory państwowe w tym ogólnoświatowym gównie. Starszy brat urodził się w 1948, młodszy miał nieco dłuższy poród, wyłaził na świat przez trzy lata ( 1988-1991) Można powiedzieć, że się przepoczwarzał, ale to na jedno wychodzi.

W Rosji bywam często, w Izraelu nigdy nie byłem, ale wiem o nim sporo.

Oba te kraje łączy ogólnoświatowa niechęć. Oba w praktyce są zdane wyłącznie na siebie i oba maja tego świadomość. W obu tych krajach trudno się dopatrzeć dekadentyzmu, przeciwnie - widać radość z istnienia

Mam paru dobrych znajomych, bo pijących, Żydów pod telefonem, Rosjan też u mnie dostatek.

Wystosowałem zaproszenia.

Postaram się wywrócić jako ostatni.




Izrael i Rosja to jak bracia, ostatnie normalne twory państwowe w tym ogólnoświatowym gównie.
Amen. Co do fotoreportażu nie zgodziłem się na warunek, że bez względu na treści zamieszczone powstrzymam się od ingerencji. Nie znając tych treści nie mogę zadeklarować czegoś takiego. Nie oznacza to że fotoreportaż jest niemile widziany. Jedynie nie chciałbym wylądować przed sądem.
,,Jedynie nie chciałbym wylądować przed sądem.""

I tak przed nim wylądujemy, prędzej czy później, Panie Grego.

Akurat o to nie spierają się żadne ziemskie siły, rzec można zgoda na nie wiadomo co jest wyjątkowo ekumeniczna.
Zatem stając przed sądem będę miał sumienie czyste, a wychodząc poczucie że mi się krzywda dzieje. Pewnie takie przekonanie żywi przynajmniej połowa wychodzących z sądu, więc nie będę wyjątkiem.
Wracając jednak do naszej drogiej Europy, a raczej do jej fragmentu zwanego Polską:
Mnie osobiście wydarzenia na Ukrainie cieszą. Nie dlatego żeby mi zależało na odzyskaniu Krymu przez Rosję, bardziej cieszy mnie obnażenie całkowitej impotencji rządów demokratycznych, kiedy tylko sytuacja wymaga realnych działań, a nie tylko obiecywania ogłupionym przez telewizję półzwierzętom opieki ze strony państwa w zamian za głos na wyborach.
Pięknie teraz widzimy jak wszystkim puściły zwieracze, kiedy tylko Russkaja Imperia pokazała zęby. Co więcej widzimy także miny które mają pokryć zmieszanie tym że w gaciach pełno aż po same kolana. Cieszy mnie również jako ex wojaka koniec pewnej epoki. Epoki bezpiecznego pierdzenie w fotel i jawnego marnowania publicznych pieniędzy na debilne cele typu walka z globalnym dwutlenkiem węgla czy cuś.
Nie ukrywam, że mnie szlag trafiał kiedy całe roczniki młodych ludzi przenoszono do rezerwy bez żadnego przeszkolenia, bo przecież Fukujama powiedział że historia się skończyła. Swoją drogą trzeba być niezłym tłukiem żeby w coś takiego uwierzyć, no ale głupota słynie z tego że nigdzie jej nie brak a już na pewno nad Wisłą.
Może po takiej lekcji nawet przeciętny wyborca zrozumie że jednak zamiast walczyć z bezrobociem wśród młodych przez programy rządowe, trzeba stworzyć 200 tysięcy miejsc pracy dla młodych w wojsku, a pieniądze przeznaczone na zakładanie krowom filtra na dupsko, żeby środowiska nie truły, przelać na konto FB Radom albo ZM Tarnów. Inaczej nas ruskie czołgi nawiedzą a za to im EU odetnie dwutlenek węgla do czasu aż się uspokoją albo zdechną.
A jeśli się ta epoka nie skończyła, jeśli wyborca uwierzy w zapewnienia gen. Kozieja, że wojsko jest silne zwarte, gotowe i nic nie zmienić bo jest dobrze, to pierwszy powitam ruskie wojsko kwiatami, bo chciałbym choć na stare lata zobaczyć mój kraj zdrowym.
No to coś specjalnego dla Pana Grega!

Armia nasza jest zwycięska! Sursum corda!

Zmodernizowane katiusze na podwoziach Jelcza w akcji w XXI wieku.

Konserwator zabytków wydal stosowne pozwolenie i można już ruszać na Psków.

http://wiadomosci.onet.pl/szczecin/manewry-w-drawsku-pomorskim-zobacz-jak-cwicza-polscy-zolnierze/jh8gx
Podoba mi się zwłaszcza ten modelik z kamerką. Znajomy na lotnisku onegdaj podobnym fruwał, ale zapewne z 200 razy tańszym i z lepszą optyką.
Co do tych katiusz to mam nadzieję że nowe podwozia (bo wyrzutnie chyba nic się nie zmieniły, ot rura i tyle) będą w terenie równie dzielne jak Urale 375. Wspaniałe maszyny.
Lata 70 w ogóle były bardzo szalone. To epoka groźnych krzaczastych brwi Breżniewa, afer brylantowych i militarnych.

W USA dzieciom-kwiatom porodziły się dzieci i zapanował tam marazm od czasu do czasu rozbudzany wojną z Vietcongiem.

Ale na drugiej półkuli było wtedy wesoło.

No kiedy ktoś by się odważył ukraść Związkowi Radzieckiemu korwetę do zwalczania łodzi podwodnych, technologiczne cacko, jak nie w 75 roku?

Ukradł ją gość z ryskiego portu, chciał zostać drugim Leninem, zacumować kolo Aurory i też przejść do historii.

Rosjanie jak to Rosjanie korwetę zbombardowali z powietrza, przy okazji zatapiając ścigający ją kuter wypełniony szychami z KGB, zdecydowanie nie chcieli drugiego Lenina.

Korwecie nic się nie stało, ale kuter z naczelnikami zatonął w pizdu.

Załoga korwety obezwładniła kapitana, dostała w zamian dożywotni zakaz ujawniania czegokolwiek na ten temat, a dowódcy korwety honorowo po rosyjsku strzelono na Łubiance w potylicę.

Dzisiaj widziałem F-16 nad polskim niebem. A później w telewizji. No może oni są i z Top Gun, ale jak im w powietrzu zabraknie coca coli, gumy do żucia i maila od mamy, to mamy przejebane.

Wprawdzie mamy w Polsce 24 tysiące schronów w których zmieścić się może z milion uprzywilejowanych, ale nie mamy żadnego schronu antynuklearnego.

Budowę jedynego takiego schronu przerwał generał Jaruzelski jak tylko się zorientował, że jego adiutant ukradł mu portfel, ślubna obrączkę i za to został honorowym obywatelem USA.
Historii wojny rusko-ruskiej cd.

Niecodziennie na Bałtyku Rosjanie bombardują własne korwety.

Jako zawodowiec powinieneś Grego wiedzieć, że Amerykanie są jak te ryczące krowy nie dające mleka.

Amerykanie rozlokowali kiedyś w Skandynawii sieć stacji nasłuchowych i gap fillerów, myśląc, że Rosjanie nigdy o tym się nie dowiedzą.

To było ewidentne złamanie rozbrojeniowych umów z ZSRR.

Szwedzi i Duńczycy oficjalnie zaprzeczyli istnieniu takich urządzeń i pewnie uczynili to z przekonaniem i w dobrej wierze.

Zaufali Amerykanom. Uwierzyli, że te anteny służą do obserwacji przelotów bocianów i marabutów.

Radzieckie służby przechwyciły w trakcie tej fregatowej draki sygnały wysyłane ze Szwecji do Pentagonu i to był bonus gratis dla ZSRR.

Dziś Amerykanie popełniają takie same błędy tyle, że robią to bliżej naszych granic, a dalej od swoich. Prędzej czy później przyjdzie nam za to zapłacić.

Na własne oczy widziałem w Kiejkutach czarne nissany pathfindery. Ich pasażerowie mieli na sobie mundury moro bez dystynkcji, jak ci na Krymie.

No ale to nasi sojusznicy, w przeciwieństwie do tych krymskich bandytów.
,,Jak czytamy, znalazło się tam miejsce dla Ormianina, Żyda i dwóch Rosjan'' -

czyli w ukraińskim parlamencie zaistniało coś na wzór oświęcimskiego schematu.

http://wiadomosci.onet.pl/ukrainscy-zydzi-pisza-do-wladimira-putina/1t52k

Czy ten Żyd przeżyje kolejną rewolucję?

Trudno powiedzieć, może to drugi Trocki a może nie? Też przez jakiś czas rewolucję przeżył.

W jakie gówno znów się wjebaliśmy?
Izrael wydaje się dziś jednym z najbardziej bezpiecznych miejsc na świecie.

A to się dana zdziwi jak zobaczy uchodźcę przepiorka stojącego z Nią tet a tet z rosyjskim goździkiem w dłoni
Ciekawy ciąg wypadków.
http://www.defence24.pl/news_rzad-chce-na-stale-wojsk-paktu-w-polsce-dwie-ciezkie-brygady-krajow-nato
http://www.defence24.pl/news_niemcy-znaczne-sil-nato-w-polsce-niezgodne-z-umowami-z-rosja
Nie wiem jakie tam umowy z Rosja zawarło NATO i prawdę mówiąc mam to w dupie. Za amerykańskimi żołnierzami w pubach nie tęskno mi, zwłaszcza że mają oni brzydki zwyczaj gwałcenia tubylczych dziewcząt, za co jeszcze chyba żadnemu włos z głowy nie spadł. Wprawdzie nie jestem dziewczęciem w wieku łożnicowym, ale mam dość empatii, żeby tych dzielnych chłopców bardziej lubić kiedy są z dala od Polski.
Ciekawi mnie co innego. Czemu do kurwy nędzy III RP żebrze o cudze wojska zamiast postawić na nogi własne? Obce wojsko ma tę wadę że słucha poleceń obcego rządu.
Oto cham zbuntowany prezydent Francji sadza rzyć na fotelu, choć dama jeszcze stoi! Prezydent Rosji jak widać hołduje europejskim standardom. Francja woli zbydlęcenie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl